samotność

Pisałem już kiedyś tu na forum . Mam 25 lat i nigdy nie miałem dziewczyny, nie kochałem się ani nie całowałem. Od tego czasu nic się jeszcze nie zmieniło, ale się zmieni. Myślę, że już w tym roku się nie wyrobię, ale w przyszłym na pewno się uda. Na wiosnę chcę mieć już dziewczynę, chcę cieszyć się z obcowania z nią. Chcę żyć pełnią życia. Zrozumiałem, że jak nie teraz, to już nigdy mi się nie uda. Że będę zawsze sam i nie przeżyję tego, co każdy człowiek powinien w swoim życiu przeżyć

up

aha :)

chciałbym, aby inni wiedzieli, że ważne jest, aby tego nie odkładać, bo drugi raz życie nie będzie nam dane i młodość przeminie. A zaczynać w wieku 30 lat i więcej to już trochę żenujące

no tak, a powiedz dlaczego Ty to wszystko odkładałes w czasie ?

bo dopiero ostatnio doszło do mnie, że drugi raz młodości nie przeżyję. I jak patrzę na zakochanych 15-16 latków, trzymających się za ręce, to wiem, że tego już nie przeżyję, bo nie będę miał tych 15-16 lat. A w wieku 30 lat i więcej to już nie to samo.

słuszna uwaga, młodym się jest tylko raz:P ale chcesz powiedziec, ze mniej wiecej od 10 lat zadna kobieta Ci sie nie podobała? w zadnej sie nawet skrycie nie podkochiwałes?

dobrze ze juz pierwszy krok zrobiles na drodze do ogarniecia sie. ale sie jeszcze nie ciesz. napisanie posta na forum a poderwanie fajnej laski to calkiem co innego :P i nie staraj sie tgo planowac i sobie termny wyznaczać, to musi samo przyjsc :) wszytko w twoich rekach :)

nie ze mu sie nie podobała. odkladal w czasie bo jest stulejarzem. boi sie. ma kompleksy. jest chorobliwie niesmialy. ma jakies problemy ze soba. jedna z tych rzeczy juz by wystarczyl a on pewnie ma kilka lub wszystkie, niestety zycie to nie bajka nie kazdy ma z gorki :(

minetou: miałem spore kompleksy, oczywiście podobała mi się niejedna, ale nie potrafiłem się zdobyć na śmiałość. Nie chcę sobie wyznaczać terminów. W tym roku to już się chyba nie uda, ale na wiosnę chcę się przebudzić. Wtedy chyba łatwiej kogoś znaleźć

pora roku nie ma nic wspolnego z poznawaniem kogos poza tym KAZDY ma kompleksy ,ale to jednak większosci nie przeszkadza w parowaniu sie :P chyba nigdy nie zrozumiem męzczyzn:(

tak, ale ja miałem ( i trochę jeszcze mam) jakąś blokadę psychiczną. Z tego co wiem, nie ja jeden

Przed tą wiosną to poćwicz cudowną sztukę flirtu. Najpierw trening potem zawody:)