Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jest mi dzis zle

czuje się samotna w zwiazku

Polecane posty

Gość jest mi dzis zle

spotykamy sie od 2 miesiecy, niestety studiujemy w innych miastach, jednakze przyjezdza co tydzien wiec nie jest zle. Ostatnio przez to, ze bylo swieto zmarlych byl, aż 5 dni z czego spotkalismy sie 3 razy np. raz na 5 godzin innym na 4 godziny. Generalnie jak wyjezdza to bardzo malo ze sobą piszemy rzadko dzwonimy itp.... jestem taka osoba, ktora nie lubi sie narzucac wiec jak napisze lub zadzwonie, a on sie nie odezwie to nie pisze kolejny raz tylko czekam na jego ruch. Średnio w ciagu dnia wymienimay jakies 4 smsy, mysle, ze niewiele sie da w nich przekazac czasami jednak 2 max 8 (sorry , ze tak to precuuje, ale chcę żebyście mieli wyobrażenie ile tego jest bo mało to pojęcie względne) no i tak o tym sposobem czuje, się samotna... jakos jak to kobieta lubie sie wygadac nie wymagam godzinnej rozmowy przez telefon nie o to mi chodzi, ani tez nie, ze jak przyjedzie do ma siedzieć ze mna non stop ciesze się, ze wychodzi sam ze znajomymi uwazam, że kazdemu dobrze robi taki wieczor z kumplami czy kolezankami ! nie atakuje go nie robie wyrzutow dlaczego nie piszesz itp zamuje sie swoimi sprawami ucze, pisze prace wychodze ze znajomymi generalnie nie naciskam... dodam, ze too on zaczał mnie zapraszać umawić sie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kevin 321
Chyba tak naprawde nie jestescie jezscze parą, narazie sie tylko spotykacie wiec co od niego chcesz - chcesz zcegos wiecej to porozmawiaj znim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi dzis zle
nie no juz niby jesteśmy w sumie to od kiedy jest związek ?? przecięz w końcu trzeba zakończyć etap spotykania się i być ze sobą... my już się nie spotykamy, a jesteśmy takie są przynajmniej deklaracje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość działka za miastem
a jak się rożróżnia bycie od spotykania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi dzis zle
szczerze boje sie , ze jak zaaczne o tym rozmowe to poczuje, ze go naciskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi dzis zle
w moim rozumowaniu to spotykanie jest bardziej bez zobowiazan spotykasz sie raz potem np. 3 dnii nie odzywasz i nikt nie ma do nikogo pretensji, w sumie każdy ma swoje zupełnie odrebne życie . co do bycia razem to juz uwazam to za jakaś relacje, ktora do czegos tam zobowiazuje np. dbania o druga osobe nie mówie o jakis wielkich rzeczach czy sniadaniach do lozka , ale tak zwyczajnie interesowac sie co u niej co sie wydarzylo podczas dnia wydaje mi sie to naturalne, ale moze mylnie to pojmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi dzis zle
hallo miala tak któraś /?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mialam
co prawda spotykalismy sie prawie codziennie albo co drugi dzien i bylismy ta para, ale pod koniec bylo tak, ze te spotkania tylko ja inicjowalam. jesli chodzi o odzywanie to sie odzywal jak na moj gust bardzo rzadko, bo jakis jeden sms na dzien. dzwonic dzownil tylko raz na nie wiem tydzien, jak mial cos pilnego. pod koniec tego zwiazku mialam wrazenie ze gdybym nei inicjowala spotkania to by sie nawet nie odezwal, wiec bym miala cos podobnego do ciebie. pogadaj z nim powiedz o swoich potrzebach i niech sie troche dostosuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi dzis zle
tylko to dziwne bo to dopiero początek to po pierwsze, a pod drugie to często on inicjuje spotkania.... naprawde jest mi przykro bo nie odzywam się do siebie od ponad 25 godzin..... a dzis taki jesienny dzien wiec by z checia z kims pogadala no coz zostaly telefony i smsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi dzis zle
ahhh :( jak cos takiego dobija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce cię martwić
ale niespecjalnie mu chyba na tobie zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi dzis zle
wiem dlatego też postanawiam jak tylko sie odezwie podziekowac za znajmosc.... lepiej teraz po tak krótki czasie niż potem męcząc przy okazji siebie i jego. chociaz nie powiem na tym etapie również trochę boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mialam
ale wiesz co, moja kolezanka ma tak jak ty w sensie kontaktu z facetem. np. bywa ze nie maja po 2-3 dni kontaktu, np. chocby teraz, kiedy on nie ma telefonu;P i ogolnie powiem ci, jakos funkcjonuje ten zwiazek:P sama nie wiem jak, ale juz prawie rok sa razem. nie ma reguly. i byla z nim na weselu siostry itp. nieraz jezdza do jego rodziny i w ogole.. wiec chyba nie jest zle:) nie wiem tylko jak jest u Ciebie i jesli sie z tym zle czujesz, to porozmawiaj z nim, po co od razu zrywac?? zobaczysz, czy w ogole Twoje slowa go cos obejda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi dzis zle
no tak, ale troche to dziwne co mam powiedzieć nie chce sie prosic o kontakt jezeli ktos ma ochote to sie kontaktuje /? nie interesuej Was co wasz partner robil caly dzien ?? mnie interesuje bardzo i zawsze chetnie wyslucham... a ja nie ptorafie sie w tym zwiazku otworzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mialam
ja tez nie umialam ale mialam do wyboru cierpiec w milczeniu/zerwac. nie wyobrazalam sobie ani jednego ani drugiego, to sprobowalam. pomyslalam-nic nie trace. zakonczyc to zawsze zdaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi dzis zle
i jak postanowiłas ???? naprawde boje sie nie wiem czego bo gorzej byc nie moze byc prawda ?? chce to jedynei rozegrac z klasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi dzis zle
przydaly by mi sie jakies rady nie chce go atakowac ani krzyczec i jakis sadow robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mialam
rozmawialam z nim, obiecywal poprawe, cos sie poprawilo, ale na krotko.. on tak po prostu mial, ze nie lubil pisywac co rusz smskow, ale mielismy kontakt codziennie. pod koniec jak sie psulo to inna bajka, mowie o czasie kiedy bylo miedzy nami ok. sprobuj najpierw rozmowy, na radykalne kroki zawsze przyjdzie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi dzis zle
masz racje, ale jak mozna nie miec ochoty wiedziec co u ukochanej osoby slychac ja tego po prostu nie rozumiem za bardzo mozliwe analizuje to przez pryzmat wasnej osoby i wlasnych uczuc !! ale jak nie pisac czy dzwonic codziennie do ukochanej to do kogo ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalallaala
kup sobie psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mialam
kochana-nie wiem:D sama tego nie rozumialam i jak ta moja znajoma ma teraz w sumie gorzej niz ja mialam, bo nie maja kontaktu po pare dni, to ja nie wiem na jakiej zasadzie to funkcjonuje. poza tym nie wierze, ze Twoim nastepnym krokiem bedzie zerwanie, bo sama to przerabialam : pytania na kafe, kolezanek i szkoda, ze nie samego papieza:D czy mam zerwac? czas wszystko zweryfikuje to po pierwsze, po drugie gdybys chciala zerwac juz bys to zrobila-wziela telefon i zadzwonila i powiedziala jaka jest sytuacja:P czekasz nie wiadomo na co. normalnie wez sie z nim spotkaj i porozmawiaj, ze nie podoba ci sie, ze nie macie na codzien kontaktu, ze nie tak wyobrazasz sobie jakis normalny zwiazek. ze nie rozumiesz, czemu go nie interesuje, co u Ciebie na codzien. badz szczera. albo w lewo albo w prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi dzis zle
masz racje szukam miliona sposobow, a jka bym chciala to bym napisala i tyle. Porozmawiam jakos to umje bardziej w formie zartu nie podziała to zakoncze najwazniejsza jest konskwencja i trzymanie sie planu ! musze bo inaczej uczucia wezme gore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mialam
ja bym nie ujmowala tego w zaden zart, on to potraktuje tez bardziej jako zart. wiesz jak ja zrobilam? jak sie przytulalam z moim eksem, to mu wymruczalam ale powazniejszym tonem, ze sluchaj, ale byloby mi milo, gdybys troche sie czesciej w ciagu dnia odzywal.. wiem ze masz duzo pracy, ale .. ;D no i tak to zrobilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi dzis zle
wiesz co, a ja mam dzis w sobie taki żal jakis do niego że z checia bym napisala, ze nie mam juz ochoty tego ciagnac, ale zdaje sobie sprawe z tego, że to pod wplywem emocji i nei do konca przemyslane.... wkurza mnie bo sie przejmuje, a on pewnie super bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mialam
ja bym jutro zadzwonila powiedziala ze chce sie spotkac i z nim pogadala.;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi dzis zle
troche lepiej, ale nadal niepowalająco.... moze oczekuję za dużo ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi dzis zle
też o tym myslała, ale czy ciche dni bez powodu to norma w zwiazku ?? czy wy rowniez nie odzywacie sie całe dzien tylko ewentualnie 2-3 smsy na dobranoc ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×