Jak mówi do was wasza druga połówka?

Rurka z kremem zamknij krzywą morde obleśna kurwo i lepiej zbieraj cycki z podlogi, bo z tego co pamietam jak wklejalas to masz je do kolan.

I lubilam jak byl moj mowil do mnie "mala" badz "malutka";)

moja mowi: PIJ, NIE PIERDOL!

jasio podnośnica --> zgadalas/es :)

nie wkurza się konkretnie jest dziwny:) wszystkich wkurwiam tylko nie jego;) jak już mi coś łopatologicznie tłumaczy to zawsze zdrabnia moje imię a księżniczko i królewno też słyszałam, ale to już jest przegięcie

zgadłAś:D choć nick temu przcezy a ja i tak uważam że Kotek jest najlepsze, wymiata i najbardziej sexy. nawet nie "kotku" tylko "Kotek" (i z dużej)

Aniu. A ja bym wolała być Cudem jak Carry. :) Jak go wkurzę, to Anka. A ja do niego mówię Misio. Jest gruby i łakomczuch.:) I bardzo przytulaśny. A jak mnie wkurwi to jest świnią jak wszyscy faceci. :P

a i jeszcze Najdroższa :) a jak jest wkurzony na mnie to zawsze mowi do mnie po imieniu, bez zadnych zdrobnień, wtedy wiem że przegiełam ;) a po sprzeczce zawsze mówi do mnie moja Złośnico ;)

Ja na mojego mówie 'Zboczeńcu'

"Dziabąg - określenie wszelkiej materii organicznej ożywionej, o bliżej nie określonym gatunku lub rodzaju, stosowane również w przypadku zabawek itp. - odpowiednik słów coś, dżinks, lub w materii nieożywionej dynks. Etymologia słowa dziabać. 1. W stosunku do owadów: -Patrz jak ten dziabąg popierdala po ścianie! 2. W stosunku do bliżej nieokreślonych potworów: - Aaaa! Dziabągi atakują! - No to przedziabane :/ 3. W stosunku do zabawek (pluszowych): - A to co za dziabąg? - Dostałam go na dzinkowej stypie! 4. czasem: W stosunku do setki wódki: - I co - dziebiemy? - No to po dziabągu" :D

po imieniu jest wg mnie najlepiej

A mój mówi do mnie Ty moja wywłoko oczywiście tylko w domu:) hi hi

Mój jest anglik i mówimy do siebie bejbi. Jak wkurwieni to po imieniu. Czasem ja do niego mówie fat boy a on do mnie monkey.

ja jestem jego myszką , myszą,myszolubem :) i pyszczkiem:) czasem delfinkiem i prosiaczkiem hahahah a czasem klempą :D