Chce poznac (opiekunczego) faceta ale jestem wysoką brunetka

http://www.moja-fryzura.pl/uploads/2374e7aeb7e178738947c757cf78ab7e.jpg http://www.silkyhair.pl/mikroringi%20naturalne/adrianalima11.jpg http://republika.pl/blog_gb_4248758/5988310/tr/2008141642401200350560.jpg w najgorszym razie: http://www.maybellinetrends.pl/uploaded/391720/370x-1-7fa9bcefbc40cf4fb6e4e6effba79e81.jpg jak sie przefarbujesz na blondynke to bedziesz wygladac tak: http://0.tqn.com/d/accessories/1/0/M/D/-/-/paris-hilton-victorias-secret.jpg http://deceiver.com/wp-content/uploads/2010/09/Lindsay-Lohan-Drug-Test-Fail.jpg http://thebosh.com/upload/2008/09/24/pamela_anderson_was_mortified_when_she_had_to_evacuate_a_hotel_without_any_make-up_on/Pamela-Anderson.jpg

faktycznie to nie włosy są problemem ale twój sposób postrzegania świata...żal

http://republika.pl/blog_gb_4248758/5988310/tr/2008141642401200350560.jpg ta jest mniam

http://www.crazyladies.pl/zasoby/images/ladies/middle/3221002.jpg Prawdziwe cudo. Musiałem usunąć z pulpitu, bo jutro będzie blondynka u mnie.

NIGDY wczesniej nie mialam takiego nastawienia! Po prostu mam czasami dosyc byc brunetka, bo widze co rzadzi reklama, co sprzedaje produkty, prawie zawsze sa to blond wlosy Moze zle sie wyrazilam do tego "ze dluzej rajcuje", blondynki sa na wyginieciu a brunetki takie zwyczajne/pospolite Niby dlaczego mezczyzni wola blondynki? zeby miec cos rzadkiego, co nie ma inny facet, a od brunetek sie roi...

Ja pamiętam, że raczej było więcej blondynek w moim środowisku niż brunetek. Ale na studiach widzę coś odwrotnego. A co do proporcji, to pierwotnie Polska była krainą blondynek i blondynów.

Polska dla blondynek i blondynów źle się wyraziłaś może i źle ale twój sposób myślenia jest naiwny i sama sobie szkodzisz

Mysle ze sam kolor wlosow ma maly wklad w caloksztalt ... stereotyp jest taki ze ladna i bladyna jest latwa wiec faceci (tacy co leca na latwe) sie do nich pchaja bo chca ja zaliczyc i sie pokazac przed innimi tego typu facetami ze maja taka wlasnie laske .... pytanie tylko czy chcesz zeby facet cie zaliczyl, sponiewieral, zuzyl, wytarl sobie toba buciory i zostawil ... a ty sie na nim zawiedziesz jak na swoim ostatnim? Badz naturalna, jezeli jestes ladna to najladniej bedzie ci w naturalnych wlosach, zrob delikatne pasemka (ale nie koniecznie blad) zebys sie lepiej czula, na pwno znajdziesz odpowiedniego facta ale do tego potrzebowac bedziesz czegos wiecej niz sam kolor wlosow.

izacja, a problem jest w Tobie, a nie we wlosach.

Problem jest oczywiscie we mnie, bo to znikad sie nie wzielo... Potrzeba zmiany bo czekam na nowego faceta:)

Widzisz wzielo sie to z generalizacji. Mowilas, ze podswiadomie wolimy blondynki, ale to bzdura, dlatego, ze kazdy ma swoja podswiadomosc, ktora jest zupelnie inaczej ksztaltowana. Ty po prostu zrzucasz na wlosy wine za samotnosc i nie moie tego zlosliwie, bo tez jestem sam, ja wole brunetki :)

A ja jestem naturalną blondynką i uważam, że brunetki są bardziej powabne... Kumpel twierdzi, że to brunetki są pociągające, a blondynki (nie takie sztuczne) są bardziej niewinne, mają klasę i nadają się (tylko) na żonę... ale nie są seksi...

Jakoś powstał mit takiej pragmatycznej brunetki i mit marzycielskiej blondynki.

Samotnosc doskwiera mi dopiero od paru tygodni, od poczatku roku mialam romans, na jesieni 2009 skonczyl mi sie poprzedni, taki pech ze co jesien to koniec... i chyba bede musiala poczekac do wiosny;) czego nei chce bo to jakos dluuuugo... o 13stej mam fryzjera, nie wiem co da sie zrobic z moimi wlosami, zaplanowalam je troche rozjasnic, tzn nie chce zeby moje pasemka byly tak widoczne, czyli musze wlosy zrobic bardziej jednolite...

podoba mi sie ten efekt, ale ja mam dlugie wlosy :) http://i.wp.pl/a/f/jpeg/17808/reserved6-450.jpeg

Mnie interesują tylko blondynki (mogą być farbowane) Zatem zachęcam konkurencję do łażenia za brunetkami, bo jakież to one ynteresujące i yntelygentne są ha ha ha

do autorki tego tematu - jak to dobrze,ze piszesz,że to właśnie faceci mają takie wyobrażenie o blondynkach i brunetkach,a nie ,że tak po prostu jest wydaje mi się też,ze to brunetki częściej ulegają tej presji i zachowują się tak,jak oczekują faceci

Przecież nie każdemu blond pasuje...to raz. Dwa, dużo zależy od ogólnej prezencji, rysów twarzy itd. Czasami blond sprawia, że twarz wydaje się tylko bardziej "wulgarna".

mam nadzieję że nie przefarbowałaś włosów? Ja zrobiłam ten błąd. Jestem brunetką o niebieskich oczach i kiedyś przefarbowałam się na blond. Generalnie było ok, ale czułam się wyblakła i pospolita-większość Polek ma na głowie jakieś wariacje blond. Do tego te odrosty, siano na głowie. Rozjaśnianie b. niszczy włosy. Generalnie uważam, ze najfajniejsze sa włosy jak najbardziej zbiżone do naturalnych. Nic tak nie postarza jak bardzo jasny blond-a la chełm czy niebieskawy czarny... W tej chwili mam swój naturalny ciemny brąz i jest super