Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna siostra - 26 lat

problem z bratem, a raczej jego dziewczyną

Polecane posty

Gość smutna siostra - 26 lat

od kąd w życiu mojego brata pojawiła się dziewczyna - a raczej stała partnerka zaczeły sie "konflikty" z moim bratem. Stał się dla mnie bardzo oschły, nie szanuje mnie itd. zawsze - jak dotąd- byliśmy udanym , zgranym rodzeństwem. Wiedziałąm że mogę na niego liczyć itd. Niesteyt jego partnerka bardzo go zmieniła i przeciąga na swoja stronę. nie przepadamy za sobą, a na pewno ona nie lubi mnie. Kiedyś barta przyznał si, że zabroniła mu kontaktów ze mna! ta sytuacja jest dla mnie baaardzo uciążkiwa, bo strasznie boli mnie że mój brat tak mnie teraz lekceważy, a jeszcze bardziej wkurza że ona ma satysfakcję- kiedy widzi że mi jest przykro z tego powodu. Nie potrafię się nie przejmować, nie denerwować tą sutacją - i mój brat o tym wie, ale cały czas (od ponad 2 lat ) jest to samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem po tej 2 stronie, tzn nie trawie siostry mojego chłopaka, bo jest cholerną egoistką, nie rozumie, że brat nie jest już na każde jej zawołanie, nigdy w niczym nam nie pomogła, a co najgorsze pomimo tego że ma prawie 30 lat za każdym razem gdy coś jest nie po jej myśli dzwoni do mamusi na skargę masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna siostra - 26 lat
zdaję sobie sprawę, że nikt nie jest idealny, i pewnie ja też popełniam jakieś błędy ale uwierz nie wydzwaniam do mojego brata, nie narzucam się itd. jak mieszkał w miejscowości w której studiowałam, przez 2 lata mnie nawet nie zaprosił na kawe ! smutne to bo jej rodzeństwo bywało tam nie raz! zdaję sobie sprawę że ma dziewczynę i własne życie ale nagła zmiana w jego zachowaniu działa na mnie destrukcyjnie!! to ja pomagam bratu, chodze po różne zaśwaidczenia, wysyłam poczte itd, pomagam dokońcyzć niezałatwione sprawy urzędowe itd. a on nadal jest dla mnie taki "niemiły" !! czy Ty do siostry swojego chłopaka też jesteś odpryskliwa, nie podajesz renki na dzień dobry i dowidzenia, nie odzywasz się i czaskasz drzwiami jak wychodzisz - wybiegasz z ich domu ? lub spędzasz 2 godiznny w łaziene robiać sobie domwe spa a inni czekaja w kolejce do wc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna siostra - 26 lat
sorry za błędy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff dobrze ze ja nie mam takich problemow bo moj brat jest gejem i ma fajnego chlopaka:) problem tylko w tym ze niewiele osob o tym wie bo oczywiscie zaraz by byla afera, pojebana polska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie, aż tak zołzowata nie jestem choć przyznaję swoje za uszami też mam, ale mimo wszystko ona jest siostrą mojego faceta i chociażby dlatego muszę ją szanować i postanowiłam sobie, że zrobię wszystko by nasze stosunki były poprawne a może nawet z czasem przyjacielski nie twierdzę, że to łatwe, ale staram się jak mogę, oczywiście czasem rzucę jakimś głupim tekstem w jej imieniu, ale już to kontroluję, nie kłócimy się przez nią, on zrozumiał że nie może jej we wszystkim ulegać, bo ma swoje życie, ma mnie, a ja zrozumiałam, że dla niego ona zawsze będzie kimś ważnym, że dla nie nie jest żadną konkurencją i co najważniejsze że skoro mamy w przyszłości tworzyć rodzinę, to lepiej mieć w niej sprzymierzeńca niż wroga jeszcze trochę pracy przed nami, ale myślę że będzie dobrze :) może powinnaś porozmawiać szczerze z bratem, powiedz, że boli cię zarówno jej zachowanie jak i jego, że chcesz by wasze stosunki się poprawiły, ale że na to musicie pracować wspólnie wyjaśnij mu spokojnie, wytłumacz, może zrozumie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna siostra
rozmawiałam już nie raz. Nawet napomknełam rodzicom żeby może zasugerowali bratu, że jego zachowanie mnie tak bardzo boli!! mój brat zdaje sobie z tego sprawę, ale niestety nie zachowuje się nawet poprawnie. już teraz przestał udawać że jest ok! za każdym razme jak jest w domu, mój brat z dziewczyną, jestem podenerwowana, i stresują mnie te suytuacje! wiem, że on ma własne życie, ale nie mogę zrozumieć, że nie tyle że mój brat się zmienił, ale że pozwala swojej dziewczynie na takie zachowanie w stosunku do mojej osoby! to jest bardzo przykre! :( nie liczyłam nigdy na to że zaprzyjaźnie się z dziewczyną mojego brata, ale nigdy też nie przypuszczałam, że "przyprowadzi" do domu tak niewychowaną i jak to nazwałaś zołzowatą kobietę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie znosze ......
dziewczyny brata tak, jestem o niego zazdrosna, stale mu truje jaka ta jego panienka jest idiotyczna jest bardzo ładna, bardzo i zgrabna to lece po jej charakterze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna siostra
to przykre! bo jak TY będziesz po drugiej stronie to zobaczysz że to nie jest ok! skoro nie masz realnych podstaw żeby "po niej jechac" to po co to robisz ? ona w stosunku do Ciebie jest taka sama ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne ze kobieta twego brata
jest taka wredna.moj kuzyn ma podobna zone.zanim sie z nia nie ozenil spotykalismy sie a nawet jak zaczeli ze soba chodzic.ale ona pozniej zaczela prawdopodobnie mowic na moj i moich rodzicow temat jemu i buntowac go przeciw nam.a przysiegam nikt w mojej rodzinie nic zlego jej nie zrobil!wiem,że on ma własne życie,ale nie mogę zrozumieć,że nie tyle że mój brat się zmienił,ale że pozwala swojej dziewczynie na takie zachowanie w stosunku do mojej osoby!to jest bardzo przykre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie znosze ......
jest nudna, a spędza teraz mój brat z nia więcej czasu niz ze mną no i jest nieco wymagająca finansowo to nie jest kobieta dla niego,szlak mnie trafia jak o niej słyszę, a gada o niej ciągle ale spokojnie, ja się za to wezmę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko u mnie było podobnie to brat męża z dziewczyną mnie nie cierpieli tylko dlatego ,że będąc u teścia wyciągałam męża na zakupy do spa nie lubie siedziec bezczynnie uważali że trfonie pieniądze buntowali męża kłuciliśmy sie o to nie raz w końcu powiedziałam raz ale wszystkim co myśle o tym , akurat w Wielkanoc 2009 byl teśc ,szwagier z dziewczyną jej rodzice i temat zakupów że nie odpowiedzialne że nie dobrze czemu tylko orginalne nie wytrzymałam powiedziałam że, skoro mój mąż nie ma pretensji to nie życze sobie tego z ich strony jeśli im nie pasuje to wyjeżdzam i mają moje słowo że , ani ja ani mąż nie postawi tam nogi póki nie zmienią swojego zachowania nie zobaczą naszej córki nie jexdziliśmy tam do tej pory miesiąc temu zadzwonił teśc z przeprosinami i zaproszeniem na święta powiedziałam że to ostatnia szansa jak sie nie zmienili to trudno wiecej tam nie pojade, Autorko może zrób podobnie powiedz szczerze przy wszystki9ch co czujesz jak to nie pomoże musisz sie pogodzic z zaistaniałą sytacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna siostra
dziękuję wszystkim za komentarze! chciałam powiedzieć na forum co myślę o tej sytuacji (myślałam nad tym) ale wiem, ze to mogłoby się obrócić przeciwko mnie! chyba jestem za słaba na takie wyznania! poza tym wiem, że nie w takim momencie nie umiałabym zapanowac nad nerwami i penwie by łzy poleciały ! sorry za błedy ale nawet teraz jak o tym piszę to jestem podenerwowana i z tego moje wpadki językowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smua siostra
ludzie pomóżcie! jestem załamana! co ja mam zrobić - jak rozwiązać ten konflikt! mój brat przyjechał sobie od rana do domu (tak tak to jest też Jego dom rodzinny), ale wyprowadził się z niego 2 lata temu, przyjechał bez uprzedzenia. i tu nie o to chodzi gdyby był sam- bo to zmienia postać rzeczy itd ale przyjechał z dziewczyną i jeszcze jej koleżanką!! i jak gdyby nigdy nic! i sie pyta czy wypije z nimi kawe! a ja po śniadaniu, jeszcze nie ubrana itd. powiedziałam że nie, że ma się zając swoimi gośćmi - to sobie pojechali!! P.S. dla zobrazowania sytuacji napisze, że moi rodzice mieszkają od pary lat za granicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie potrafi doradzić ? a może to ja przesadzam ? tylko jak opanować nerwy i nie przejmować się zaistniałaś sytuacją ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tftygtdyht
Germaine Geer- twój brat naprawdę jest gejem? do autorki- a nie możesz szczerze i odserca porozmawiać z bratem o tej całej sytucacji? wytłumaczyć mu że zachowuje się innaczej odkąd poznał tą dziewczynę? "ale przyjechał z dziewczyną i jeszcze jej koleżanką!! i jak gdyby nigdy nic! i sie pyta czy wypije z nimi kawe! a ja po śniadaniu, jeszcze nie ubrana itd. powiedziałam że nie, że ma się zając swoimi gośćmi - to sobie pojechali!! " to fakt, mógł uprzedzić o wizycie, bo on już w tym domu nie mieszka nawet jeśli to jego rodzinny. o wizytach powinno się uprzedzać, a z tą koleżanką to w ogóle już jakas kpina BTW. Czy mogłabyś wyświadczyć mi drobną przysługę i skomenotwać mój topik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawiałam z Nim już o tym ! mówiłam że jest mi przykro z tego powodu itd. ale nic się nie zmianiło. wręcz przeciwnie wydaje mi się,że bardziej nasiliło. w dodatku jego dziewczyna przyczytała @ w kótrym napisałam mu że jest mi przykro z tego powodu i jeszcze do mnie miała pretensje że ja o coś oskarżam, a tam nie było słowa, ani Jej imienia wymienionego!! poza tym wypomina mi że wtrącam się w ich życie ! tylko że ja już w ogóle sam do brata nie pisze nie odzwyam się itd. w dodatku doszły do tego inne moje problemy wiec naprawe czuje się beznadziejnie!! skomentowałabym Twój topik tylko który ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tftygtdyht
wiesz co, a może po prostu bądź dla niej miła i staraj się puszczać między uszy jej złe zachowania, może to było tak że się wspólnie nakręciłyście, ona zaczęła a ty też jakoś niemiło jej odpowiedziałaś na toz achowanie, ona wtedy była jeszcze gorsza, brat toz auważył a że zakochany to stanął po stronie swojej lubej, zaśklepiony miłością. może postaraj się naprawić te wasze relacje, być zwyczajnie milsza? a mój topik jest tu:L http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4647096&start=0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybierz pseudonim
a po co się tak płaszczysz przed nimi, co? Do czego ci brat tak bardzo jest potrzebny do szczęścia? Weź dziewczyno wyluzuj nie przejmuj się tak nim ani nią, żyj swoim życiem. Będziesz mieć spokój psychiczny przynajmniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno siostra
tak do szczęścia! bo jest moim bratem, zawsze mogłam na Niego liczyć i zwyczajnie w świecie kocham go! jest bliską mi osobą! a teraz prawie z dnia na dzień ode mnie się odsunął i jest mi z tym źle! nie ukrywam,że na to ma również wpływ jego dziewczyna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itakgownowiesz
zawsze jest tak siostrzyczka albo mamusia : pomoz w tym w tamtym sramtym przywiez zwież cóz za naró ułomnych nie lubi cie bo jej cos zrobilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itakgownowiesz
brat mojego faceta wraz żoną nic nie umieją sami zrobić bez przerwy coś im trzeba pomóc wiecznie się wtrącaja bo to wczasy za drogie wybralismy a co to ich pieniądze ? nie ale wlasnie takie wtrącanie się wkurza wszystkich i tak to jest przynies podaj pozamiataj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko co autorka zrobila t
ej kukle?ta dziewucha jest zwyczajnie podla i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itakgownowiesz
MOŻE ona tego nie zauważa ale widocznie coś zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to chodzi że nic nie zrobiłam!! nawet kiedyś zapytałam ją czy mnie naprawdę nie lubi, że się do mnie tak odnośi, próbowałam (jak już tutaj napisałam) porozmawiać z bratem, sugerowałam rodzicom żeby może dyskretnie coś zaradzili!! a cały czas to samo!! przypuszczalnie jakbym jej coś zrobiła -> w najgorszym przypadku głupio odpowiedziała -> to dlaczego ona się do mnie źle odnośi! wystarczyło by raz i koniec. a to ona odciąga brata ode mnei itd!! jak Boga kocham, nie narzucam się mojemu bratu, nie wydzaniam nic a nic. poza tym mój brat mieszka zupełnie w innym mieście, oddalonym od nas o kilkaset km, mam z nim od ponad roku tylko kontakt @ lub sms.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio częściej przyjezda do domu, bo ma, mają jakieś sprawy do pozałatwienia i zachowanie dziewczyny brata bardzo się nasiliło- negatywne zachowanie!! w ogóle tego nie rozumiem, bo skoro mnie tak nie lubi itd. to nie widzę sensu żeby tutaj przyjezdała!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z sumieniem na ramieniu
1. jeśli się kogoś kocha prawdziwą miłością, szanuje się przede wszystkim jego rodzinę - bo to jego korzenie, ludzie, którzy go kochają, a on kocha ich, to ogromna część jego życia, ludzie, którzy go ukształtowali i dzięki którym jest taki, jaki jest 2. jeśli jest się dojrzałym, szanuje się więzi rodzinne każdego myślę, że mnóstwo jest niedojrzałych głupiutkich cipek, którym zdaje się, że kochają, a gówno wiedzą i czują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×