studniowka w kozakach???

hej, niedlugo studniowka a ja mam odwieczny problem... normalnie chodze tylko w spodniach ale tak sobie mysle ze moze chociaz raz wtedy wypada zalozyc kiecke i problem polega na tym ze jestem bardzo niska i chyba glupio wygladalabym w dlugiej sukience a z krotsza (mam na mysli dlugosc taka w kolano) problem jest inny bo mam grube niezgrabne lydki ktorych za nic w swiecie nie chcialabym pokazywac i stad moje pytanie... myslicie ze na studniowke moglabym zalozyc krotsza kiecke i jakies fajne wysokie kozaki?? zeby qrde tych nog nie pokazywac nooo;(

napisz na gg poznamy sie i pogadamy , a takze doradz E ! w sumei chlopak klasa maturalna 28573074

mhm... az taka zdesperowana nie jestem moze ktos jeszcze sie wypowie?

chyba nikt....

przeciez pogadac na nude zawsze mozna..

nie :o

no to nie .. szkoda

no co Ty , bedziesz wygladała jak debil w kozakach.

nie zaprzeczam, ale moim problemem nie jest nuda tylko to o czym wczesniej napisalam zreszta zdziwilbys sie gdybys mnie poznal mlody czlowieku:P

głupio to będzie wyglądało to raz, a dwa że się zapocisz w tych kozakach! dobierz taką długość sukienki, żeby nogi wyglądały zgrabnie, a poza tym buty na dobrze dobranym obcasie wyszczuplą Ci nogi skoro sa one dla Ciebie problemem. ;)

nie świruj! w dobrze dobranej kiecce długiej będziesz dobrze wyglądać! nawet, jeśli jesteś niska.

Załóż lateksowe spodnie. PS. Ale mają prbolemy.

Studniowka w kozaczkach to wiocha... lepiej dluzsza sukienke i szpileczki

ja pierdole .. to moze od razu jakies gumofilce załóż.:O:O:O

młody ? w Twoim wieku jestem:))

oooo dzieki za odzew;) co prawda dobiliscie mnie bo juz sama nie wiem teraz w czym pojde mam ochote wcale nie isc i to byloby jakies wyjscie

http://www.mmszczecin.pl/22297/2009/1/20/szczecin-studniowka-z-noga-w-gipsie?category=news&districtChanged=true

Sukienka do kolan o linii A a do tego cieliste buty na słupku (wydłużą optycznie nogi) i będzie git :)

z tych wszystkich waszych propozycji najchetniej wskoczylabym w te lateksowe spodnie... echh ludzie wy chyba nie wiecie co to znaczy miec naprawde niezgrabne nogi

dopasowana z wcięciem pod biustem, albo jeśli masz zgrabną figurę to wcięcie w talii (możesz jeszcze schudnąć jakby co)

Wiecie ;) dlatego radzicie właśnie to ;)

to kup dłuższą kieckę która bardziej by zakrywała nogi, ale na miłość boską nie kozaki... ;)

to założ sobie gips :D

nie zakładaj kozaków, będziesz wyglądać idiotycznie:o dobierz taką długość sukienki, żeby jakoś wyszczuplić łydki, do tego szpilki, przecież one same w sobie wyszczuplają nogę:)

nie ma mowy o kiecce do kolan zeby lydki bylo widac, nie ma po prostu takiej opcji, jedyna zatem dlugosc jaka mnie ratuje to maksymalna ale i tak sie w takiej wersji nie widze

ze obcas musi byc to wiadomo, zreszta zwykle chodze na obcasach bo w przeciwnym razie szuralabym dzinsami po ziemi ale sam obcas sprawy lydek nie zalatwi niestety

pierwsze słyszę, aby długa suknia źle wyglądała na niskiej osobie :O mam 163 cm w kapeluszu, jestem okrągła i ZAWSZE na wielkie wyjścia zakładam długa suknie :)

aaaa i jeszcze jedno... do Stalingrad: jakbym byla facetem nie mialabym takich problemow, to pewne, a Ty jakbys byl mna...

ale naprawdę masz takie tragiczne?? dlaczego nie widzisz siebie w długiej? nie lubisz?

Ty masz 163 a ja 10cm mniej:P a to duza roznica