Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwniejest

co teraz zrobić?

Polecane posty

Gość dziwniejest

mam 19 lat, jestem z chłopakiem 11 miesięcy, wcześniej chodził z laską ale zerwała z nim, pozniej dowiedział sie, że zdradzała go gdzie i z kim sie dało, od jakichś 2 miesięcy rzuca mi w szkole krzywe spojrzenia, nie zostaje jej dłużna bo nie jestem typem człowieka który ustępuje, zaczęły się pogardy, tzw. ciągnięcie z bara itp. ostatnio kiedy zaczęłam jej już naprawdę cisnąć {mieszkamy w internacie} zatrzymała mnie, spytała sie o co mi chodzi{oczywiscie wszystko w krzyku} nawrzucałyśmy sobie równo, pózniej na sam koniec powiedziała, ze mam brzydka dupe a wiem, ze to z zazdrosci, bo ona ma naprawdę kijową. Tego samego dnia rozmawiala z moim byłym tym co sie wydarzyło, też jej nawrzucał.. nie wiem jak sie teraz zachowywac, co ja bardziej wkurzy, jak bede ją olewać czy jej dalej cisnąć? wiem, ze to dość głupie i dziecięce gierki ale nie chce dać za wygraną , za twardy mam charakter, proszę o pomoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malibu20
widze masz podobny charakter do mnie, chętnie byś jej coś złego robiła na każdym kroku i tak też bym się zachowywała w twojej sytuacji te kilka lat temu ale teraz mam 25 lat i najlepszym sposobem byłoby olać ją a nawet uśmiechać się złośliwie do niej i mieć ją gdzieś... takie jest moje zdanie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
ja zawsze nie wdaje sie w zadne pyskowki, raz wyjasnic-wyjasnic nie wrzeszczec , wystarczy.By byla klotnia , awantura ,potrzeba dwoch stron. Jedna odpada w przedbiegach :-P Badz dziewczyna z klasa. Skoro i chlopak z nia rozmawial, wiec zbyteczne sa dla mnie pojedynki z ta dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwniejest
może i masz racje, wielu znajomych mi tak radzi, zwłaszcza, że ona ma chyba zaburzenia osobowości {poważnie}, nie umiem odpuszczać ale ten złośliwy uśmieszek to dobry pomysł :) myślałam tez o tym żeby jeszcze bardziej ją nakrećić, powkurzać i dopiero olać, wtedy to by ją zagięło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwniejest
chciałabym to wyjaśnić ale ta dziewczyna to jakies totalne dziecko, pustka w głowie, imprezy, chłopacy, ploty i nic innego, nie jest jakąś różową landryną jest normalna, ale tzw. bardzo rozrywkowa, dużo dopowieda i nagaduje, jest nienormalna więc porozmawiać bez krzyku też się nie da bo jest chora..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
wiec nie znizaj sie do poziomu dziecka z pustka w glowie. Jeszcze raz -badz ponad to. Miej swoja klase i nie tylko w tej konkretnej sytuacji. Klasy w postepowaniu czlowiek uczy sie cale zycie , ale zapewniam Cie -warto.Rozwiazac problem to sztuka :-D Na kazdym kroku mozna spotkac sie z podobnymi sytuacjami( w szkole, na uczelni, pracy, w relacjach z partnerem) sztuka wyjsc z nich z klasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×