Problem z facetem, bardzi dziwna realacja

Łączyła mnie dziwna realcja z facetem, trawało to z pół roku. SPotykaliśmy się w pubie, odprowadzał mnie do domu, kilka razy się przepsaliśmy...nie odpisywał nie raz mi na smsy itd. Teraz czasami zdarza mu się jeśli jest taka możliwość udać, że mnie nie widzi i tym samym nie powiedzieć głupiego "cześć" i chciałabym mu coś na pisać, ze mnie to boli czy coś w tym stylu...myślicie, że jest sens mu to pisać? co mogę mu napisać?

ja bylam 2 lata w takim niby zwiazku nie warto sobie tym glowy zawracac facet Cie zlewa bo dostal to co chcial ja stosuje teraz zasade ze nie dzwonie pierwsza nie pisze, a on teraz do mnie wydzwania, pisze, proponuje spotkania, robi niespodzianki

ale ja się z nim nigdy nie spotkałam tak sam na sam; / zawsze w kanjpie i to "przypadkowo" nigdy nie byliśmy umówieni, po prostu chodzimy do tego samego pubu

to w sumie wtedy kiedy sie widzieliscie szliscie do domu uprawiac seks?

No, to nie byliscie w zadnym zwiazku ani nic. Olej go tak jak on Ciebie i tyle. Poszukaj innego.

w sumie można powiedzieć, ze tak... oczywiście, że też razem siedzieliśmy, ja z jego znajomymi, on z moimi. A dodam, ze jestem z małego miasta i wszyscy się znają...

nie powinnas liczyc na zaden zwiazek jak facet Cie jeszcze zlewa, to nie miej zludzen zapomnij po prostu o tym, zajmij sie czyms pomysl ze to byla taka lekcja na przyszlosc

a może sama mu powiedz " cześć, nie poznajesz mnie?" i on zacznie głupio coś stękać a wtedy Ty powiedz "ależ nie ma sprawy jest jak chcesz ok" Wydaje mi się,że taka obojętność może dobrze zrobić

z jeden strony masz rację, ale z drugiej prosić się kogoś o "cześć" a głupio się mu pewnie nie zrobi, skoro nie ma kultury tego "cześć" powiedzieć;/

sama nie wiem...chore to wszystko jest

Powiedzcie mi do cholery!!! Po co wy śpicie z takimi facetami?? Wyobrazacie sobie ze w zwiasku jestscie? Jak facet sie z wami przespi? Kurestwo wśród lasek i tyle! A potem sie dziwicie puste kurewki

Napisałaś relacja- jak kurwa relacja?? Spotykasz sie przypadkowo z jakims kolesiem poszłaś z nim biegusiem do łóżeczka i na co ty liczysz?? Na moje jestes puszczalska i tyle

ale ja nie uważałam, ze on jest ze mną w związku! i zdawałam sobie z tego sprawę jaki to jest układ, ale nie spodziewałabym się, ze on się będzie teraz tak zachowywał i to mnie boli;/ bo nic mi nigdy nie obiecywał

to, ze z nim nei jestem to inna sprawa, ale jego zachowanie druga, raz zagdauje i w ogóle, a raz udaje, że mnie nie zna!

odpusc sobie nie trac czasu na takie znajomosci bez sensu

bardzo głupio zrobiłaś i nie pisz do niego to bezsensu. Nie martw sie jest masa takich głupich lasek jak ty. On wyraznie daje ci do zrozumienia ,ze nie chce miec z toba nic wspólnego. Kto by chciał byc z łatwą laską?? Lepiej daj mu spokój.

po pierwsze nie przespałam się z nim od razu, upłynęło trochę czasu, odprowadzania do domu, smsy, a nie moja wina, że się zauroczyłam, może i jestem głupia i młoda, ale zawrócił mi w głowie. A teraz pojąć nie mogę, jak facet może się tak zachowywać, dorosły facet, a zachowuje się jak dziecko

ale ja mialam to samo i 2 lata mnie zwodzil, bo my zylismy jak para ale na glos on tego nigdy nie powiedzial a teraz zaproponowal mi kolezenstwo sorry ale ja nie umiem byc kolezanka dla kogos z kim spedzilam 2 lata, bylam zakochana a on tylko delikatnie zauroczony jak nie to nie i narazie! nie moja strata, to on traci ;) i tak powinnas myslec! a co sie bedziesz inetersowac ze czemu tak sie zachowuje, chcesz wiedziec co odpowie? nie ma czasu, zajety praca, nie ma kasy na koncie - bledne skresl moja droga na swiecie jest tylu normalnnych facetow, nie trac ani jednego dnia na takiego palanta

a ile ma lat?

agnieszka - mialas kiedys nik fajna madchen? :D

masz rację Agnieszko... raz już było, że nie ma na koncie nic, że dużo pracy, że syndrom starego kawalera itp a ja po prostu się głupia zauroczyłam i nic na to nie poradzę ;/

nie, ja jestem tutaj nowa :)

on ma 29 lat

a ja tez sie zauroczylam, sceny mu robilam, awantury ale nie ma sensu jak sie nie zakocha to sie nie zakocha, i nie zmusisz go do tego a tylko go bedziesz zniechecac, bo bedzie ciagle uciekal

agnieszko mądra kobieta z Ciebie

wiem o tym, ale ja mu nigdy żadnych scen wyrzutów nie robiłam, bo przecież w sumie mi nic nie obiecywał...chociaż ciagle prawił komplementy, mówił, że się zakcohał itp ale ja w to nie wierzyłam..ale mimo to zawrócił mi w głowie..ale patrzyłam na to realnie, bo jak mogę być z kimś kto w knajpie zaprasza mnie na kawę, obiad a później się nie odezwie, nie odpisze na smsa, raz powie cześć z uśmiechem, spyta co słychać, a raz uda, że się nie znamy

ok,niech ci bedzie i tak wiem swoje :P jestem na kafe stara wyjadaczka nie pierwszy rok tu siedze ;)

a może przestań tam chodzić, zmień pub i czasć. Może być też tak,że on teraz sypia z jakąś inną i nie chce aby tamta się dowiedziała. Uznał,że nic nie musi i dlatego zachowuje się w taki sposób. Nie tłumaczę jego bo uważam,że to chamskie udawać,że Ciebie nie widzi ale wyjaśniam Tobie jakie mechanizmy mogą tu wchodzić w grę. A wy drogie koleżanki nie bawcie się w ciotki-moralistki tylko odpowiedzcie na jej pytanie . Przecież to oczywiste,że dziewczyna liczyła na więcej i na coś poważnego, facet jej się podobał i nie traktowała tego,że jest skazane na nic ważnego. Ona chciała czegoś więcej, zauroczyła się a nie puściła dla fanu. Jesteście jakieś przygłupie czy co? Jak chcecie umoralniać to na Oazę się wybierzcie a i tam pewnie zrobicie wielkie oczy:-)

w co ja się wpakowałam ;/

czy sypia czy ni możliwe, nie dowiem się. Ale na pewno nikogo nie ma, a tym bardziej w tym pubie. Bo jak napisałam jestem z małego miasta wszyscy się znają, w pubie ciagle te same osoby. A jego z widzenia znałam i moim znajomi go znali, więc powiedzmy od samego początku nie była anonimową osobą, bo wiedziałam gdzie mieszka, znałam jego rodzinę itp