Grupa krwi

Witam. Mam pytanie. Urodziłam się pod koniec lat 70 i w książeczce zdrowia dziecka mam podaną grupę krwi. Moje dwie koleżanki w tym samym miejscu (czyli tam gdzie jest napisane: grupa krwi) nie mają nic zapisane. Moje pytanie jest takie: czy grupę krwi tuż po urodzeniu wpisuje lekarz, pielęgniarka, tudzież położna, czy może sam rodzic (matka) tuż po tym kiedy dowie się od lekarza jaką dziecko ma grupę krwi??? Jest to dla mnie ważne, bo muszę mieć określoną grupę krwi i nie jestem pewna, czy jeśli wpisywała to (moja) matka (jej zapytać nie mogę) to mogłabym sądzić że się pomyliła, ale jeśli osoba ze szpitala, to będę miała 100% pewność że prawdziwa grupa krwi.

zapomniałam dodać, że moje wątpliwości iż wpisywał to ktoś ze szpitala wynikają stąd, że moje dwie koleżanki w moim wieku - nie mają tam nic zapisane, więc stąd moje przypuszczenia, że może sama matka to wpisała. Pomóżcie.

zrób sobie badania to się dowiesz

koniecznie zrób ponownie grupe krwi, ja urodziłam sie w 1976 roku, mam wpisana grupe krwi w ksiażęczce, wpisane było przez lekarzy, w ciąży zrobili mi ponownie grupe krwi i okazało sie ze ta w ksiazeczce była zła, takze nie wierzyłabym temu co masz wpisane w starej ksiazeczce

Najlepiej zrobic sobie badanie na grupe krwi. Ja jestem z lat 80-tych i nie miałam nić wpisane. Mama tylko ołówkiem mi zapisała, ale przed operacją wolałam się upewnic.

Kurcze, nie straszcie mnie, to piszesz, że sama Twoja mama to wpisała??? Naprawdę nie wpisywał tego lekarz? :( Może ktoś jeszcze napisze mi kto ma pewność że to nie lekarz wpisywał, czy pielęgniarka. Ja mam wpisane długopisem, moja siostra która jest z 1977 roku też ma wpisane długopisem, a moje dwie kolezanki z tego samego rocznika nic. Dziwne to wszystko.

widocznie tobie pobierali krew po urodzeniu do jakichś badań i od razu wpisali grupę

Tak, miałam żółtaczkę poporodową (nie mylić z "normalną"), więc może pobierali. Natomiast moja siostra nie miała żółtaczki, a też ma wpisaną grupę krwi. Urodziłyśmy się w tym samym szpitalu, może tam jest taka zasada że lekarze wpisują od razu po urodzeniu.

no więc miałaś w takim razie wysoką bilirubinę i pobierali ci krew bo żółtaczkę to ma każdy noworodek ale ty miałaś za wysoką i dlatego masz już grupę wpisaną w książeczkę

idz droga moja do labki, koszt takiego badania wynosci 40 zl... bedziesz pewna na 100%... moi tesciowie mowili ze maz ma grupe AB chyba, ale nie sa pewni... w koncu sie wkurzylam, wygo nilam na badanie krwi i okazalo sie ze ma 0Rh+ wiec nie masz na co czekac

A jak Weźmiesz skierowanie z przychodni to badanie na grupę krwi jest darmowe

Oczywiście że mogę zrobić to badanie, robiłam już niejedno i robię ciągle, dlatego zastanawiam się czy jest sens robić i płacić za badanie podczas kiedy w książeczce mam już wpisane i stoi tam jak byk, tylko ciągle nie wiem kto to wpisywał, ale jak tu ktoś mi wyżej napisał, musiałam mieć pobierane przy porodzie, no to chyba się nie pomylili!!!

a jeżeli potrzebne co to do jakiegoś zabiegu to zrobią ci sami badanie

Nie mam niestety czasu czekać na skierowanie, kolejki itp.

nie, nie do zabiegu, jestem w ciąży

kazdy ;/ Dawniej w szpitalach, nikt nie pilnowal, czy uzupelnic ksiazeczke itp. ja rowniez nie mam podanej grupy krwi, moj tata i mama tez ;/ Poza tym kazdy ma pobierana krew po narodzinach ...

o! ile tu lekarzy

no to jak jesteś w ciąży to też ci takie badanie powinni zrobić

Mam tylko taki problem, ale to chyba i tak już po wszystkim by było, że rok temu poroniłam i pytano mnie jaką mam grupę krwi, to zajrzałam do książeczki i tam miałam wpisaną **** bo gdybym miała ORh- to musiałabym dostać immunologlobulinę, aby kolejne dziecko urodziło się zdrowe. Tak więc nie dostałam tej immunologlob. a dopiero teraz dowiedziałam się że niektórzy nie mieli nic wpisane w książeczkach i zaczęłam panikować, że może moja mama sama wpisywała, pomyliła się, a jakbym miała 0Rh- ? Masakra :(

Nie, bo ja chodzę do lekarza który ma tylko prywatną praktykę (jest b. dobry) i wszelkie badania z tej racji mam odpłatne.

w takim razie nie żałuj kasy zrób to badanie i raz na zawsze będziesz wiedziała jaka twoja grupa bo to ważne przecież już poświęć te 40 zł jak trzeba

chyba masz rację, ale martwię się raczej tym co było :( ale jeśli nie dowiem się jaką mam, to bez sensu martwić się jeśli nie ma powodu...