Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pije desperadosa

Praca na poczcie, wpisywanie listów, praca biurowa..............

Polecane posty

Gość pije desperadosa

Pracował ktoś na poczcie w charakterze pracownika biurowego? wiem tylko tyle, że praca polega na wpisywaniu listów bodajże w ich programie komputerowym. czy to jest łatwa praca? raczej nie stresująca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pije desperadosa
no nic. podniose jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pije desperadosa
up.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdasadadadsa
jak ktos pisze recznie adres to czasem ich kompy czy inne urzadzenia nie odczytuja tego b np. nabazgrane i twoim zadaniem bedzie odczytanie tego adresu i wpisanie do programu i tyl. nic trudnego troche tylko rzmudne i nudnawe. ile placa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co mi się wydaje to wszystkie listy polecone trzeba zarejestrować, a ich w cholerę przychodzi. Dziewczyny miały mnóstwo roboty. Ale mówię to z perspektywy małej poczty bezpośrednio należącej do jednostki organizacyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pije desperadosa
oo dzięki za odzew :) ale to polega na tym żeby adres z koperty wpisywac na klawiaturze do systemu i to wszystko tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego, co ja wiem to tak. Adres nadawcy, odbiorcy i nr R (to ten numer listu poleconego). Przynajmniej tak było kiedyś, chyba z 3 lata temu :) Robota trochę nudna i czasem stresująca, bo polecony musi wyjść w tym samym dniu co został nadany, więc trzeba szybko pracować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pije desperadosa
aha więc wpisywane są tylko listy polecone? wydaje się, że to prosta praca. myślisz, że jest duża presja żeby zdążyć na czas? a jak to jest bo np. mialabym zaczynać o 6 i konczyc o 10. a co by bylo gdybym nie zdążyłą z daną ilością listów do tej 10?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pije desperadosa
i czy ten ich program jest łatwy w obsłudze czy troche skomplikowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość źródło wikipedia
A ja mam takie pytanie. Czy żeby pracować na poczcie wymagane jest jakieś wykształcenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może inaczej. Oddział poczty, o którym mówię należał do jednostki policji i tylko oni byli obsługiwani. Zdarzało się, że jeden wydział wysyłał po 200 listów, a wydziałów było z 30 :P do tego listy przychodzące. Wydziały miały czas do 11 wszystko znieść, a poczta od 11 do 15 obrobić. Wiem, ze czasami było ciężko zdążyć. Ale jak mówiłam wczesniej, to nie była poczta publiczna. Wszystkie listy, przesyłki, pieniądze, które wymagają podpisu, bo takie można reklamować, gdy się zgubi i wtedy na poczcie namierzają w książce nadawczej nr R i dokąd poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pije desperadosa
aha na takiej zasadzie. a wpisywali tam ręcznie czy do sysytemu komputerowego? i czy ich zadaniem było nadawanie (naklejanie) tej R'ki czy dostawali je już gotowe na przesyłkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostawali naklejone, ale musiały być poukładane w kolejności, bo numery R lecą po kolei na pasku. Wiesz co, nie wiem. Wydział oddawał na papierze, a co robiła dalej poczta to nie wiem. No ale jakieś komputery tan stały :P I nie sugeruj się tym za bardzo, bo nie wiem czy to wartościowe informacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pije desperadosa
dzięki Ci bardzo. boje sie, że mogłabym sobie nie poradzić, ale jeśli to miałoby tylko na tym polegać to myśle, że nie będzie źle :) dzięki jeszcze raz 🌼 źrodlo wikipedia - z tego co wiem, nie ma wymogu posiadania konkretnego wykształcenia, ponieważ mnie nie pytali o to a bardziej o doświadczenie zawodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pije desperadosa
up.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×