KRD - czy był ktoś w podobnej sytuacji?

hej, mam niezapłacone 3 mandaty za jazdę autobusem bez biletu :O, koleżanka mówiła mi żeby nie płacić bo one się przedawniają po roku, tak też zrobiłam, tylko że potem przyszło mi pismo że chcą mnie wpisać do rejestru dłużników, olałam to pismo no bo jak się przedawniają to niech sobie wpisują, no i potem przyszło mi pismo że zostałam pisana do tego rejestru, teraz chciałam wziąć mały kredyt, potrzebuję pieniędzy, i nie mogę :O co robić? był ktoś z was w podobnej sytuacji? dostaliście kredyt? uregulowaliście swoje zadłużenie?

ludzie na osiedlu już mnie wytykają palcami

dalej sie słuchać głupich cip koleżanek:O

ten drugi post to podszyw ona nie jest głupia, słyszała tak gdzieś że to się po roku przedawnia, mówiła mi że nie jest pewna tego i żebym się zastanowiła nad tym :O a z tymi mandatami to się akurat tak głupio złożyło :O, jak jest ładna pogoda to jeżdżę do pracy rowerem, a wtedy to za każdym razem po drodze zastał mnie ulewny deszcz to chciałam podjechać autobusem do domu, no i mnie złapali :O to nie jest tak że ja jeżdżę bez biletu zawsze :O

i jak tam Twój mandat?? ja właśnie dostałem wpis do rejestru dłużników http://www.big.pl/ za coś takiego, mam nadzieję, że szybko mi to wykasują :/

po roku? gorszej bzdury nie słyszałam :o MPK celowo nie wysyła pism, a potem przy końcu okresu, kiedy miało nastapić przedawnienie wysyła upomnienie bo przedawnienie liczy się od daty ostatniego wysłanego upomnienia, więc do usranej śmierci mogą to robić, a dług rośnie, potem sprzedadzą twoj dług komornikowi.