nieśmiałość

to moje utrapienie, mimo że mam męża, to w kontaktach z kolegami np. z pracy jest kiepsko ponieważ gdy któryś się np o coś zapyta to ja albo robię się czerwona jak burak albo się jąkam nie potrafię rozmawiać z płcią przeciwną

wrzuc na luz :) i nie stresuj sie niepotrzebnie, bo nie ma czym:)

Przebywaj jak najwięcej w męskim towarzystwie. Może idźcie do jakiejś knajpki. Andrzejki niedługo....Niech idą jeszcze z Wami kumpele z pracy cobyś się nie czuła nieswojo. Ja też jestem nieśmiała w kontaktach z facetami, szczególnie jeśli chodzi o relacje damsko-męskie, ale postanowiłam z tym walczyć. Żeby zachowywać się jak normalna osoba, a nie jak jakiś dzikus:)

Wyluzuj, nie stresuj się tym, że rozmawiasz z facetami. Traktuj ich jak swoich a nie jak "obcych".

chyba ci juz tak zostanie