Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Absolwent19n

dziewczyna z którą jestem mnie obgaduje

Polecane posty

Gość Absolwent19n

moja dziewczyna wszystko co jej powiem, przekazuje potem swojej siostrze i przyjaciolom... Co robic? Bo jest to prawdziwe utrapienie. Ostatnio jak powiedzialem jej ze nie powinna mowic wszystkiego przyjaciolom, to odpowiedziala ze: 'od tego sa przyjaciele zeby sie z nimi dzielic wszystkim' - doslownie. Troche mnie to zaskoczylo. Odpowiedzialem jej: 'nie powinnas tak robic, bo najwyzej ci wszystkiego o sobie nie powiem i juz. I mam wrazenie ze mnie obgadujesz'. Na to ona ze 'to nie bylo mile' i zrozumiala to tak ze - nie bede wobec niej szczery. Potem powiedzialem jej ze dopoki nie zdobede do niej zaufania, ze nikomu nie powie, to nie powiem jej wszystkiego o sobie. I skonczylo sie na tym z jej strony: 'chyba faktycznie nie oplaca sie poznac i tyle' - nie odpisalem, bo nie chcialem sie juz klocic. Dziewczyny doradzcie co mam zrobic, bo znajac zycie nie odezwie sie pierwsza, a moze i wogole nie bedzie chciala rozmawiac. Znamy sie dopiero ponad 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djshdjahsdadaaaaaaaa
zostaw ja. ile macie lat? owszem od tego ma cie przyjaciól by im wsyztsko mowic ale bez przesady, jest intymnosc w zwiazku która nalezy tylko dla was dwoje zachwoac. głupia, niedojrzała panna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hah hahahahaa
przyjaciół w liczbie mnogiej :) skąd ja to znam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fregata
poprostu chwali sie toba albo ma za debila przepraszam ale tak mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolwent19n
Ma 17 lat, wydawała mi się dosyć rozsądna jak na ten wiek, ja mam 19. I Mówiła że miała do tej pory 1 związek na poważnie, wiem że on ją rzucił. A po tej małej kłótni nie wiem czy się do niej nieodzywać czy dać jej szansę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fregata
niewiem ale ja tak kiedys robilam gdy mialam chlopaka do zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolwent19n
do tej pory nie mówiłem jej żadnych głupot, a wręcz na pierwszym spotkaniu powiedziała, że jestem mądry, co mnie zaskoczyło (Powiedziałem jej co nieco o astronomii, bo się tym interesuje). I nie podoba jej się że jestem zbyt nieśmiały. A przecież dopiero ja poznałem i nie będę już z Nią chodził za rękę, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka12345
przyjaciolom mowi sie wszystko ale o sobie, nie chcialabym miec przyjaciol ktorzy moje problemy rozstrzasaliby z innymi w ramach przyjazni, a potem pol miasta by wszystko wiedzialo. Wez ja kopnij w glowe, niech sie laska otrzasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolwent19n
Mówiła że brat, chłopaka jej siostry się do niej zaleca, ale stwierdziła, że jej się nie podoba, bo jest zbyt głupi w rozmowie i wogóle. W środę mamy się znowu spotkać i nie wiem co robić... Dodam, że jest Ona moją pierwszą dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fregata
wiesz co ona jest chyba nie warta jest przyjaznij pomysl nad tym jaka tak naprawde szukasz dziewczyne czy akurat ona ma taka byc jak ta dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fregata
I pamietaj pierwsza zawsze zostaje w pamieci wiec zastanów sie bo chyba nie chcesz cierpiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fregata
Jets duzo dziewczyn i lepszych na pewno pomysl o tym czy ona ci odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka12345
fregata-> zgadzam sie. Powiem tak, jesli dalej bedziesz w to brnal, to ona sie nie zmieni. Jesli chcesz zeby przestala gadac pokaz to zachowaniem inaczej nie dotrze. A ona z tego co piszesz to taka malolata ktora mysli ze jest fajna bo sie umawia z chlopakami itd, ale raczej to nie etap dlugodystansowcow. Zastanow sie czego oczekujsz Ty i podejmij sluszna decyzje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolwent19n
zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Mówiła mi że ostatnio jakoś mało je bo nie jest głodna - czy to nie jest przypadkiem efekt uboczny bycia zakochanym? Może się mylę ale w ostatnio chodziliśmy ponad 4 godziny (do 19) a Ona nie była głodna, mówiła że w szkole jadła tylko kanapkę. Może rzeczywiście się zakochała? Ja już nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fregata
Wiesz ja tez zawsze kiedys zawsze umilalam nie jesc tyle godzin ale watpie zeby sie zakochac w 2 tyg chyba troche nie madry jetes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka12345
hehe, tak masz racje czasem tak bywa, sama o tym wiem najlepiej. Ale jest kilka innych oznak po ktorych sie mozna zorientowac ze dziewczyna sie zakochala;) np ciagle sie usmiecha, patrzy na Ciebie i ma takie iskierki w oczach. Ogolnie wyglada i zachowuje sie jakby chodzila 5m nad ziemia. Tylko ze mi by osobiscie nie pasowalo to ze ni liczy sie z Twoim zdaniem... ze nie jest lojalna, to wazne. moze porozmawiaj z nia i powiedz ze Ty szanujesz jej przyjaciol i przyjazn, ale nie sa to Twoi przyjaciele i prosisz ja o to by nie powtarzala im rzeczy ktorych sam bys im nie powiedzial, ze zwiazek polega na lojalnosci i to ze Ty jej cos mowisz powinna potraktowac jak wyroznienie i zachowac dla siebie. I jesli Ty sie zakochales to daj jej szanse, tzn sobie i temu uczuciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka12345
"zakochales" moze sie tak wydawac, ale po czasie czesto okazuje sie ze to jednak silne zauroczenie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fregata
Alutka tak ale czasem jest tak ze obiecaa nic nie mówić ale i tak bedzie to juz taki charakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolwent19n
jak usiądziemy i rozmawiamy ze sobą to są takie momenty że nie odrywa wzroku ode mnie i się uśmiecha i mam wrażenie że się śmieje ze mnie czasami. Nie wiem może ja to tak dziwnie odbieram... Zauważyłem jeszcze, że jak siedzimy to siada nawet na ławce, przodem w moją stronę. A raz miałem wrażenie że się nieco do mnie przysunęła. Tak było na naszym 1 i 2 spotkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka12345
powiem tak, podobasz sie jej. I to oczywiste skoro sie z Toba spotyka. Ciezko powiedziec z czego sie smieje, ale ja mam czesto tak ze sie smieje bo ciesze sie chwila, i czasem sie mnie chlopak spytal czy z niego sie smieje, a tak oczywiscie nie bylo. Stad wiem ze Wy-faceci macie tendencje do tego ze myslicie ze dziewczyn asie smieje z Was kiedy tak nie jest. Bo gdyby sie miala z Ciebie smiac to odbierala by Cie jako kogos zalosnego i wtedy na bank by sie z Toba nie spotykała. jesli ona ma 17 lat to jest to wiek kiedy przyjaciele to guru i sa swoista wyrocznia.. ale jesli Ci zaley sprobuj nad nia popracowac moze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolwent19n
Dobrze wiedzieć że nie śmieje się ze mnie. Zależy mi na dalszym związku i chyba spróbuje do niej zadzwonić i powiem, że musimy się spotkać i poważnie o tym porozmawiać. Dzięki Wam za rady z pewnością się przydadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka12345
a jeszcze jendo skoro to Twoja pierwsza dziewczyna, haslo "powazna rozmowa" nigdy nie jest mile widziane;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolwent19n
Próbowałem zadzwonić ale się nie odzywa - chyba posłuchała swoich przyjaciół. Szkoda mi tylko tych 20 zł na telefon, które wydałem na rozmowy z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Absolwent19n
odezwała się po dwóch dniach i napisala ze musiala to przemyslec. Jak sądzicie, dać Jej szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×