co do picia dla dzieci powyżej roku

mama 15 miesiecznego synka Nie mowię tutaj o herbatce dostosowanej do jego wieku tylko o zwykłej granulowanej herbacie dla dorosłych.

woda, rooibos, pokrzywa, soki domowej roboty.

Duszyczko - ale ja rozumiem o jaka herbatke ci chodzi, tylko i tak zastanawia mnie co zlego jest w normalnej herbatce malinowej? Przeciez to normalna herbata owocowa, moj syn takie popija od bardzo dawna (jelsi oczywiscie ma na nie ochote, patrz wyjzej moj post ;) ) Takze dlatego nie rozumiem co zlego jest w herbacie malinowej, jablkowej czy innej owocowej? Tutaj wlasnie tylko takie sa zalecane i jak pisalam wczesniej, nawet takich typowych dla dzieci nie ma...

Jak przypomnę sobie minę pani pediatry jak powiedziałam jej że mój syn pije tylko taką herbatę to aż się sama przestraszyłam. Ponoć ma dużo konserwantów, barwników i strasznie dużo cukru.

Duszyczko - a te dla dzieci nie maja? :) Raz kupilam synkowi, bedac u rodzicow, herbatke z Hippa i ta to dopiero bylo slodka, a moj maly misiek nawet nie chcial na nia spojrzec (ale on generalnie slodkosci nie lubi) Hm, to ja chyba nic ci nie poradze. Ja nie mieszkam w PL i tutaj, gdzie mieszkam to raz: nie ma herbatek dla dzieci, dwa: pediatrzy zalecaja dawac dziecku albo wode albo zwykle herbaty bezteinowe owocowe (np. rooibos). Ale bedac na twoim miejscu to ja byl po prostu dawala ta herbate malinowa, bo skoro lubi i nic mu po niej nie jest to czemu nie? Jednak musze zaznaczyc, ze ja nigdy nie trzymalam sie scisle tych regul zywieniowych zalecacych przez pediatrow i moj synek od dawna je doslownie wszystko to, co my wlacznie z normalnymi obiadami, przeroznymi zupami itp.

Przekonałaś mnie :) Zresztą nie mam wyjścia, nic innego nie chce a coś pić musi prawda? A co do jedzenia też nie bardzo przestrzegałam tych śmiesznych moim zdaniem zasad. Mój syn ma 13 msc a je parwie wszystko na równi z nami.

:) Niech sobie pije na zdrowko :) Widzisz, to tak jak moj. Moj cos tam poprobuje ode mnie, cos tam podpije od meza, ale i tak pic chce tylko zwykla wode. Chcialabym zrobic mu czasem kakao czy jakas dobra herbatke, a tu guzik. Jak my pijemy herbate czy kakao, napije sie od nas troche i jest ok, ale jesli tylko zrobie jemu, w jego kubeczku to bedzie to caly dzien stalo tak, jak to postawilam...takze w swoim kubku ma tylko wode, bo inaczej nie pije nic.

Wode, mleko, zielona herbate i czasem kakao z normalnych kubkow, lub kubkow z dziubkiem ale zwyklych bez zaworow - na poczatku duzo wylewala i oblewala sie teraz b, sporadycznie ma 19 mies:)

No ja mam jeszcze problem aby pił z kubka niekapka... Chce pić tylko z butelki ze smoczkiem i ma tylko jedną do mleka i drugą do herbaty. Nawet smoczek od butelki nie pozwoli wymienić na nowy.Musze dać mu stary to dopiero się napiję.

Mój syn pije :herbaty owocowe (tylko z herbapolu),wodę,jeśli mam akurat to mleko naturalne od krowy,czasem kakao na zwykłym sklepowym mleku. Duszyczko spróbuj parzyć swojemu dziecku herbatę malinową ale taką z torebki np. herbapol. Też malina może posmakuje :-)

Ewa spróbuję :) Dziękuję za pomoc

Dziewczyny skąd wiecie ,że cukier trzcinowy jest taki zdrowy ?

Moje dziecko dziwne w wieku 6 miesiecy juz nie chcialo nic pic z butelki. A jesli chodzi o picie to najlepsza jest woda i jesli dziecko jest naprawde spragnipone to bedzie ja pilo - soli i herbatki slodkie dzieci pija czasem bardziej z lakomstwa niz rzeczywistego pragnienia.

mojej córeczce podaję na zmianę wodę, soki rozcieńczane z wodą oraz z kupnych herbat spróbowałam herbatki z serii Tea for Kids, czytałam o nich na stronie teaforkids.pl i było warto, dziecku bardzo smakowały i nie zawierają tyle cukru co herbatki granulowane

Dopóki dziecko pije to, co mu podamy, to fajnie - bo mozna dawac wodę, domowe soczki. Ale jak rusza w świat i widzi, że w sklepie kusi je wiele korowych napojów, to juz trudniej utrzymac nawyk picia samych zdrowych napojów. Dlatego czytam składy i wybieram te bez konserwantów, bez aspartanów (to najgorsze chyba zło). Jupik zdecydowanie najlepiej wypada pośród konkurencji , słodzony stewią roslinną - za co mega plus.

Srupik. Kurfa, jak już spamujesz reklamując takie g00wno to chociaż rób to dyskretnie... :/

i jeszcze robi z ludzi idiotów... patrzyłam ostatnio na skład tego srupika: na samym początku syrop glukozowo-fruktozowy, czyli najgorsze świństwo, powodujące otyłość, cukrzycę... stewii to tam ilość śladowa,mniej niż konserwantu...

No tak - ktoś w końcu zwrócił uwagę na to, aby w napojach dla dzieci było mniej cukru, producent wyszedł z inicjatywą polepszenia swoich napojów poprzez stewię, usunięcia konserwantów - a jednak hejterzy widzą to co złe. Nikt nie mówi, żeby dziecku tylko podawać Jupika - ale jak można w końcu świadomie wybrać spośród tego całego g****a z konserwantami, cukrami, aspartamami coś co rzeczywiście jest lepsze i spowodować, że rodzicie będą częściej patrzyli na etykietki i nie podawali bezmyślnie swoim dzieciom tony cukrów to oczywiście źle. Pokaż mi dziecko, które pije TYLKO wodę - sorry takie mamy czasy, że dziec***ija częściej sklepowe soczki niż te domowe, ale jak możemy podsuwac im te lepsze to czemu nie? Jak raz na jakis czas wypije sobie taki napój to nic mu nie będzie - chybaże ktoś tylko takimi napojami pasie swoje dzieci to nie dziwne, że może u nich powodowac otyłość i inne problemy ze zdrowiem. Wszystko z umiarem i świadomie, a nie zaszkodzimy dzieciom. Ludzie weżcie wrzuccie na luz ...

1

Moja cora - 2 lata- najczesciej pije kompoty. Jablko + truskawki, jablko + wisnie, czasem z kilkoma sliwkami, malinami, dla urozmaicenia smaku. Bez dosladzania, ale ona nie lubi slodkiego. ze slodyczy, to gorzką czekolade najchetniej je) Raczej kwasne smaki. No i wode pije.

soki rabenhorst! najczesciej rozcienczone - i nie mam zadnych problemów z odwodnieniem nawet w lato - dzieciaki pija barzo chetnei bo te soki sa ekologiczne i w ogole smakuja prawdziwymi owocami. polecam :)