Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fifee

Obsesja na temat jego eks.

Polecane posty

Gość Fifee

Dziewczyny, piszę mając nadzieję usłyszeć coś od osób których nie znam, czasem łatwiej tak pogadać. Mam obsesję na punkcie byłej panny mojego chłopaka i nie wiem co z tym zrobić. Zacznę od tego, że kiedy się poznalliśmy był z dziewczyną dłuższy czas, ale rozstał się z nią po kliku dniach znajomości ze mną. To był trochę taki "strzał z bata", zauroczyło nas, byliśmy bardzo w swoim typie. Jeszcze byliśmy "kolegami" gdy przyjechał mi o tym powiedzieć. Sam wtedy tak powiedział: "nawet jeśli nic nam nie wyjdzie, to wolę zaryzykowac wszystko niż do końca życia żałować". Romantyk. No dobra, do rzeczy. Facet jest wrażliwy, strasznie go bolało że tej pannie robi przykrosć. Mnie też bolało, że ktoś na tym ucierpial. Może z poczucia winy, ale ciągle mówił, że to dobra dziewczyna, że ma super charakter, że mądra, że taka ładna. Sęk w tym, że on jest szczupły, ona była...większa od niego. No może nie "kulka" ale wiecie...lekki baleronik. I jemu się to nie podobało. Natomiast niewątpliwie jest nie brzydka z twarzy. Mi się od tego wszystkiego w głowie troche poprzestawiało. Zaczęłam sobie wmawiać, że ja nie jestem "taka jak ona". No dobra - jestem od niej sporo atrakcyjniejsza, sporo szczuplejsza, nosze szpilki, bardzo dbam o wygląd - co jemu się szalenie podoba. Ale! Mam wybuchowy charakter, nie jestem typem słodkiej pipki, nie siedzę w książkach (jak ona) całymi dniami, mam masę innych zainteresowań. Grunt, że sama potrafię sobie przysrac jak nikt inny w świecie i w tych polach gdzie on ją chwalił - ja sobie sama dojeżdżałam, aż zaczęłam się czuć gorsza. Półtora roku jesteśmy razem, a ja mam na jej punkcie ukrywaną obsesję. Znam wszystkie jej aktywności i zdjęcia na portalach społecznościowych, potrafię wymienić większośc jej znajomych... W zyciu jej na oczy nie widziałam, a nie ma dnia, żebym o niej nie pomyslała. Pewnie pomyślicie że jestem szurnięta, ale już nie wiem skąd to się u mnie bierze. Wiem, że ona nigdy mu się tak nie podobała jak ja - mówi mi komplementy, uwielbia moje ciuchy, szpilki, ciągłe zmiany stylów, moje zdolności. A ja ciągle w głowie mam swoje. Ktoś coś takiego przechodził? Czy w takim przypadku to już tylko kaftan i oddział zamknięty....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fifee
Guys, help.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBSESYJNA_ZAZDROSNICA
Wiesz co, ja mam identyczny problem.... ;/ byl z nia 4 lata, ona go zostawila dla innego, pojawilam sie ja, jestesmy 8 lat razem, oni zero kontaktu przez 8 lat, nagle ona sie pojawia i wyznaje ze go kocha, no kuuuurwa co za biczysko ;/ Nie widzialam calej rozmowy, tylko ten fragment, nawet nie wiem co on jej na to napisal... Codziennie mi mowi ze kocha, stara sie, caluje, przytula, nasz zwiazek jest naprawde udany, a w mojej glowie ciagle ona, codziennie!!!!!! Ciagle o niej mysle, ciagle sie zastanawiam czy moze on cos do niej nadal czuje, no jakas masakra, obsesja... Nie wiem co z tym robic ;((( meczy mnie to, oczywiscie on nie wie co siedzi w mojej glowie i nigdy mu o tym nie powiem, bo to moze tylko spierdolic wszystko... jakies porady????? plissssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala234
słuchaj, ja też tak miałam ale skończyłam to jak mój chłopak zobaczył w historii ze codziennie obserwuję. Bylo mu bardzo przykro i gdybym mogla to cofnełabym czas zeby mu tej przykrosci nie sprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBSESYJNA_ZAZDROSNICA
ZE codziennie obserwujesz jego eks????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bój nic
No może nie "kulka" ale wiecie...lekki baleronik. I jemu się to nie podobało." Pusty ten Twój chłopak i Ty też. Chuja ważna informacja, że jesteś szczupłą i nosisz szpilki. Widać pasujecie do siebie, dwa tępe gimbusy. Nie obawiaj się. On jest dla niej za głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBSESYJNA_ZAZDROSNICA
a jaaaaaaaaa? niech ktos poradzi ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co radzimy idź do psychologa
bo masz ze sobą duży problem. Próbujesz się dowartościowywać że jesteś szczuplejsza od jego byłej ale i tak jakoś ci to nie wystarcza i szukasz jeszcze innych rzeczy. Dziewczyno ocknij się!! To dla ciebie obca osoba. To zakrawa na chorobe psychiczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego kilka razy w ciągu tego załosnego tekstu pada stwierdzenie nosze szpilki , to jedyne twoje osiągnięcie w życiu bo nie rozumiem ? styl pisma różowego pustaka popraw jesli się mylę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mallyna
nosz kufa, ludzie naprawdę mają poważne problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo podświadomie wiesz, że to ona była miłością życia a rzucił ją spontanicznie pod wpływem zauroczenia Tobą, pewnie głównie fizycznego wkradła się w ich związek rutyna, on spotkał Ciebie, rzucił tamtą i... sama musisz się zastanowić czy on nie żałuje szkoda tamtej dziewczyny, ale swoją drogą jakiś niedojrzały ten Twój facet jeśli tak ją zranił ot tak- bo mu sie inna dooopa spodobała zastanów się czy warto z nim być bo co jak trochę przytyjesz (bo nie wiem zachorujesz na niedoczynność tarczycy), skoczy Ci testosteron, estrogeny, zrobi się wąsik, będziesz pryszczata czy on wtedy nie zostawi Cię gdy spotka ładniejszą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×