Prezentacja maturalna poszukuje jedną książke i jeden fil do tematu

Literackie portrety młodych.Przedstaw rózne sposoby kreacji bohaterów, analizując wybrane dzieła.

Z literatury wybierz koniecznie jakąś lekturę- może być np.Przedwiośnie Żeromskiego, a jeśli chodzi o film to np. coś amerykańskiego - Młodzi gniewni lub Stowarzyszenie Umarłych Poetów

Jeśli literackie portrety młodych to dlaczego film?

Po co Ci film do tego ?:O W tej prezentacji nie możesz użyć filmu.

jeśli nie jesteś bardzo dobra z polskiego (a domyślam się, że nie jesteś nawet dobra, ponieważ dobre osoby dobierają sobie same literaturę i nie szukają w tym pomocy na jakimś forum dla małolatów) to się, że tak się brzydko wyrażę, posrasz na tym temacie. Jeśli masz jeszcze możliwość zmiany lektury to czym prędzej zmieniaj na temat z jednego okresu (np z czasów wojny światowej - takie zawsze się pojawiają na liście). I nie baw się w żadne filmy, obrazy itp bo to cholerna strata czasu i energii. Sajonara.

Filmu akurat nie możesz użyć bo masz w temacie że literackie, a właśnie lektur się nie powinno brać

Jeśli to tegoroczna maturzystka to chyba już nie ma szansy na zmianę tematu. Tak mi się przynajmniej kojarzy z zeszłego roku, jak mój siostrzeniec zdawał maturę.

Taaa jasne , po co lektury....Tak naprawdę nauczyciele lubią kiedy uczeń wykaże się znajomością lektur, a swoją drogą może w prezentacji umieścić coś nadprogramowego- wtedy to lepiej wygląda.

Po pierwsze, temat może zmienić do lutego. Po drugie dlaczego nie może brać lektur ? To na czym ma prezentację oprzeć ?

NIE WOLNO oprzeć prezentacji TYLKO I WYŁĄCZNIE na książkach spoza kanonu lektur. Najlepiej jak 3 to lektury a dwie spoza.

Najważniejsze, moim zdaniem, to dobranie odpowiedniego tematu dla siebie. Ja nienawidziłem polaka to wziąłem sobie temat o Holokauście, bo miało to więcej wspólnego z historią niż pierdoleniem o szopenie, że tak powiem. Mój kolega pojechał po bandzie i wziął sobie temat o kamienicach. No i się zesrał. A dlaczego? Bo rozstrzał lektur był ogromny - z wielu okresów. Egzaminatorka spytała go o jakieś tło historyczne z pozytywizmu i chłopak nie miał pojęcia. Dlatego radziłem autorce by zmieniła temat na okres II wojny światowej, bo z tego to raczej wszyscy coś się tam, przynajmniej mniej więcej, orientują... A ona wzięła "Literackie portrety młodych" - temat oklepany w chuj, pewnie połowa szkoły będzie mieć taki... niech się nie zdziwi jak egzaminator wyskoczy z pytaniami z kosmosu, bo już na "normalne" nie będzie miał pomysłu.

Temat można zmienić do lutego U mnie w szkole nawet nie wiadomo jak dobrą znajomością lektur sie nie zaimponuje, chyba że się będzie mieć mega oryginalny pomysł, więc u mnie jeśli chcą zrobić dobrą to robią bez lektur, no ale jak uważacie

Bez lektur? bez lektur to się matury nie zdaje, no ale niech robią ;)

Jakoś zdają bardzo dobrze, może zależy od szkoły

Nie wiem czy zależy od szkoły bo w końcu komisje między szkołami się wymieniają. W każdym razie u mnie to jest niedopuszczalne i może świadczyć o tym, że uczeń nie opanował materiału z zakresu szkoły średniej

Nie wiem, mój temat i tak nie mieści się w podstawie to mi jest to obojętne, a jest wiele takich tematów że do nich lektur obowiązkowych wcale nie ma a nie będziesz nic na siłę wciskać żeby wykazać się znajomością lektur obowiązkowych, od tego jest pisemna

Z filmów wzięłabym Stowarzyszenie Umarłych poetów lub Hair.

Ja nie miałam lektur i zdałam dobrze ;) Nie sil się na filmy, skoro tu masz temat "literackie"... Więc po co ci filmy? :/ Weź książki i nie wszystkie z kanonu lektur. Pokaż, że czytasz też coś innego ;) Ja się cieszę, że nie brałam lektur. I żyję ;) Matura to bzdura... :P

Jeśli masz możliwość to nie bierz lektur :D W razie czego, jedną... ale taką, którą znasz b. dobrze :) Postaw na coś innego, świeżego... Stowarzyszenie umarłych poetów, Panna Nikt... coś w ten deseń :D

zanim zabierzesz się do pisania powtórz gramatykę. Napisz 100 razy: poszukuję jednej książki!!! jedną - widzę (kogo? co?), jednej - poszukuje (kogo? czego?) czy już teraz w szkole odmiany pzrez przypadki nie uczą?

I tak przy rekrutacji na studia kazdy ma wyjebane na wynik ustnej z polskiego wiec nie wiem po co te dyskusje

oredowniczka mariolla, ponieważ trzeba to zdać... Ja swoją też przeżywałam, ale niepotrzebnie. Mają twój wynik gdzieś :P Zrób to jakoś, aby tylko zdać... :D