Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzień śmierci nadchodzi..

jestem w ciąży..z bylym:(

Polecane posty

ułoży się..:) chcesz urodzić,od samego początku dbasz o dziecko, skoor nie chcesz się upić co byłoby uzasadnione:P nie unoś się tylko czasem honorem jak on głupio zareaguje :) alimenty i nie ma bata,zmajstrował, to także jego dziecko. Czasem mu nie odpuszczaj. My kobitki jesteśmy silne i dajemy sobie zawsze radę :) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro mieszkasz z rodzicami to i im powinnas powiedziec, chyba ze planujesz sie wyprowadzic niebawem. Nie jest az tak zle;) Myslalam ze masz moze 20 lat:D A tak to dorosli z was ludzie. Poniesiecie po prostu konsekwencje wlasnych czyno, ty bardziej, ale to normalne ze kobiety w takich sytuacjach bardziej sie poswiecaja. Co do aborcji to wydaje mi sie ze powinnas znac zdanie swojego bylego na ten temat. Mam nadzieje ze jakos sie dogadacie, a bycie samotna mama, ktorej ojciec dziecka nie olewa a angazuje sie i pomaga to nie koszmar. I zycze ci wlasnie tego by partner zareagowal odpowiednio, ale ty lepiej go znasz i chyba wiesz czego mozna sie po nim mniej wiecej spodziewac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma co płakać
tyle lat robilismy to na wyczucie :):):) I co się dziwić,że wpadka zaliczona:) Oj ludzie ludzie:) Może dzięki dziecku zbliżycie się znowu do siebie,wybaczycie,znów pokochacie:) Nie ma się co załamywać. Trzyma kciuki i życzę zdrówka dla ciebie i dzidzi 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień śmierci nadchodzi..
dziękuje wszystkim za słowa otuchy, napisałam mu wczoraj smsa że jak wróci z pracy chciałabym się z nim spotkać, napisał że nie ma problemu, odezwie sie jak wróci..juz jakis plus, myśle że nie spodziewa się co go czeka... EwelinaEwa, zawsze mowił że jak bedzie dziecko no to on sie bedzie cieszył, ale w tej sytuacji to ja nie wiem czy jest tutaj powod do radosci.. no ale trzeba poniesc pełną odpowiedzialnosc, nic nie zrobie, znam go, na pewno nie zostawi mnie na lodzie, dzis juz jestem troche spokojniejsza, ale i tak miliony myśli mam w głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfs
jaki problem usun

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień śmierci nadchodzi..
szkoda że ciebie nie usuneli.... tak więc rodzice już wiedzą i są zalamani:( wiedziałam ze tak bedzie, z reszta po zakonczeniu związku mieli do mnie pretensje jak mogłam cos takiego zrobic człwoeikowi ktory sie oswiadczył i chciał ze mna spedzic reszte zycia...a on? pisze, dopytuje, powiedziałam ze o takich rzeczch nie pisze sie smsów i nic wiecej nie napisze tylko czekam az wróci i pogadamy bo to nie na smsy, dopytyał czy jestem w ciazy ale nie odpowiedziałam mu, powiedziałam ze ma sie nie zastanawiać dziwnie tylko czekac az sie spotkamy... nie potrafiłamby tego napisać w sms-ie.... ogólne samopoczucie 0, jeszcze moja najlepsza przyjaciółka mnie zbeształa i powiedziała jak mogłam wogóle isc z nim do łózka skoro zakonczylismy juz wszystko... ale to było silniejsze odemnie i oboje tego chcielismy:( mam piekna pamiątke:( co teraz? musze czekac az wróci, do środy daleko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :((((((((((((((((( :(((
ja mam gorsza sytuacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna w rozowej bluzce
a nie ma takiej mozliwosci abyscie znow byli razem? nie czujecie juz zupelnie nic do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać...żal
Idiotka! Jak można liczyć na fart i się nie zabezpieczyć. Przez takie jak Ty, cierpią inni. On- bo będzie miał dziecko z nieodpowiedzialną babą! Dziecko, którego nie chciał. Uszczęśliwienie na siłę. Współczuje mu. I posłuchaj co ma Ci do powiedzenia, bo decyzja powinna być jego i twoja a nie tylko Twoja...Jemu tez rozwalisz życie. Dziecko-rozwalona rodzina, może to 21 wiek, ale decyzja o posiadaniu dzieci powinna być świadoma, a nie z " napalonej macicy"! Ty- Ciebie mi nie żal. Jestem kobietą, matką i uważam, że jeszcze pożałujesz tej decyzji. On nie będzie z Tobą, jeśli nie jest teraz. I dziecko na tym ucierpi najbardziej. Nie szanuje takich kobiet, dają tyłka a później lament bo w ciąży jest... wyłudzają alimenty, niszczą życie facetowi, bo biedne i nieszczęśliwe samotne mamusie...a w tym wszystkim dziecko, między młotem a kowadłem. Zal mi Ciebie. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co lychac
autorko gdzie jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień śmierci nadchodzi..
nie mialam kiedy usiąść i napisać.,.. szkoda gadać, żal: może byś mnie zrozumiała gdybyś wiedziała ze ja go pomimo wszsytko kocham strasznie, ale nie chciałabym juz z nim byc...i to nie jest tak ze jestesmy nieodpowiedzialni, wiadomo kochajac sie trzeba liczyc sie z tym ze jak bez zabezpieczenia to mozna wpasc, ale ja zawsze jednak zważałam na to czy mam dni płodne czy nie, uważalismy.. i byłam świecie przekonana o tym że akurat w tym czasie mam niepłodne... los chcial inaczej:( co do sytuacji, dowiedział sie, furia panika i jedyne co powiedział to że usuwamy. Podjal decyzje za mnie... nieodpowiedzalny.. nie zważajac na nic, na skutki aborcji, powiedział ze on sobie tego nie wyobraza... ja sobie tez tego nie wyobrazam ale nie wyobrażam sobie również tego żebym mogła usunac ciąze... nie ma takiej opcji, to dla mnie nie moralne. Mam nadzieje ze jak ochłonie to pomysli troche bardziej racjonalnie. Mamy sie jutro spotkac i porozmawiac, zobaczymy co to będzie, na razie jest niewesoło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicji tysiac sie nie udalo
a tobie sie uda? jezeli to nie prowokacja to akzdy facet tak reaguje-usuwamy:) sraty taty niech sie sam usunie, jutro przemysli a potem sie ogarnie i zmądrzeje, uspokuj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki: mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Głowa do góry. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Stało się jak się stało czasu nie cofniesz. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam koleżankę. Wiele lat z facetem - on starszy, ona 9 lat młodsza. On rozwodnik, on a studentka. ZAWSZE sypiali ze sobą bez zabezpieczenia. Jemu trafił się wyjazd do pracy za granicę. Zaraz po jego wyjeździe okazało się, ze ona jest w ciąży. Dopiero po kilku latach facet się przyznał, że zrobił jej dziecko celowo, bo bał się, że go zostawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senna***
dzin smietrci nadchodzi :O jaki dzin smierci?? to dopiero poczatek :) Spójrz na to z lepszej strony dziecko to nie konbiec swiata ani jakaś przeszkoda ku szczesciu :) Zawsze uwazam że nic nie dzieje się bez przyczyny ;) a taki mały człowieczek potrafi całkowicie odrwócic nasze życie na lepsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykkro
przykro mi autorko że to Cię spotkało, mi jakby facet powiedział "usuwamy" całkowicie bym się załamała, ja już po tych słowach bym nie chciała z nim być. Jakim trzeba być człowiekiem żeby tak ostre słowo powiedzieć? :( Dasz sobie rade, rodzice Ci pomogą nic się nie przejmuj. Wyobrażasz sobie te małe stópki i rączki :) Nie denerwuj się, wszystko się ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donapisania
Napisz potem autorko po spotkaniu jak były sie zachował na spotkaniu i co mowil, jestem ciekawa i bede czekala na twój wpis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam wątek i zastanawiam się, czemu rodzice mają do Ciebie pretensję, ze jak mogłaś jego zostawić, ze on sie oświadczył a ty tak zrobiłaś? Przecież jeżeli dobrze rozumiem, w związku była zdrada z jego strony, ale może Rodzice o tym nie wiedzą??? Poza tym Autorko, pamiętaj, że nawet jeżeli on będzie sie upieral żeby usuwać, to nie rób tego i olej go po prostu. Jak jest takim dupkiem to niech będzie. Czasami zdarza się tak, że wlaśnie facet ze strachu tak zareaguje i zanim dojdzie do niego jakie zrobil głupstwo to mija kilka lat, ale jak przekona się na własnej skórze jak to jest, to później będzie mial nauczke przynajmniej. Odpowiedzialność powinien wziąść za swoje czyny, ale widocznie takie czasy teraz, że widzisz wcześniej mówił ci, ze sie bedzie cieszył jak bedzie dziecko, a teraz jak faktycznie będzie to już sie nie cieszy.... To coś z nim nie tak. Ja podobnie jak ktoś wyżej napisał, za takie słowa że usuwamy juz nie chciałabym miec z nim nic wspólnego oprócz tego, że ma mi pomagać finansowo, bo dziecko to nie tylko Twoja wina, bo sama bys sobie go nie zrobiła... Poza tym jeszcze jedno: przeciez jak nie bedziecie razem to on nie bierze wogóle pod uwagę, że aborcja moze przekreślic tobie dalsze życie w sensie, że układajac sobie z kims innym życie możesz pozbawic sie możliwosci zajscia ponownie w ciążę, tylko on patrz na to, bo jemu zrobił sie problem to znaczy ze usuwamy, a tak nie jest. Poza tym jak piszesz jest jeszcze twoje sumienie, wiec Autorko masz chyb odpowiedź już....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam do ciebie pytanie czysto techniczne..jak uprawialismy ex bez zabezpieczenia..to mówisz tu o sexie...przerywanym..czy pełnym z wytryskiem w tobie?? bo jestem ciekawa, takze z własnego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mi przykro :(
ale nie martw sie, zaszkodzisz dziecku. facet niech sie nie wyglupia, nie usuwaj a on niech placi jak poszedl z toba do lozka. Jak sytuacja sie rozwinela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień śmierci nadchodzi..
witajcie wszyscy, dziekuje wam za taki odzew i za słowa otuchy.. lady lady, rodzice maja pretensje bo uwazaja ze nie powinnam go przekreslac.... matka go wiecznie ubóstwiała, gotowała mu obiadki i miała nadzieje ze bedziemy zawsze razem, powiem ze nawet go broniła po tym wszystkim nieudolnie:| jedyna nadzieja jaka mam to taka ze ochłonie i przemysli to co powiedział, powiedziałam mu dokładnie takie słowa jak ktos tutaj napisał ze szkoda ze jego nie usuneli... kochac sie chciał ale teraz jak przyszło co do czego to umywa rece...powiedzialam mu równiez ze nie ma usunąc, to nie jest hop siup, ze potem własnie ja moge miec problemy do konca zycia, juz nie tylko fakt ze moge nie zajsc w ciaze ale i rózne inne problemy psychiczne, nie mogłabym życ ze swiadomoscia ze zabiłam życie... na razie to do niego nie dociera, powiedzialam ze nie ma takiej opcji jak usuwamy... to powiedział że skoro już podjełam decyzje (za nas oboje-szkoda ze on swoja tez podjał nie myslac wogole o mnie) to jutro sie spotkamy i pogadamy, mam nadzieje ze do jutra ochłonie i juz bedzie patrzał na wszystko troche bardziej logicznie, bo póki co to sama jestem rozwalona i nie wiem co to będzie... ktoś pytał czy wytrysk był poza czy w środku...byłam pewna ze mam dni niepłodne wiec był normalnie w środku.... nie potrafie pojac czemu 4 lata liczyłam wszsytko tą sama metoda i zwsze było wporządku, a teraz tak sie stało... w sumie ostatnio miałam troche problemów zdrowotnych to moze cykl sie rozregulował...nie wiem... wiem jedno, będe miała dziecko które przewróci mój swiat do gory nogami.. na pewno jutro wam napisze co sie działo na spotkaniu.... dziekuje wam jeszcze raz za to że moge sie wam wygadac i ze słuzycie radą 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień śmierci nadchodzi..
*patrzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Zuza
Hejka czytam Twoją historię i tak jakbym widziała siebie kilka lat temu identycznie rozstałam się po 4 latach związku z facetem i dowiedziałam się ,że jestem w ciąży.Świat mi się zawalił -tak wtedy myślałam.Facet okazał się nieodpowiedzialnym dupkiem co skrzętnie przez 4 lata ukrywał.I co się stało.Urodziłam dziecko,jego z racji braku zainteresowania pozbawiłam praw.A w tej chwili jestem pewna ,że tak miało być mam 2 wspaniałych dzieci,męża który zaakceptował moje dziecko i ułożone życie.Wierzę,że i Tobie się uda czy z nim czy bez niego ja wiem,że postapiłam właściwie.Buziaki i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień śmierci nadchodzi..
-zuza: dziękuje Ci, ja już też zaczynam mysleć że pewnie jakoś sobie poradze sama, jeszcze tylko czekam jutra, zobaczymy jak to wszystko sie potoczy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma co płakać
Eh nie przejmuj się na zapas:) Wiesz jacy są faceci. Zawsze jest panika 10 kiedy okazuje się,że muszą być za coś/kogoś odpowiedzialni:) Ochłonie,przemyśli,zmieni zdanie. Zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma co płakać
Aha i jeszcze jedno. Cieszę się,że są na tym świecie jeszcze kobiety które nie są w stanie zamordować własnego dziecka:) Czytając kafe coraz częściej mam wrażenie,że teraz zabić to nic takiego:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień śmierci nie nadszedł ;(
A własciwie tak , tylko że nie mojej .......;( nigdy nikomu o tym nie mówiłam , ale cieszę się że wybrałaś tak ,ze jesteś silna i odważna , trzymam kciuki za Ciebie . Szczerze ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a ja tez bzykam się czesto z byłym ale sie zabiezpieczam porządnie ;-D bo z nowym to jeszcze się poznajemy i tak szybko nie chce mu dać żeby nie pomyslał ze jestem szybka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień śmierci nie nadszedł ;(
Związek jeszcze trwał , toksyczny , wyzwiska przeplatane z miłymi epizodami , ciągle miałam nadzieję że się zmieni . Psuło się od dawna , chciałam go zostawić tym razem na dobre i ........ Podjol decyzję za nas , bez chwili namysłu , pilnował bym z nikim nie rozmawiała , z kolezankami , siostrą ..........Ehhhh szkoda gadać . Cieszę się dzien śmierci nadchodzi jest tak wspaniałą dziewczyną - nie dziewczyną - dziewuchą to ja jestm , Ona jest KOBIETĄ - prawdziwą KOBIETĄ !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×