nie chce już być prawiczkiem

A dawno przez neta próbowałeś? Pytam się bo teraz to zrobiło się bardziej popularne

skumajcie że ani razu nie uderzyłem do ładnych tylko do przeciętnych dziewczyn.

tak właśnie masz rajcie jestem beznadziejny, tchórzliwy nie potrafię zagadać do dziewczyny i co najgorsze nieda się tego zmienić

Problem w tym że człowiek zaczyna tracić pewność po kilku olaniach. Każy by tak miał .

gweuo ma racje, bo nie możecie liczyć że traficie na taka która sama odwali całą robotę

i właśnie dlatego uważam, że nawiązanie znajomości przez sieć nie jest najlepszym rozwiązaniem :o internet jest pełen anonimowych bezmózgowców, którzy wyprawiają, co chcą nie licząc się z uczuciami innych najprawdopodobniej wcale nie jesteś taki brzydki, jak myślisz, tylko nie byłeś w typie tej laski, ponieważ nie znała Cię osobiście, mogła bez konsekwencji Cię olac na rzecz poszukiwań wyżelowanego modela :o gdyby była normalna, pisałaby z Tobą dalej, nawet, gdybyś nie pociągał jej fizycznie

raz z jedną kombinowałem z uczelni. Z parę miesięcy się kręciłem .

Jak ja dałam radę to chyba każdy da :) A ja pokonałam swoją niesmiałość i się cieszę z tego, bo inaczej to cały czas bym myślała że nic z tego

jak grochem o ścianę! nie, nie każdy tak miał! mnóstwo facetów dostaje kosza prawiczek, to się cholera przełam. jesteś facetem, to normalne, że przejmujesz inicjatywę, to nie jest żaden obciach i kobietom to schlebia. ONE TO LUBIĄ! ja nienawidzę jak facet jest taką sierota, która boi się do mnie podejść. po co mi facet, który się mnie boi?

a po co podchodzić żęby zostać spławionym.

raz? i Ty uważasz, że to dużo? jak Ci podam adres, to prześlesz mi swoją fotę? szczerze Ci powiem, czy rzeczywiście jesteś taki paskudny

nie wysyłam fotek. Nie chce żebyś miała nocne koszmary..

To próbuj az do skutku a nie...

przestałem szukać.

Podaj jakiegoś znanego faceta którego uważasz za równie brzydkiego

nie będę się do nikogo porównywał.

no tak, jeśli podszedłby do mnie facet, który miałby wypisane na twarzy 'Boże, jaki ja jestem beznadziejny, zaraz mnie spławi, robie z siebie debila', to masz rację, na pewno bym go spławiła :o natomiast, jesli podchodzi do mnie sympatyczny, zabawny, pewny siebie facet, to nawet gdyby mi się nie podobał, to i tak chętnie bym z nim pogadała i umówiłabym się z nim, gdyby miło nam się rozmawiało. Jeśli ktoś Cię urzeknie swoją osobowością, to zaczynasz dostrzegać o wiele więcej zalet fizycznych, niż na początku (kurwa, udowodnione naukowo)

Dlaczego? Ciekawi mnie jak patrzysz na urodę męską, czy masz faktycznie ten obraz zakrzywiony

jak znaczna część prawików z kafe nie umiem podrywać jestem nieśmiały.

No to walcz z nieśmiałością, a Ty jesteś nieśmiały w ogóle czy tylko wobec dziewczyn które chciałbyś poderwać?

napotrzebekafe@o2.pl założyłam konto, będziesz chciał, to wyślesz, tak, czy siak, dyskrecji możesz być pewien nie musisz jej od razu podrywać (tego też nie lubię), zaczyna się od normalnej rozmowy, dopiero później dzieje się coś więcej moim zdaniem największym atutem faceta może być pewność siebie i poczucie humoru, jeśli jesteś spięty kuleje jedno i drugie

i zalezy mi na dziewicy

moim zdaniem macie problem z głową, nie z wyglądem

a ty wielu mialas partnerow?

No ale wybaczcie w internecie dziewicy nie znajdziecie, nawet jeśli jakaś szuka partnera na jakimś portalu itp to się z tym nie ogłasza

a jak ktos jest naprawde brzydki?

nie, nigdy nie miałam chłopaka i nie dlatego, że "jestem beznadziejna, głupia i brzydka", tylko dlatego, że nie znalazłam nikogo odpowiedniego. Podobam się facetom, i tym przystojnym i tym mniej. I nigdy nie dałam nikomu kosza dlatego, że był brzydki

kurde... naprawdę brzydki? tzn jaki? ma dwa nosy i uszy na wysokości czoła? jedyna sytuacja, w której facet może mnie naprawdę odstraszyć swoim wyglądem, tak, że nawet nie miałabym ochoty z nim gadać, to taka, kiedy jest niechlujny i zaniedbany, albo zbyt wylalany

gweuo; skąd jestes

sorry, ale ja nie nawiązuje znajomości w necie, już mówiłam co o tym myślę