Czy szanująca się dziewczyna powinna być z facetem co zdradził ją?

Czy szanująca się dziewczyna powinna być z facetem , który ją zdradził z inną czy powinna się z nim rozstać ? Czy pozwoliły byście wrócić facetowi , który się dowiedziałyście , że was zdradził jeśli by przyszedł potemn i przeprosił ?

pytanie z doopy:O

tak

Czy pozwoliły byście wrócić facetowi , który się dowiedziałyście , że was zdradził jeśli by przyszedł potemn i przeprosił ? Oczywiście, że nie :O Zdrada to koniec związku i nic NIGDY tego nie zmieni.A to, że dziewczyna wybacza facetowi po zdradzie cóż... nie powiedziałam, że siebie nie szanuje ale z pewnością jest kompletnie naiwna i łatwowierna.

A dlaczego naiwna i łatwowierna ? Jak przeprosił i obiecał szczerze , że nie więcej tego nie zrobi ?

Jak przeprosił i obiecał szczerze , że nie więcej tego nie zrobi ? Chyba sobie raczysz żartować. To, że obiecał, że nie zrobi, to nie znaczy, że tak będzie. A wybaczając mu, sprawia, że facet czuje się często bezkarny i nadal może zdradzać bo wie, że prawdopodobnie dziewczyna i tak mu potem wybaczy, (jeśli będzie się dostatecznie kajał ) skoro wybaczyła raz. Po za tym zniszczonego zaufania nigdy nie da się odbudować w pełni, więc związek ma i tak bardzo małe szanse.

A jak się dziewczyna będzie starać o tego faceta starając się żeby dawne uczucie wróciło ? I czy zaufanie musi być pełne ? To w końcu nie piwo. Można przecież przymknąć oko na drobiazg. Może facetowi się przez przypadek zdarzyło zdradzić czy zdradzać ?

zdrada przez przypadek :D buahaha

nie nie i jeszcze raz NIE!! taaaa, pan szedl, potknal sie i wpadl tamtej pani miedzy nogi hahahahahhaha

tak zaufanie musi być pełne :)

ja buduję wszystko na nowo (przynajmniej staramy się). On miał romans 2 m-ce. Sam o nim powiedział. Albo wyjdzie, albo nie. Lepiej próbować, niż potem żałować.

Przez przypadek..no tak, jaki to przypadek musial by byc?

a ja się rozstałam choć sama kochałam ale nie mogłabym żyć bez zaufania ze świadomością że poszedł w cug z inną. I nie żałuję.

i powiem jeszcze,że mój się kaja od trzech lat. Widzę, że mu zależy ale jak sobie przypominam ten jego cug to nie ma to już dla mnie żadnego znaczenia. Mamy razem dziecko wiec dla dziecka udaję że nie pamiętam tego co się wydarzyło, nie wracamy do tego ale powrotu nie ma, te drzwi zamknęły się bezpowrotnie a klucz lezy na dnie oceanu.

jest dobre dal idiotów, którzy myślą, że ich miłość przemieni zdradzacza w anioła :D Zdradza znaczy nie kocha.

dokładnie, ktoś kto dopuszcza się zdrady nie kocha. Dalsza dyskujsa nie ma sensu.

szczerze przeprasza hahah no sie teraz usmialam! moze jeszcze na kolanach sie kaja i placze hahahha

i szczerze obiecuje, ze tego wiecej nie zrobi hahahah a skad wiesz, ze szczerze?? nie siedzisz w jego glowie!!! a pozory moga mylic! raz sie tak dalam nabrac i nigdy wiecej

lat temu , jesteśmy nadal razem ale z perspektywy czasu oceniam to jako złą decyzję , przenigdy nie nabiorę już takiego zaufania jak kiedyś i takie życie na huśtawce już mnie powoli wykańcza , myślę o rozwodzie , żałuję że wtedy definitywnie tego nie ucięłam , kocham nadal całym sercem ale ból pozostał , każde spóżnienie odchorowuje , tak się nie da życ

nikosiae co ty bredzisz :O

Dlaczego tak uważasz ?

A co jeśli nie uprawia facet seksu tylko się spotyka za plecami kobiety z którą jest z inną ?

Zdrada to zdrada. Nie ważne czy chodzi o seks czy nie. Zdrada to bycie z jedną a spotykanie się z inną. A co robią to nie ma znaczenia! Zdradza czyli nie kocha. Nie jesteś dla niego jedyna, czyli jesteś jedną z wielu. Jak kocha to nigdy nie zdradzi !

nic poza

nie zapomniałabym zdrady,nie ma powrotu w takiej sytuacji.