Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poprostu dziewczynka

dlaczego faceci boją się konkretnych lasek

Polecane posty

Gość poprostu dziewczynka

.... wystarczy jakieś wyższe stanowisko w pracy, a nagle facet moim zdaniem zaczyna się czuć dziwnie... jak to jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu dziewczynka
to nie jest odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu dziewczynka
i nie chodziło mi o to , że laska się tym chwali i wywyższa. Faceci moim zdaniem już na samo słowo kierownik, dyrektor itp reagują alergicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu dziewczynka
i nie chodziło mi o to , że laska się tym chwali i wywyższa. Faceci moim zdaniem już na samo słowo kierownik, dyrektor itp reagują alergicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chciał mieć kobiete na stanowisku... przynajmniej by miała jakies pieniadze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu dziewczynka
nie chodzi o kasę. Tylko to się dla Ciebie liczy?? Chodzi mi o to , że czują się gorsi przy takich laskach (moje osobiste wrażenie), przecież jak my się zakochujemy nie patrzymy na wykonywany zawód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu dziewczynka
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu dziewczynka
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
była by zadowolona finansowo to by mnie kochała a nie tylko: za mało zarabiasz! trzeba naprawic płot! kuwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu dziewczynka
kiepskie, wyobrażenie o kobietach. Faceci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hamal---ale kobieta, mająca stanowisko-nawet nie najwyższe, zarabiająca dobre pieniądze nie chciałaby faceta o statucie materialnym dużo niższym. Facet powinien zarabiać tyle samo lub jego pensja powinna być przynajmniej przybliżona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochałem kobiete bezrobotna i nie chetna do pracy... kochałem bardzo i byłem wierny... a jej cały czas coś nie pasowało... było jej źle... w końcu poszła do innego jak znlazła w końcu prace... to może z taka co odniosła sukces bym dał rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytsibejaz
no cos w tym jest co piszesz. niektorzy faceci tak maja, co jest przykre. mam kupla, ktory kiedys wprost przyznal ze jego laska musi byc glupsza od niego. nie skomentowalem tego. wydaje mi sie ze to wynika z jakigos niegowartosciowania, niskiego poczucia wlasnej wartosci oraz checi dominacji. faceci chyba czuja sie przy takich laskach niepewnie. choc to tylko moje przypuszczenia, bo dla mnie inteligenta dziewczyna z charakterem, ktora potrafi wyznaczac sobie cele i je realizowac to spelnienie marzen:) wcale nie przeszkadzalo by mi to ze bylaby nawet 'bardziej konkretna' niz moja skroman osoba. pytanie tylko czy taka dziewczyna bylaby zainteresowana takim facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu dziewczynka
a dlaczego myślisz, że by się nie zainteresowały?? kocha się osobę a nie jego pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze poprostu maja swoje doswiadczenia z takimi konkretnymi laskami i i teraz wola nie marnowac czasu ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miałam nigdy takiego faceta ale myślę, że gdyby przytrafiła mi się taka sytuacja, że zakochałabym się w takim facecie to mogłabym z nim być ale pod warunkiem, że nie musiałabym finansowo się do niego dokładać. Liczyłabym na to, że on kiedyś mi dorówna-ale zrobi to o własnych siłach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddaaaa
faceci też czuja respekt do brunetek, nawet jak jest śliczna to i tak kolor włosów ogrywa rolę, nie wiem, może boja się, że mogą być bardziej inteligentne od nich samych ( nie ubliżając blondynkom oczywiście). Kiedyś o tym słyszałam, i rzeczywiście coś w tym jest. Być może teraz męska część, oraz damska (blondynki) obrzucą mnie wulgaryzmem, ale ryzykuję, po prostu takie są moje spostrzeżenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu dziewczynka
ale ja nie muszę się opiekować facetem, nie chcę tego. Ja napisaliście to facet jest od tego, żeby się opiekować i wbijać przysłowowi gwoździk w ścianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość statut materialny?
lol mnie uczyli, że status...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu dziewczynka
no włąśnie faeci mają "zawieszki" na pewne stereotypy, ale naprawdę nie mogę zrozumieć czemu. Głupia sytuacja, ostatnio przyszedł do firmy gość od monitoringu, fajnie nam się gadało chodziłam z nim oglądać połączenia ipt po wszystki on się pyta kto może mu podbić wizytę, więc wyjmuję pieczątkę, a on oczy w pięć zł i mówi, jak bym wiedział, że to ty inaczej by wyglądało to spotkanie. Przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wcale nie przeszkadzalo by mi to ze bylaby nawet 'bardziej konkretna' niz moja skroman osoba. pytanie tylko czy taka dziewczyna bylaby zainteresowana takim facetem?" W pierwszych chwilach zauroczenia, bo później ta różnica dałaby się we znaki. Ile jest przypadków, gdzie bogata i inteligentna kobieta bierze sobie za męża ubogiego i mniej zaradnego faceta i vice versa ? Zapewne życie ukazuje niewiele takich sytuacji. Kobiety lubią, kiedy faceci im imponują, ale mężczyźni nie za bardzo czują się sobą, gdy kobiety przejmują pałeczkę - bez sprośnych myśli, proszę ;-) Kradniecie nam naszą męskość, tę swego rodzaju dominację - cechę każdego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"takie kobiety musza miec cechy przywódcze a po co nam taka kobieta? my chce my sie wami opiekować a nie na odwrót" Otóż to !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu dziewczynka
czyli co ktoś proponuje mi awans a ja mam powiedzieć- nie dziękuje, nie chce wyższego stanowiska niż mój facet. Gdzie się podziała wasza wiara z siebie, to gdzie pracujemy i kim jesteśmy nie przekłada się na to jakie relacje panują w domu. Praca to praca, życie prywatne to co innego. Chyba każda kobieta lubi być przy swoim facecie mała i bezradna, więc skąd te teksty o dominowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytsibejaz
@poprostu dziewczynka nie uwazam ze by sie niezainteresowaly. postawilem tylko pytanie :) z obserwacji wiem ze nie jest tak latw znalesc takie kobiety. ten typ z reguly namierza faceta i go zdobywa. co wiecej biedni faceci mysla ze to oni zdobyli te panie. a tak btw. mysle ze to jest dosc ciekawy uklad kiedy dwie osoby w zwiazku wiedza czego chca i to realizuja. kiedy ich cele w jakiejs czesci sie pokrywaja musi powstac fajny efekt synergii. z drugiej strony mamy ciekawy rodzaj konfliktów. ale jesli zalozymy do tego ze obydwie osoby w zwiazku charakteryzuja sie dosc duzym potencjalem inteligencji emocjonalnej to naprawede musi byc interesujaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja gwożdzie wbijam... nawet pralke nareperuje :-) a zona mnie rzuciła dla jakiegoś panczura!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynko, ależ nikt nie zabrania Ci awansować na kierownicze stanowiska. Jeśli poznałaś już jakiś czas temu swojego faceta i jesteście wciąż razem, to prawdopodobnie znacie się na tyle, że każdy z Was wie na ile kogo stać. Jak było Wam razem dobrze do tej pory, to Twój awans nie powinien wywierać żadnego wpływu na Twoim partnerze. Chodzi o sytuację, kiedy jesteś kierownikiem lub prezesem wielkiej korporacji ;-) i dopiero poznajesz mężczyznę z niższych sfer (że się tak wyrażę), to facet już z góry zakłada i co najważniejsze czuje, że do takiej kobiety nie ma sensu startować, bo nic z tego nie będzie. W 99% przypadków nie pomyli się ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu dziewczynka
no właśnie, i mi jest taki facet potrzebny. mam w dupie to kim jestem w pracy, tak jak napisałam powyżej liczy się dla mnie to kim jestem przy kimś, a nigdy tego nie przekładałam na pr. Ok, jestem dość młoda (24 lata) ale każdy facet którego pznaje dziwnie się patrzy jak mówię gdzie pracuję, i kim jestem. Ostatnio stwierdziłam, że będę mówiłą tylko nazwę firmy jak by się dalej dopytywał to powiem szeregowy pracownik i skończyło się tym, że stwierdził, że od początku znajmości go oszukuję więc nic w tego nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu dziewczynka
Boogieman - obecnie jestem sama i mam problem z facetem, który poprostu pracuje na normalnym stanowisku, nie wiem w jaki sposób uświadomić mu, że w życiu nie będę taka jak w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytsibejaz
to moze napisz w przyblizeniu co to za praca i stanowisko (jesli to nie tajemnica), bo powiem ci ze naprawde intrygujesz. rozmawiamy z asystentka prezesa nbpu? :D choc raczej mi sie nie wydaje, bo tam kiepsko placa.... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×