Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość michasza21212121112e

JESTEM W CIAZY - nie kocham ojca dziecka, dowedzialam sie wlasnie teraz.

Polecane posty

Gość michasza21212121112e

jestem w ciazy i w tym momencie zdalam sobie sprawe, ze nie kocham swojego chlopaka. nie chce z nim spedzic reszty zycia, wczesniej przysiegam, ze tego nie wiedzalam. co mam robic jestem zalamana tylko chodze i placze, jemu jeszcze nic nie powiedzalam. sama z dzeckiem nie dam rady :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonfilk
ile masz lat i jak dlugo ze soba jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasza21212121112e
mam 24 lata z chlopakiem jestem 4,5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonfilk
to dlaczego z nim byłaś skoro go nie kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JezdemJurekKiler
bo pewnie ma kase, to nic że jest prysztatyi go nie kocha, skąd miała wiedzieć ze kondom pęknie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasza21212121112e
myslalam, ze go kocham. chcialam zeby tak bylo. sadze, ze to bylo przywiazanie i to, ze mieszkamy razem, nasze rodziny sie znaja, wszystko jest ulozone. chcialam z nim zerwac tyle razy ale pozniej czulam ogromny smutek i marzylam tylko o tym zeby byl przy mnie i mnie przytulil. a teraz juz wiem, ze jestem z kims kogo nie kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasza21212121112e
marzylam o milosci cale zycie, nikt mnie nie kochal, nawet rodzice. wywalili mnie z domu jak mialam 18 lat wyjechalam do anglii uczylam sie znalazlam prace, bylo dobrze. ale nigdy nie czulam bliskosci i milosci wszyscy chlopcy traktowali mnie jak szmate i wtedy zjawil sie on, czuly opekunczy i kochajacy. myslalam, ze to milosc.. a moze teraz mi sie zdaje ze go nie kocham ? nie, nie ma i nie mial duzo kasy, ostatnia rzecz na jakiej mi zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w duuużej kropce
skąd ja to znam, jestem w niemal identycznej sytaucji tyle ze nie jestem w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A który to tydzień? Przykra sprawa, ale może spróbuj jakoś odświeżyć ten związek, jeszcze nic nie jest stracone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasza21212121112e
jedyna osoba ktora mam to jest moja babcia ale ona mieszka w polsce. poznala go i jego rodzine i jest bardzo szczeslwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalafingaaa
mozeto strach poprostu pcozekaj zobaczysz jak bedzie jesli sie nie uda to odejdziesz ja jestem w ciazy z facetem ktorego kocham i planowalismy jednak potem nmnie zdradzil dalam szanse a teraz zobaczymy co bedzie warto sprobowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasza21212121112e
master111 za takie rady podziekuje, ja mam serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JezdemJurekKiler
to wyjdź za niego z rozsądku i szlus, może ci nie jest dane sie jakoś "mega zakochać" pozatym jak długo chcesz czekać na jakąś miłość ? nigdy już jej nie znajdziesz, później znajdziesz tylko gogusiów po przejściach wiec to niebezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko, ja mam podobną sytuac
ję, tak mi się wydaje, facet okazał się palantem strasznym i oszustem, a ja mam podejrzenia, że jestem z nim w ciąży, jutro ide zrobić bete, zwariuje chyba, mam już 7-mio letniego synka, jestem 4 lata po rozwodzie, mieszkamy sami, chyba sobie w łeb strzele;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to Ci powiem
to chcesz z nim czy nie ? bo jezeli chcesz z nim byc tylko dlatego , ze jestes w ciazy to cóz... nie jest to dobre rozwiązanie, chociaz rozumiem, ze pewnie boisz sie zostac teraz sama ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasza21212121112e
bardzo ci wspolczuje, moj na szczescie nie jest zly ale ja go nie kocham, tak mi sie wydaje, jestem taka zagubiona nie wiem co dalej. tez najlatwiej by bylo to zakonczyc, cale zycie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez dziecko możesz go pokochać jeśli jest dobry :) przecież to też cząstka "jego" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasza21212121112e
kiedy jest przy mnie to czuje ze to nie to a kiedy go nie ma to tesknie i chce do niego - nie rozumiem siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JezdemJurekKiler
przestań na forum już pisac tylko mu powiedz, panikujesz troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ kochasz go
z tego co opisujesz to nawet całkiem , całkiem spora ta miłość i bliskość, więc dlatego tęsknisz za nim tyle tylko że to już inny etap, bo teraz jest rozwój prawdziwej miłości bliskości, a etap zakochania się i młodzieńczego zauroczenia już się skończył, bo już pora na miłość a nie niepoważną zabawę w hormony wiedz też że przyzwyczajenie czy przywiązanie jest najważniejszym i niezbędnym składnikiem prawdziwej miłości gdyby cię ON porzucił , to pewnie uświadomiłabyś sobie jak bardzo ci zależy na nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś w ciąży i może hormony Ci szaleją, do tego dochodzi świadomość, ze ciąża to jest takie coś "już na zawsze". Bo już zawsze będziesz odpowiedzialna za tego małego człowieka, który jest jeszcze fasolką. Za miesiąc, za 5 lat, za 10. Już zawsze będziesz matką i może to tak Cię przeraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga87
"kiedy jest przy mnie to czuje ze to nie to a kiedy go nie ma to tesknie i chce do niego - nie rozumiem siebie" Tęsknisz do niego bo jesteście ze sobą już prawie 5 lat. To naturalne, że przez ten czas stał się częścią Twojego życia, masz wiele wspomnień z jego udziałem : wspólne mieszkanie, wspólne wakacje, wyjazdy. Całe Twoje dorosłe życie byliście razem, więc to by było dziwne gdybyś nie odczuwała żalu, gdybyś za nim nie tęskniła. Przez troskę i opiekę którą nad Tobą roztaczał mogłaś pomylić przyjaźń i wdzięczność z miłością - zdarza się. Skoro teraz już wiesz, że go nie kochasz to nie ma powodu żebyście zostawali razem tylko ze względu na dziecko. Łatwo możesz wpaść w tą pułapkę i unieszcześliwić się do końca życia. Jesteś jeszcze młoda, możesz jeszcze kogoś pokochać. Możesz też usunąć ciążę i zacząć wszystko kompletnie od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aquariuss
Dlaczego zatem się nie zabezpieczałaś, skoro nie byłaś pewna, czy chcesz dziecka? Mogłas spokojnie brać tabsy, bez jego wiedzy, albo zmusić go do używania prezerwatywy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JezdemJurekKiler
inga ale pieprzysz głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko jesteś kobietą więc to normalne ze nie doceniasz swojego faceta. Nagle ci się kurwa odwidziało że go nie kochasz. Weź usuń ciąże, będziesz znowu miala czystą kartę, wciąż będziesz się mogła wyszaleć i poszukać nowego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
ludzie, co z Wami??? ta dziewczyna ma w brzuchu dziecko, a nie zbitek komórek. też tacy byliście przed urodzeniem. a pomijając ten fakt, jak możecie dawać jej takie rady, skoro nie wiecie, czy dałaby sobie radę z aborcją? kobiety przeżywają czasem tak ogromnątraumę po, że nie są w stanie się pozbierać....i jeszcze ta niepewność potem: będę mogła jeszcze kiedyś zajść w ciążę? miałam koleżankę, która za namowami usunęła. ostatnie, co o niej wiem, to że była w szpitali po próbie samobójczej...niedługo po aborcji. autorko - to faktycznie mogą być hormony, wszystko przemyśl na spokojnie, masz jeszcze czas...zapytaj lekarza o depresję w trakcie ciąży- ponoć bardzo często się zdarza. ew. idź po poradę do psychologa, opowiedz o tym, może spojrzysz na sytuację z innego punktu widzenia, hm? tylko nie wariuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
jestem w podobnej sytuacji jestem z facetem od 6lat bez slubu bo nie chce. gdy zaszłam w ciaze byłam z nim 5lat i wtedy uzmysłowiłam sobie ze go nie kocham. kazdego dnia mowie sobie ze z nim zerwe ale to nie jest takie łatwe. prosze nie piszcie mi o zabezpieczaniu sie itd. i o tym ze jestem z chlopakiem dla kasy bo mam 10x wiecej od niego kasy, to nie o to chodzi po prostu boje sie zaczac cos nowego albo juz sama nie wiem ale napewno jest to trudne. mozna zyc z kims przez pare lat nie zdajac sobie konsekwencji nie wiedzac czy sie kocha do konca ta osobe czy nie. miłosc to pojecie wzgledne i nikt nie wie czy do konca to jest to. ale gdy zdałm sobie sprawe dopiero po fakcie ze go nie kocham moze to był znak aby uciekac. Ale powiem Tobie tak ja mam wspaniała coreczke ktora bardzo kocham i do tego sie realizuje (studia i zyje tak jak chce) nie pozwalam zeby mnie ograniczał nie potrafie odejsc ale zyje swojim zyciem. dlatego dziewczyny jesli jestescie w podobnej sytuacji nie pozwulcie facetowi miec przewage nad wami:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssssssssssssssdfffffff
moze tez tak byc ze Ci hormony dzialaja i masz takie mysli odnosnie niego. Ja jak bylam w ciazy to przez pierwsze 4 miesiace nie lubilam mojego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×