Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bardzosmutnamlodazona

mój mąż jest całkowicie bezuczuciowy...

Polecane posty

próbowałam go zachęcić wszystkim, ale on nic, łzy mi lecą, tak wiele bym zmieniła w zyciu ale się nie da, chciałabym żeby mąż bliżej mnie pracował, żeby chociaż na każdy weekend był w domu to może znów byśmy odbudowali relacje między nami, ale pracy nie ma, a jak jest to nawet 1000zł się nie zarobi to to zbyt mało zeby się utrzymać, a zwłaszcza jak jest małe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
ej słuchajcie dziewczyny: a mzoe zrobimy dziisja wszytskie w tym samym zcasie kolacje dla naszych mężów??? :) tak spontanicznie co wy an to??? moze jak połaczymy sieły i pomysły to pomoże cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też mieszkamy na wsi, razem w domu jest nas 6, ja z dzieckiem, mąż, mój tata i mój brat, ale w przyszłości mamy się przeprowadzić do jego mamy, może wtedy będzie lepiej, ale kiedy to nastąpi gdy ja nie moge zostawić chorego ojca, ehh pokopane te zycie, przedtem miałam marzenia, pragnienia, a teraz jest pustka, jedno wielkie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chętnie ale mojego męża nie ma, zazdroszczę wam że macie swoich mężów co dziennie, mój przyjedzie 12 listopada albo jeszcze później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata..
Dziewczyny skąd jesteście ? Ja to bym chętnie w realu z kimś porozmawiała na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
ja z czestochowy a wy??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
w sumei tez bym sie spotkała w realu:) jakies ciasto, kawa:) plotki:) mąż włąsnie do mnie dzwonił i pytał czy kurom dałam jesc:( ardzo interesujace, naparwde....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerobiłam to
przed slubem mój mąż zabiegał i to bardzo po ślubie odpuśćił sobie,prowadził podwójne życie po latach okazało się,że wolał z koleżanką/rozwódką/ z pracy spędzać czas wracał do domu późno i wymyslał różne farmazony a,ja idiotka wierzyłam niestety trwało to aż 5 lat za moimi plecami,w końcu wybrałam się do tej pani i skończyło się,zmieniła pracę a on przestał byc moim męźem,zbyt bardzo bolało,nie potrafiłam wybaczyć zdrady,za bardzo mnie znieważył nie wierz mu,skontroluj go i zdemaskuj go nie uprzedzając go o swoich zamiarach,postaw go przed faktem dokonanym tak robią zdradzacze, a moze twój akurat jest wyjątkiem? chociaź śmiem wątpić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
zastaanwiam sie cały zcas dlaczego tak mamy.... przezciez starm sie pielegnowac to małzenstwo:( wzoraj zrobiłam mu koalcje a on siedział przed pc wiec przyniosłam mu aj przed komputer, zawsze ma uprane, pospzratane, ugotowane, robie mu anwet sniaadania do pracy a aostatnio powiedział ze bedzie sobie kupował bo mu lepiej smakuja i je to an co ma ochote a ne to co musi:( kiedys powiedział ze np, za mało amsła miał, albo wedline nie taka albo nie tak zapakowane... ja juz sama nie wiem. wczoraj myslłam ze wieczorem cos bedzie:) zrobiłam depilacje, pomalowałam sobie paznokcie, wziełam prysznic w nowym żelu, kzałozyłam nowa bielizne...a i owszem było... ale ja miałam byc na nim bo on nie ma siły, potem połozył mnie w niewygodnej pozycji ( a zawsze sie pyatła czy mi dobrze czy tak albo tak ) i zcazał działac a jak przerwałam bo chcałam se poprawic to powiedział ze teraz to gowno bedzie z sesku bo on nie sie skupi juz. odwocił sie tylkiem i poszedł spac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czaem mam wrażenie że z dniem ślubu wszystko się kończy, a wiecie kiedyś sie zapytałam męża czy jest pewien że od niego nie odejdę, a on odpowiedział ze ja jako nowoczesna kobieta była bym do tego zdolna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to mówią, ostrożności nigdy za wiele, chociaż nie podejrzewałabym go o to. a mój mąż też zawsze sporo wyjeżdżał. Zawsze był na dyrektorskim stanowisku i miał wiele delegacji zagranicznych. Teraz też sporo jeździ, więc to nie tak, że codziennie jest w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
ale facet który zdzradza zachowuje sie inaczej... mnie by to na przykład dało do myslenia, dobrze go znam.chyba ze swietnie umie grac:/ zdarza mi sie go kontrolowac:) telefon, portfel... nic nie znajduje takiego a potem mi głupio:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
izabelka---- a jak powiedział ze byłas do tego zdolna... mogłas zapytac czy jest powód dla ktorego miałabys go zsostawic??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam a nic sił, bardzo bym chciała żeby tutaj ze mną był, z drugiej strony boję się że by były tylko same kłótnie i przykre słowa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
a jakbys go zapyatał wprost: kochasz mnie ? wyslij mu po prostu takiego smsa z takim pytaniem... powinno mu dac do myslenia. Albo ty stwierdz to i mu napisz tylko samo ''kocham cie''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on wie że między nami nie jest za kolorowo, ale nie ma siły w sobie żeby to zmienic, chciałam mu pomóc w tym ale jak grochem o ścianę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytałam się go to zawsze odpowiada że kocha nade wszystko, ostatnio puścił fajną piosenkę, wziął córkę na ręce i powiedział żebym do niego przyszła i się przytuliła, fajnie było, ale tylko przez chwile, później znów to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
a moze oni maja jakies inne problemy co? ile lat maja wasi mężowie i wy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata..
Dziewczyny jestem trochę zabiegana więc podbiegam do komputera ;-) Boje się żeby nie popaść w depresję, coraz częściej uciekam w ciszę przed tym wszystkim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic ja musze uciekac bo moja córka się obudziła, ale napewno tutaj będe pisac mam nadzieje że wy kochane także może rzeczywicie wspólnymi siłąm cos wskóramy. a te co tu pisza że jesteśmy idiotami to wcale lepsze nie jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwy chłop1234
wy po slubie to byście chciały, ze wam kwiatki i cuda na patyku kupować i jeszcze mieć bachora. My oczekujemy by żona nie zrzedziła, adnie wyglądała, zajęła się domem i za dużo nie wydawała na duperele. Ma siedzieć w chałupie, a jak nie podoba się to won.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×