Wyprawka dla noworodka - pomóżcie

wlasnie na przewijak najlepsze sa tetry bo sie nie nadazy tyle dziecko to ciagle albo obsika, a tu kupa....tak jest na poczatku a przewijak sam jest zimny i nieprzyjemny

kpn.nl , wspoczue ze tak szybko po porodzie musisz wracac do pracy, przerabane. :( Po co sie starals o dziecko skoro bedziesz go zostawiac z dziadkami i od razu lecisz do pracy. :O Jak dla mnie to chore. :P

Jagoda - a jesli, tak jak we Fr, ma sie tylko 10 tygodni macierzyskiego po porodzie to co robic ...? Ja niepelna 3 miesieczne dziecko w domu zostawilam i do pracy gnalam :O... Takie zycie ;) kpn.nl - tak mi sie wlasnie to Twoje "nl" kojarzylo ;) :) Jeszcze mi sie przypomnialo... jak ktos ma okazje to goraco polecam przewijak firmy "beaba" : http://www.toutpourbebe.net/image/article/beaba_stabilange_240.jpg do zakladania na lozeczko albo na wanne, u nas sie sprawdzil w 100% :) ... nie ma problemu z przenoszeniem dziecka po kapieli, cala toalete mozna zrobic w lazience a miejsca nie zajmuje :)

Jagodo, a na jakiej podstawie zakladasz, ze sie staralam? Tak po prostu naturalnie sie zlozylo, bez specjalnych oczekiwan. Nad tym czy moment jest dobry czy zly mozna by oczywiscie dlugo i zywo dyskutowac, ale powiedz sama - jaka mamy pewnosc ze za te kilka lat okolicznosci bylyby bardziej sprzyjajace i nie wyskoczylyby nam nagle jakies dodatkowe zobowiazania? Ano zasadniczo zadna. Kazda z nas prowadzi inny tryb zycia i nie wolno oceniac drugich z perspektywy wlasnego polozenia. Rebeko, u nas tez jest tylko 10 tyg. (moze byc troszke dluzszy tylko w sytuacji, kiedy dziecko urodzi sie przed terminem, bo dodaje sie wtedy niewykorzystany okres prawnie przyslugujacych 6 tyg. zwolnienia przed wyznaczona data porodu - czyli lacznie 16 tyg., lub jesli dziecko przyjdzie na swiat po terminie, wtedy lacznie przysluguje 17 tyg.). Ja sie z jednego i drugiego swiadomie zrywam, bo mamy w pracy bardzo wazny projekt, niestey ograniczony ramami czasowymi i w zwiazku z nim maly sajgon, wiec dopoki bede sie dobrze czula zamierzam pracowac i tak szybko jak tylko uda mi sie stanac na nogi po porodzie, wracam z powrotem (indywidualna, swiadoma decyzja). Bardzo podobaja mi sie rzeczy Beaba, ale przewijak juz mam, taki zwykly klasyczny na komode z lokalnej Hemy. Praktycznie wszystko mam stamtad :P bo fajne, dobrej jakosci, do tego niezwykle atrakcyjne cenowo, no i maja tam prawdziwa burze kolorow (podobnie jak Beaba). :) U was chyba nawet tez jest ta siec (tak mi sie przynajmniej wydaje...). Warto zajrzec. Maja tam co prawda mydlo i powidlo, ale dla dzieci mozna znalezc praktycznie wszystkie najpotrzebniejsze akcesoria.

Z ciekawostek, to przypomnialo mi sie jeszcze, ze w szkole rodzenia powiedziano nam jak robic roztwor soli do niemowlecego i dzieciecego nosa na katar (bo tutaj wiele rzeczy robi sie samemu). No wiec trzeba odlac w naczynie 240 ml goracej przegotowanej wody, dodac 2.5 ml soli kuchennej (tj. 1/2 malej lyzeczki - plaskiej!, nie czubatej), dobrze zamieszac i odstawic do calkowitego ostudzenia. Nastepnie aplikuje sie taki gotowy roztwor do nosa zwyklym zakraplaczem (kroplomierzem ...czy jak to sie fachowo nazywa?). Ja jeszcze tej metody nie probowalam, ale ponoc doroslym tez pomaga. Tylko nie stosuje sie tego do przemywania oczu (bo to nie jest sol fizjo.)! - To jest tylko do zapchanego noska zamiast aptecznych sprayow i kropelek.