Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juka878

poradzcie co zrobic... na taka akcje z dwulatką ?

Polecane posty

Gość juka878

wiec tak wychodzi na to ze to ja jestem tym złym policjantem wiecej wymagam i np bardziej robię kazania jak mała robi kupe w majty i wiecie co dzisiaj mi mąz mówi ze mała przyszła do niego (a mała ma 2 latka!) i szeptem zeby zamknął drzwi i cały czas szeptem do niego mowiła zeby mam nie usłyszała ! ..bo zrobiła kupe w majki no pełna konspiracja (ja sie faktycznie nie zorientowałam) mąz nie zdradził ,no bo przeciez przyszła do niego 'w zaufaniu' ale wychodzi na to ze dzieckjo mnie sie boi czy co ? uprzedzam ze tak nie jest :) jak mam sie zachowac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na moje oko to masz problem z mężem. Powinniście ustalić zasady i oboje konsekwentnie tego przestrzegać, bo jak widać Wasze zdanie jest różne A co do kupy, to nie mam doświadczenia, ale podobno 2latkom takie gafy mogą się zdarzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juka878
nie ma zadnych problemów z mężęm on po prostu jest spokojnieszy ja jestem bardziej wybuchowa i po prostu mała wyczuła z kim i kiedy trzymac sztame z jedenj strony zadziwiła mnie ze w takim wieku juz takie 'akcje' a zdrugiej to hm chyba faktycznie przystopuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola29
Mój mały ma 2 lata i 10 meisiecy i też mu się czasem wpadka zdarzy. Trudno, to są tylko dzieci. Nerwy tu nic nie pomogą, to z czasem minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synów
a jak mąż zareagował? Ja też myślę że może tu leży problem:nie wymaga,nie wydaje,nie robi kazań. Jemu jest tak wygodnie ale dziecko powinniście wychować wspólnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci powinno sie oduczac pieluch dopiero gdy maja 3 latka, a ta twoja ma 2 i dostaje pelny opieprz za robienie kupy pod siebie... Nie wymagaj od dwulatka czegos, czego sie nie nauczy tak szybko, to tylko dziecko. Dziecko nie trzyma sztamy z ojcem, ale boi sie ciebie. Pomysl, z jakiego powodu zrobila pod siebie, moze jest zestresowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama chlopczyka
Dzieci nawet w tym mlodym wieku sa cwane. Wiedza, kto na ile pozwala itd. Z pewnoscia nie pojdzie do osoby, ktora ja za to skarze. Wydaje mi sie, ze tata nie jest az tak konsekwentny jak ty (zazwyczaj do corek). I tu tylko pomoze ci maz. Niech tez ja okrzyczy, czy zwroci uwage, ze np. ksiezniczki nie robia kupy w majtki, tylko chodza na tron. Mnie ta historia troche ubawila, bo potwierdza moja wlasna teorie, ze nawet takie szkraby sa malymi cwaniakami. Pozdrawiam i zycze powodzenia z mala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli dziecko robi pod siebie, to znak, ze cos nie jest w porzadku z psychika. I nie wolno dziecka za to karac, robic scen, wysmiewac, tylko powiedziec "Nic sie nie stalo, wiem, ze uwazales, ale to sie czasami zdarza" i juz. Dziecko sie ciebie boi i wstydzi, dlatego nie poszlo z tym do ciebie, bo ty bys dala opieprz. Woli do ojca, bo ojciec jest wyrozumialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama chlopczyka
Nick Niani --- moja przyjaciolka oduczyla dzieci (corke i syna) juz jako roczniakow od pieluch!!! Niektorym rodzicom jest wygodniej nie oduczac, ale jezeli dziecko wie, co to ubikacja, czy nocnik i do czego sluzy mozna wymagac. Nic na sile. Jednakze sa dzieci, ktore nie nosza pieluch do 3 roku zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem, ze sie DA nauczyc juz roczne dziecko sikania pod siebie, ale czytalam, ze pod wzgledem psychologicznym nie jest to dobre dla dziecka. Ze dzieci pelna swiadomosc potrzeb fizjologicznych osiagaja wlasnie w wieku lat trzech i dopiero wtedy mozna je swobodnie nauczyc sikania do nocnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mysle////////////////////
jakas bzdura że dziecko powinno sie oduczać od pieluch w wieku 3 lat, taka 2 lata spokojnie wie co i jak, ale że robi kupę w majtki to raczej psychika:) i ja bym nie krzyczała na dziecko i nie prawiła kazań ale rozmawiała i tłumaczyła............moja ma 2,5 latka i od roku siku na nocnik (no zdarzają sie wpadki, ale teraz bardzo rzadko, a kupa zawsze w majtki, codziennie...i co ja mam z nia zrobic, na razie tłumacze i czekam...mam wrażenie że ona się kiedys przestraszyła widoku kupy, bo kiedys robila do nocnika do czasu ja zobaczyła jak to wyglada:P:P:P tak więc cierpliwie czekaj:) a co do relacji z mężem ja nie widze żadnych problemów, córki i tatusiowie maja swoje tajemnice, szczególnie jeśli to córeczka tatusia, moja też czasami szepcze do uszka tatusiowi ale dla mnie to nie problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej Nick Niani
gadasz bzdury i tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juka878
powiem tak mała sie nadzwyczaj szybko rozwija i fiz i psych i nawet wizualnie wszyscy podkreslam wszyscy sa zszokowani ze ona dopiero 2 latka gada na całego ..jak kamil durczok ;) no i własnie..ja jej tez nie traktuje jak malutkiej 2 latki i wymagam bo wiem ze ona czasami potrafi zasygnalizowac ze chce kupe i to nie jest tak :) ze ona sie mnie boi ...bo mi 50 razy powie ze mnie kocha i sie przytuli tak samo jak do taty tylko ona zakumała czacze ze ode mnie dostanie opierdziel i od ojca moze mniejszy ..a jak przyszła z tym szeptem to on moim zdaniem dobrzesie zachowała ze jej nie 'zdradził' tylko co dalej.....ja nie moge przestac wymagac ,tata nawet jak bedzie bardziej to ona i tak wie ze ze mna ;jest gorzej' no ale tez nie chce by miała przede mna takie tajemnice ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama chlopczyka
Moim zdaniem troche boisz sie o milosc malej do siebie. Myslisz, ze przez twoje wymagania corka bedzie sie od ciebie odsuwac. A to ty jestes dla niej tak naprawde najwazniejsza! Popros tylko meza o zwracanie corce uwagi, jezeli zrobi cos nie po waszej mysli, inaczej bedziesz tym "zlym policjantem". A granice i wymagania nalezy dziecku okreslic. Nie przejmuj sie tylko konsekwentnie do celu. Tak na marginesie tez skrzyczalam mojego dwulatka, jak oblal sie pijac z kubeczka. W ciagu pieciu minut przebieralam go 3 razy i nerwy puscily, bo jak chce potrafi pic nie rozlewajac na siebie. Mialam wyrzuty sumienia, bo moze to nieadekwatne do jego wieku, czy rozwoju motoryki, ale z drugiej strony najpierw dzieci robie duzo bledow (inaczej niz my bysmy tego chcieli), ale jednak kiedys sie naucza. My tez nie robimy juz pod siebie, czy oblewamy sie zupa, czy herbata (choc moj maz ma czesto caly jadlospis na koszuli...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem za takie coś nie powinnaś córki w żadnym wypadku wyzywać, krzyczeć, czy karać. Ona zapewne nie robi tego z premedytacją tylko jej się wymsknie, zapomni zakomunikować, ze jej się chce i już...kupa jest :P Jeśli na nią krzyczysz za takie coś (bo jesteś wybuchowa jak zresztą sama napisałaś) to uwierz mi, ze niedługo dziecko coraz więcej spraw zacznie przed Tobą ukrywać, jak nie ze strachu to z niechęci do Ciebie. Nie odbierz tego jako atak na Ciebie, po prostu moja mama też tak tłumaczyła wszystko swoim wybuchowym charakterem i tak się zagalopowała, że już nie ma córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myśle////////////
zgadzam sie że nie ma co krzyczec, moja chrzesnica była "krzykie" oduczana od pieluch i teraz ma 5 lat i pampersa w nocy:O zastanów się to że rozwija się szybko to nie znaczy że masz wymagać od niej jak od 4 latki, ona ma 2 LATKA!!!!!!!!!!!!!! co najwyżej możesz z nią rozmwiac i tłumaczyc ile wlezie......jak będziesz krzyczec to nic nie da.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×