Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jokita

Topik dla szukających przyjażni..

Polecane posty

martwię się coś jest nie tak................. dziwwnie sie zachowuje, dziwne opisy w roznych miejscach. Mówi że wszystko w porządku... np dziś: zawrót głowy.... co tu poczać - nie wiem :( - jego opis w jednym mijescu. Martwi mnieto mwoi ze wszystko ok ze tak sboie napisal ale nie sdze - znam go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra też idę spać.Spiryt położył mnie całkowicie:(:P . . -----------DOBRANOC---------------------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika_90
witajcie!:) Nie chce żebyście myśleli że jestem pustą zauroczoną nastką która szuka sensu swojego życia.. Mam 20 lat i szukam pomocy na forum ponieważ nigdzie indziej jak tu mogę usłyszeć skrajne opinie/wypowiedzi które w jakiś sposób mam nadzieje pomogą rozwiać mi wątpliwości. Tak wiec, Pan X(bo to on jest tym problemem) jest moim dobrym kumplem. Wcześniej nie zamienialiśmy ze sobą ani jednego słowa ale po obozie w którym uczestniczyliśmy u nas na roku wszystko się zmieniło. Złapałam bardzo dobry kontakt z ludźmi i stworzyliśmy wspólnie bardzo zgraną paczkę. Był tam też i on. Tyle tytułem wstępu:) Przejdę do szczegółów:) Ostatniego dnia na obozie wybraliśmy się w kilka osób do kluby na małe pożegnanie.Przetańczyłam cała noc z Panem X.Potem kiedy wróciliśmy do ośrodka wszyscy rozeszli się do swoich pokoi. Ja wraz z Panem X i kolegą zostaliśmy i wypiliśmy jeszcze po małym browarku:) Ostatecznie noc spędziłam w łóżku Pana X (nie chce żebyście brali to za przykład typowego 'kurewstwa', po prostu nie miałam gdzie spać a ani ja ani on na podłodze spać nie chcieliśmy. do niczego nie doszlo, po prostu spaliśmy od tak!) Następnego dnia wyruszyliśmy na ostatni dzięeń ćwiczeń terenowych. Pan X nie odstępował mnie na krok. Przegadaliśmy ze sobą cały dzień:) wtedy nie miało to dla mnie większego znaczenia.Dopiero po wakacjach tak na prawdę wzięło mnie.Naszedł czas owej kampanii wrześniowej.Pan X poprosił mnie żebym mu pomogła w robieniu zadań na zaliczenie.Bez problemu zgodziłam się!Zaprosił mnie do siebie.Ja zrobiłam mu zadania - on zrobił mi pyszne spaghetti :) mówi się że 'przez żołądek do serca'?! mhm.. w moim przypadku tak się stało:) od tego momentu robiłam wszystko żeby tylko móc z nim spędzić choć trochę czasu.Jeździłam na uczelnie na jego zaliczenia, dopingowałam mu:) niestety nie wyszło Pan X skończył swoją edukacje studencką na I roku:( W ubiegła sobotę poszliśmy na urodziny do kumpla.Impreza nie trzymała sie kupy.Wyszluśmy.Poszliśmy na rynek do klubu.Ja Pan X i kilka osób ostatecznie zostało nas tylko dwóch - on i ja:) niestety.. on żywcem starał się znaleźć jakąś dziewczynę niezauważając tym samym mnie,mnie jako kobiety z którą mógłby spędzić najbliższych kilka miesięcy;> Wczoraj znów się spotkaliśmy. Poszliśmy do klubu studenckiego na terenie akademików jednej z ucelni.Spędziliśmy miło czas. Ja nawet nie wiedziałam kiedy, zwichnęłam sobie noge.Nie mogłam chodzić.Pan X pół powrotnej drogi do domu przenióśł mnie na swoich rękach.Rano zrobił mi pyszne śniadanko po czym ja poszlam do domu.Przez te współnie spędzone chwile naprawdę bardzo dobrze się bawiliśmy w swoim towarzystwie:) Jednak nadal nic nie idzie w dobrą strone..Nie wiem co jest nie tak. Czy to po prostu dlatego że go kompletnie nie interesuje,że traktuje mnie jak tylko dobrą koleżankę a ja łudzę się w ogóle że może coś z tego wyjść..Nie wiem czy mam sobie totalnie odpuścić czy iść za głosem serca i dożyć do celu..?Proszę poradżcie mi co powinnam robić..Czy to ma w ogóle sens.. Pan X to człowiek impreza:) bardzo pozytywnie nastawiony człowiek z mega poczuciem humoru.Ja natomiast jestem bardzo słabo doświadczoną uczuciowo osobą, nie wiem co robić by uwodzić faceta i przkonać go na swoją stronę.. hmm.. ciężka sprawa.. Ale proszę was nie zlekceważcie tego tylko pomóżcie:) wy też pewnie przechodziliście podobne rozterki sercowe:) pozdrawiam wszystkich i czekam na odpowiedzi:) trzymajcie się cieplutko w te dość szare i chłodne dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam raniutko Wspaniałego wekeendu🌻Tylko odrobina i jest w zasięgu reki.:classic_cool: Do mika_90. Moje zdanie jest takiego rodzaju.Jeśli jeszcze nie zaiskrzyło między wami silne uczucie,po co chcesz koniecznie wymusić na nim.Poczekaj.Nie wieszaj mu sie na siłe na szyi.Możesz dać delikatny sygnał i ocenić czy to jest to.Na razie traktuje Cię jako dobra kumpele i Ty jego tak samo.Więc Powodzenia i Wytrwalości.🌻 *** Szlajać sie do póżna każdy potrafi lecz z wstawankiem gorzej:PWstawać śpiochy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczy rozpacz złym doradcą.Musisz odczekać az przyjdzie do równowagi psychicznej i wtedy szczerze porozmawiać.Może ma jakieś stresy i nie potrafi się z tego wyplątać.Pomóż jemu,delikatnie,taktownie lecz dobitnie i stanowczo.Myśle,ze potrafisz:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Oczy:) Do mnie mówiłaś? jak tak to nie wiem czy dobrze robię że tu przychodzę... Fanfiego najlepiej się zapytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sie w pale nie mieści,ja tu z piwkiem urzęduję a Wy co;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Niestety spiryt w użyciu przez tych szubrawców.Wkur........mnie dziś dokładnie wieć musiałem im pokazac dwie ustawy o prawach pacjenta.Bez szemrania wykonali to czego zażadałem.Pytam sie do tych szubrawców ,dlaczego ustawicznie blokują:O:( Odpowiem za nich.Nie dostali łapówki:D ----------------------------------------------------------- Jolcia dlaczego insynuacje bez przerwy tutaj mówisz?Jeśli między nami jest coś nie tak,po co włączasz w to osoby trzecie z innego tematu?:O:( czy jestem przeciwko temu,ze bawisz sie z nami?Hipotetycznie jakby takie coś było .głos ma w tej sprawie zalozycielka tematu.!!! Nie ja!! Proszę Cię Jolcia bez takich supozycji w kierunku moim🌻😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CIszaaaaaaaaaaaaaaaa taka,ze dzwoni w uszach:D 6 razy kichąłem.Czyżby musiałbym iść po spiryt:O:(:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę a co:P Jutro szubrawcy nie urzędują a odwiedzić kochaną żonusie mogę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×