Mowia ze jestem ładna, inni mowia, ze brzydka.

Chodzi o to, że jedni gadają mi, że jestem ładna. Nie sądze by mówili to dla jaj. Czasem też zupelnie inne osoby [zwlaszcza jak mnie wysypie, przed okresem i w czasie] wyzywają mnie. Jeden z klasy wyzywał mnie od krzywych ryjów i platfusów [dodam, ze wyglada jak nieudany eksperyment naukowy i nie ma kolegow]. Glownie wyzywaja mnie osoby zakompleksione. I jest tez taki, z ktorym chodzilam do podstawowki. W podstawowce wygladalam TRAGICZNIE i od tamtej pory mnie wyzywa. Niewiem co mam o tym myśleć :/ Co robić? tak btw. jestem szczupla wiec to wypada

dzieciaku spierdalaj do ksiazek

Miej wyjebane na to co myślą o Tobie inni - to rada na całe życie.

:) Daj spokój. Nawet jeśli teraz nie czujesz się atrakcyjna (bo chyba jesteś młodziutką osobą), to uwierz, że z tego się wyrasta. Sama powiedziałaś, że w podstawówce wyglądałaś o wiele gorzej. Ja też nie olśniewałam urodą w tym wieku, a teraz jestem pewną siebie kobietą. W swoim czasie i ty nabierzesz pewności siebie a ci koledzy, którzy się nabijali nieraz zaczerwienią się na twój widok, kiedy staniesz się atrakcyjną kobietą, więc głowa do góry!!