potrzebuje obiektywnej rady do związku.

Jestem w związku 3 lata, i nagle zaczęłam odczuwać potrzebę czegoś więcej. Że chciałabym zostać żoną i mamą. Jesteśmy młodzi, mój partner ma obecnie problemy finansowe,i zatargi z rodziną. Rozumiem to, i nie chce naciskać. Psuje się nam ostatnio w zwiazku z jego problemami, chodzi sfrustrowanym, denerwuje się szybko, klocimy sie czesto. Nie idzie z nim porozmawiac na temat przyszlosci naszego zwiazku tzn slubu bo zastawia sie problemami, ja nie oczekuje ze sie juz bedzie zenił, tylko bym chciała miec ta wiedze kiedy on tego zechce, kiedy on poczuje sie gotowy czy bedzie to rok, dwa, wiecej. Chciałabym wiedziec czy mam na co czekac, nie chce potem za prae lat zostac sama bo jemu sie odwidzi.

powinnaś napisać: potrzebuję obiektywnej rady w sprawie związku ewentualnie potrzebuję obiektywnej rady dotyczącej mojego związku albo po prostu poradźcie mi, chodzi o mój związek LITOŚCI, TO BRZMI FATALNIE

Myślę, że niczego nie można być pewnym, nawet jeżeli on Ci powie "będę gotów za rok", to po pół roku może mu się odwidzieć i zmieni zdanie, rozstaniecie się itd. itp. Myślę, że zadawanie takiego pytania i oczekiwanie na odpowiedź jest niejako bezsensowne, a wywodzi się jedynie z Twojej potrzeby zbudowania rodziny. Może przeczekaj? Zduś tą potrzebę, bo kiedy jest ona jednostronna to może znacznie pogorszyć relacje w związku. Może spróbuj odwrócić swoją uwagę od życia rodzinnego? Jakaś impreza, wypady z przyjaciółkami do klubów itd. Czemu nie? Myślę, że to lepsze niż głowienie się "co z nami będzie", bo czegokolwiek on by nie powiedział - i tak może być zupełnie inaczej (i zapewne tak by się stało, bo przecież rzadko coś idzie po naszej myśli). ;)

porada: nikt i nic nie zastąpi Ciebie i jego i waszej wspólnej rozmowy musisz wyczekać na dobry moment, tak aby nie był rozdrażniony swoimi problemami i zagadać cóż więcej można Ci poradzić? ile macie lat?

border tutaj http://img210.imageshack.us/img210/9660/1004362o.jpg widać Ci włosy w nosie :D teraz już wiem, czemu ma służyć ta autoreklama :D

troche kiepski czas sobie wybrałas na takie deklaracje, skoro jak sama piszesz, on ma problemy poza tym jak on moze Cie zadeklarowac , kiedy bedzie gotów, skoro sam tego nie wie ? ocipiałaś:O?

mamy po 24 lata. ja nie oczekuje ze już bedzie slub przygotowania do tego czy dziecko, poprostu chciałabym wiedzieć czy on tego chce. bo czasem przeczy sam sobie a ja nie potrafie obiektywnie ocenic sytuacji gdy on mówi ze nie chce slubu bo nie jest gotowy, a za jakiś czas powie ze to ze nie chce o tym mowic to nie znaczy ze go nie chce, bo tak naprawde to chce kiedys, albo ze chciałby dziecko a potem ze nie chce. wysyła mi przeczace sobie komunikaty a ja nie wiem co mam myslec.

sam nie wie czego chce- to masz myslec!! bo jest młody.nie dorabiaj dziesiątego dna do tego co Ci chłop mowi :P

no ale nie myślicie ze po 3 latach chiałoby się wiedziec cos wiecej

on ma 24 lata... :O!!!

Przede wszystkim jestescie mlodzi.Twoj partner byc moze jeszcze nie czuje potrzeby zalozenia rodziny.to powazna decyzja wiec lepiej jak z nia poczeka niz mialby zrobic cos pochopnie Jak wiadomo mezczyzni pozniej dojrzewaja wiec nie naciskaj A tak poza tym sama napisalas,ze teraz ma problemy finansowe.

tak wiem ze ma problemy ale to rozmumiem, ale bym chciała wiedziec czy np w przeciagu 5 lat by juz chciał miec rodzine, czy wogole to ze mna planuje.

ale skad on ma wiedziec co bedzie czul za 5 lat:O moj dopiero poczul od niedawna,ze chce miec dziecko a jestesmy razem 13lat i jest duzo starszy od Twojego mezczyzny

jak grochem o sciane .... :) ma wiedziec co bedzie za kilka lat i juz :O

najlepiej zawrzyjcie umowe przedwstepna:P

generał -> no wiem, że widać, a co mam je wyrywać? Dzięki, nie zniszczę sobie śluzówki, bo komuś by moje włochalki w nosku przeszkadzały. I tak lubię swoje zdjęcia, nie reklamuję się, tylko obnażam swoją twarzyczkę. :D A Ty coś masz do włosów w nosie? :O Za to na rękach nie mam.