Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość burnetka

naprzeklinałam na mame :(

Polecane posty

Gość burnetka

tzn nie na nią ale krzyczałam na nią i użyłam wielokrotnie "kurwa" i "pierdolony", co mi się nigdy wczesniej nie zdażyło. potem jednak nie miałam długo wyrzutów sumienia i jeszcze przez jakies 3 dni na wspomnienie tego co do mnie mówiła wściekałam się. chodzi o to że zarzucała mi kompletne bzdury bez powodu. dzień był w porządku, ale zaczęła się rozkręcać kiedy powiedziałam jej że jestem przygnębiona, bo dużo spraw się na mnie zwaliło. Siedziałam bez sił na kanapie, w głowie miałam depresyjne myśli i lęki dziwne. Wtedy powiedziała że to moja wina i zaczęła mnie obwiniać o różne rzeczy. Ja nic nie powiedziałam tylko zaczełam płakać. poszła do innego pokoju a za chwile wróciła i zaczeła na mnie krzyczec zarzucając mi że po co pojechałam na wycieczke do innego miasta, po co mi to było, po co mam takie a takie hobby, że nic nie robię tylko to hobby, że wyrzucą mnie ze studiów i tak dalej. wtedy straciłam panowanie nad sobą i powiedziałam żeby się ode mnie odczepiła a moje pierdolone hobby zajmuje najmniej pierdolonego czasu w moim kurwa życiu i takie cos w tym stylu. Akurat koledzy mojego brata wchodzili do domu i wszystko słyszeli więc narobiłam wstydu. Ale miałam to gdzieś wtedy. Mama nie dzwoni do mnie od tygodnia, sama nie wiem czy wracać kiedykolwiek do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×