strasznie mi wypadaja wlosy podczas mycia

i potem jak czesze po umyciu. ale wydaje mi sie ze odrastaja nowe po mam przy skorze duzo takich krotkich. czy mam powod do niepokoju?

nie musisz sie depilowac

powodu do niepokoju, włosy w naturalny sposób wypadają podczas mycia, jak i czesania, one wcześniej już były "martwe", poruszasz je, tym samym cebulki się uwalniają, w zamian rosną nowe kudełki. Ja to mam problem (ze swojego się będziesz śmiała, bądź cieszyła), straciłam włosy na połowie głowy niemalże, taki okrągły plac, diagnoza - SPALONE PODCZAS ROZJAŚNIANIA W SALONIE KOSMETYCZNYM. Borykam się z tym od marca, a włosy jak nie odrastały, tak nie odrastają, kupa kasy leci, chodze ciągle w nakryciu głowy, a jestem ponoć ładną kobietą i na pewno młodą, mam 31 lat, to jest dopiero dramat.

sa mokre.wtedy najwiecej sie ich wyrywa

do powyżej - czyli co, czesać jak wyschną? UŚMIAŁAM SIĘ SZCZERZE. Autorko, przed czasaniem wmasuj we włosy jakąś odżywkę, wtedy mniej zaszkodzisz włoskom, ale co ma wypaść i tak wypadnie.

nie nasmiewaj sie ze mnie debilko!to ze ty robisz inaczej nie znaczy ze jestes najmadrzejsza

bo masz twardą wode, mam to samo

weź też pod uwagę że jest okres jesienny, to zapewne jest przyczyną, myślę, że nie tylko Ty zauważasz, że więcej włosków wypada, ale to normalne, lenimy sie jak zwierzęta hahaha, a dlaczego, to poczytaj w necie ;)

????????

smiej sie smiej ale taka prawda na mokro nie mozna czesac! i sama to wyprobowalam na sobie. jak czesalam na mokro szczotka pelna we wlosach rwaly sie jak szalone. musza troche przeschnac i dopiero czesac

ja ich nie czesze na mokro bo nie musze mam take wlosy ze jak wyschna takie nieuczesane to po wyschnieciu sa takie jakby byly rozczesane zero splatania. wypadaja mi przy myciu i potem jak juz schna i jak przejade reka po wlosach to tez wychodza