Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bilecikk

jestem chamska, wredna, niemiła

Polecane posty

Gość bilecikk

.. i bardzo często myślę tylko o sobie. jak się zmienić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznij myśleć o innych ;) to nie jest jak przepis na ciasto :P raczej sama powinnaś dojść do wniosku,że powinnaś się zmienić,być tego pewna i konsekwentnie do tego dążyć ;) ja też jestem często wredna i chamska,ale nie przeszkadza mi to ;) inni chociaż mają respekt :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla swoich bliskich
jestem ok. ale dla obcych ludzi.. jakby to ująć. nie lubię ludzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też...ja teżżz!!!
Bilecik ja mam tak samo...z tym,że ja nawet dla najbliższych jestem wredna.Dlatego nie lubię siebie:(też bardzo bym chciała siebie zmienić,ale nie wiem jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quantic
a ja bardzo bym chciała być taka wredna.. itd.. bo ludzie wchodzą na głowę i ciągle mi się z czegoś zwierzają... lepiej mieć respekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bilecikk
ja przez to, również nie lubię siebie.. i to coraz bardziej :( źle się z tym czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja z kolei jestem zazwyczaj miły dla ludzi i nie dam się wyprowadzać z równowagi... Szczerze powiem Ci, że i tak źle i tak niedobrze. Jak to w życiu bywa szukamy złotego środka, środka. I właśnie w tych poszukiwaniach pojawia się problem, bo to jest najtrudniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bilecikk
problem w tym, że ja nie lubię ludzi. jak się do nich przekonać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś Cie zranił w przeszłości? Skąd ta niechęć... ja pomimo wszystkich rozczarowań i upadającego świata wartości, który nas otacza wciąż staram się wierzyć, że w każdym jest coś dobrego;) Jestem wiecznie uśmiechniętym optymistą, więc do wszystkiego podchodzę z uśmiechem. Skoro sama doskonale wiesz, że jesteś tzw. "zołzą" to już połowa sukcesu. Reszta to po prostu praca nad sobą, ciągłe staranie się i patrzenie na świat w kolorowych barwach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bilecikk
tak, kiedyś kilka osób dość ważnych w mym życiu mnie zraniła. hm..też bym tak chciała jak Ty, mimo tych upadających wartości, wierzyć, że w każdym jest coś dobrego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lapucapu
biore cie w ciemno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często mówi się:"Dla chcącego nic trudnego". Ja jednak wiem po sobie, że do zmian potrzeba czasu. Mówisz o sobie w dość negatywny sposób. Chciałbym usłyszeć jakieś konkrety. W czym ta Twoja wrogość się przejawia? Przykłady sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bilecikk
nienawidzę jak ktoś na mnie patrzy, jak ktoś zagaduje, od razu chcę żeby ta osoba dała mi spokój. bardzo często nie odbieram telefonów od znajomych, przedkładam spotkania, nie mam ochoty chodzić na zajęcia na uczelnie. Ciągle mam wrażenie, że jestem gorsza od wszystkich pod każdym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeraziłaś mnie... jednak nie na tyle, żebym uciekł:) Zastanawiam się czy naprawdę nie jest tu potrzebna pomoc specjalisty. Obojętnie jak bym się nie starał zapewne Tobie nie pomogę. Mogę starać się Ciebie motywować, zachęcać do zmiany, tylko po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bilecikk
pomoc specjalisty?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bilecikk
a dlaczego tak uważasz? psycholog nic nie pomoże, predzej psychiatra, który przepisze leki i swiat stanie się piękniejszy. Ale po co mi to drugi raz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugi raz? Po prostu to co opisałaś to mi wyglądało na depresję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bilecikk
ale przy depresji miałabym jeszcze problemu ze snem, z koncentracją.. z podejmowaniem decyzji, z płaczliwością. choć, jak się głębiej zastanowię to ostatnio to wszystko nawala. Ale wątpię abym miała depresję. To nie może wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkjhkhkhk
tia, już myślisz, że dostaniesz leki i będzie ok. dobre sobie. nie jesteś chora psychicznie, żeby brać leki. chcesz osiągnąć jakiś sukces najkrótszą drogą: łyknąć pigułę i myślisz że wszystko już będzieok? niestety ale nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkjhkhkhk
odnośnie depresji - to jakbyś ją miała, to nie dała byś rady na studiach. zawaliła byś je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałem, co przypuszczałem, nie znam Ciebie na tyle, żeby cokolwiek stwierdzić i coś konkretnego doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bilecikk
nie tylko chorzy psychicznie biorą leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddffddddf
z jakich okolic jestes ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bilecikk
ale ja nie mam depresji. wiem, że jakbym ją miała to by zawaliła studia. bo raz już tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkjhkhkhk
wybacz, ale zdrowym na umyśle nie przepisują psychotropów. jak już to na terapię jakąś psycholog by cię wysłał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bilecikk
z jakich okolic jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddffddddf
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bilecikk
hkjhkhkh, korzystałaś kiedyś z usług psychiatry albo psychologa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×