Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Roni, która łezkę roni.

Moje kafeteryjne życie, a szara rzeczywistość...

Polecane posty

Gość Roni, która łezkę roni.

Uwielbiam kafe za to, ze mogę tu być kim chcę. Raz wspaniałą, pracowitą matką, raz kobietą sukcesu, a to znowu filozofką...w rzeczywistości moje życie jest okropne, a właściwie to ja nie mam swojego życia. Wstaje o 6 nawet w sobote czy w niedziele, żeby dłuzej posiedziec na kafe, nie myje się, nie maluje, nie chodze na zakupy nawet, nie mam zadnych fajnych ciuchów, śmierdzi już ode mnie, mam tłuste włosy z łupieżem, nie gotuje obiadów, tylko żywie sie słodyczami i chipsami, ktore spożywam przed kompem. Tutaj schodzi mi cały dzien. Jak mąż przychodzi z pracy zastaje mnie w takim stanie przed kompem, w domu brudno, obraża się...A ja nie mam swojego życia. Przez kafeterie zaniedbałam siebie, swoje życie, dom nawet psa. To jest okropne uzależnienie chyba....Nie ma dnia bez kafe... PS. Do pracy chodzę, na część etatu, więc nie jest to wina bezrobocia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghfghfgh
i hooj wazne ze ci sprawia frajde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a widział ktoś zrównoważoną
podaj jeszcze czarnego nicka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeee
oblech z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roni, która łezkę roni.
Nie podam czarnego nicka. To nie jest wcale śmieszne, ja już nie mam swojego własnego życia. Kafeteria stała się moim całym światem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roni, która łezkę roni.
jak mam się pozbyć tej kafeteryjnej obsesji?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda Zardzewiała
To jest uzależnienie. Życzę Ci, żeby odłączyli Ci prąd..... Albo nie wiem co... Obudź się! Szkoda życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×