Moja popierdolona praababka

Nie bylam w "domu" od poltora miesiac i juz zdazylam zapomniec jak "przyjemnie" sie tu mieszka. Ta pierdolona idiotka znowu to robi. Uzywa jakichs szmat zamiast pieluchomajtek lub podpasek i w dodatku suszy je na kuchni, na ciepłej kuchni wiec wyuobrazcie sobie ten "odswiezacz" powietrza :/ jakbym mogla to bym ja zabila normalnie. aha i nie piszcie ze jestem wyrodna prawnuc

za szybko wyslalo i nie piszcie ze jestem wyrodna prawnuczka bo ona swietego by do grobu wpedzila

NO JAK MIESZKASZ U NIEJ, CZY NAWET ONA U CIEBIE, PEWNIE POD WARUNKIEM OPIEKI, TO NIESTTEY TREBA TO USZANOWAC, STARSI LUDZIE JUZ TAK MAJA, WIEC ..

jakby nie ona to na świecie by cię nie było:-))) trochę cierpliwosci przecież to starszy człowiek

a w dodatku w nocy jak ona ma orgazm z pradziadkiem to tak krzyczy z rozkoszy, że spać nie mogę

klasyka geriatrii

ze wymyślili cos lepszego albo nie ma na to pieniędzy, kup pieluchomajtki i spróbuj ją do nich przekonać a smierdzące ścierki jej powyrzucaj

podszywaczu idz sprawdz czy w psychiatryku Cie nie szukaja. ja rozumiem ze starszy czlowiek ale przeciez sa pieluchomajtki czy nawet podpaski ale nie, ona woli sobie jakies szmaty wpychac smierdzace!!! i to nie zaczelo sie niedawno bo trwa juz niestety dobre 10 lat. i nie kazalibyscie mi jej "zrozumiec" jakbyscie sami musieli mieszkac w takim smrodzie.

oj ,starsi ludzie mają nieziemskie pomysły i nie ma na to rady bo starych drzew sie nie przesadza. Wiem ze ci cięzko ale cóz zrobić ? Jedyne wyjscie patrzec na prababkę jak na dziecko i miec duzy dystans do jej zachowań

ona doskonale wie ze cos takiego jak pieluchomajtki istnieje ale nie chce ich zakladac. woli te swoje szmaty. jak powyrzucam to nic nie da bo zrobi sobie nowe. a pieniadze ma, i to spore.

ona chciała mi pożyczyć swój wibrator docipowy

ona ma kupe szmalu bo przed wojną pracowała w burdelu

no własnie ,nic nie poradzisz. moja wyłączała mi korki bo uwazała że po 21 nie ogląda się tv ,a jak przyszli znajomi to ich wyganiała .Juz nie zyje i patrząc z perspektywy czasu ,żałuję że się z nią kłóciłam

ja sie z nia nie kloce bo od 2 lat nie rozmawiam z nia. ja nie zapraszam znajomych bo to tak jakbym ich do obory wpuscila, ten sam efekt niestety.

dla mnie to wstrętn co piszesz fuuuuuu

o kurcze, skoro podjęła juz ostateczną decyzję w kwestii swoich szmatek to trudno ją będzie przekonać, moze pieluchomajtki uznaje za zbędny wydatek i dlatego woli ścierki ? a kasę woli odkładac w kanapę lub do skarpety jesli masz taką możliwość to może zaproponuj, że zajmiesz się organizacją pieluch i poniesiesz ich koszt, może starsza kobieta poczuję się zauważona ? a masz możliwość wyprowadzki ?

wątpię zeby prababka zgodziła się na pieluchomajtki,to są stare przyzwyczajenia i autorka nic nie wskóra

Sama kiedyś będziesz stara, choć teraz wydaje Ci się to bardzo odległe. Wówczas pewnie pieluchomajty będą przeżytkiem, a na rynek wkroczą nowe, kosmiczne wynalazki. Ciekawe, czy też tak chętnie będziesz z nich korzystać? Prababcia jest z innej epoki, uszanuj to, spróbuj jej zaproponować podpaski i wytłumaczyć korzyści z ich stosowania.

znam starszą, b. wierzącą osobę, która mówi, że "starość się panu bogu nie udała" :D jeśli naprawdę nic nie da się w tej kwestii zrobić to pozostaje sie pogodzić z sytuacją

powiedz ze podpasek nie trzeba prac ani suszyc, zajmują mało miejsca, jest lepszy komfort uzytkowania, sa dyskretne i nie smierdzą, po użyciu mozna je wyrzucić

mojej kumpeli babka nie podmywa się tylko przeciera wiglotną szmatka ,bo uwaza że mydło i inne płyny są niezdrowe dla narządow rodnych/ i na nic tłumaczenia, że niemowlaki myje się mydłem ,ona i tak wie swoje .

ale ona uzywala juz podpasek bo moja mama jej kupowala to tez je prala i suszyla i robila z nich podpaski wielokrotnego uzytku. Wiem ze to brzmi niedorzecznie i nie po chrzescijansku ale moglaby juz kopnac w kalendarz dla naszego swietego spokoju. co do wyprowadzki to ja spedzam 9 miesiecy w roku na stancji, ale niestety zostaja wakacje które musze spedzac w domu najgorzej jest zima jak ona suszy je na kuchni kaflowej, ktora jest ciepla :/ porzygac sie wtedy mozna po wejsciu do domu

wcale Ci się nie dziwię ,to przeciez na wymioty sie zbiera

ale ona uzywala juz podpasek bo moja mama jej kupowala to tez je prala i suszyla i robila z nich podpaski wielokrotnego uzytku-------o hooooj wymiękłam:D:D:D:D:D:D:D:D:D

ja tez wymiękłam ,na takie babcie nie ma mocnych :D

a ona wogole wychodzi z domu? Jak tam siedzi caly czas to pewnie nawet tego nie czuje. Moze trzeba by ja gdzies zabrac na godzine i niech wtedy se wejdzie do tego smrodu. to jest okropnie, starzy ludzie starymi ludzmi no ok, nalezy im sie szacunek ale oni tez powinni miec szacunek dla ludzi ktorym to przeszkadza. Ja bym chyba wyrzucala jej te szmaty az by sie skonczyly. W koncu nie ma ich w nieograniczonych ilosciach. Wspolczuje autorko

ALE PODPASKA NIE ZASTĄPI PIELUCHY I NIE WCHŁONIE MOCZU

hmmm a kiedys jak sobie radzili? była miesiączka poród..rany..nietrzymanie moczu? starsi ludzie są pomysłowi. a jeśli tak robią to z braku kasy. Nie inaczej. Kiedys też prały takie szmatki..jak miały miesiączke..to było ohydne. Pieluchy są grube...moze dlatego nie lubi ich nosic? kup odswiezacz do powietrza. I najwyzej niech pierze te swoje szmatki ale w proszku. Wypriora sie. To jak zasikane przescieradło po dzieciach. smierdzi ale matki piorą. Aty co taka paniusia? ze ci smierdzi? od ciebie tez bedzie smierdziec Takie zycie.

jesli ktos ma wyrzuty sumienia, ze kłocił sie ze swoja starą matką babką prababką..to znak, że był złym człowiekiem. I nie miał racji.

Bella powaliło ? pomysl troszeczkę ...kurwa gotowac obiad na kuchni na ktorej suszą się babcine podkłady .Obrzydliwosc.