czy byście wybczyły to swojemu facetowi?

Byliśmy razem 4 lata, czasem były kłotnie, ale wiekszosci wspolnych chwil była cudowna, niestety moj chlopak zdradził mnie emocjonalnie zauroczył a moze nawet zakochał się w innej młodszej, były smsy, rozmowy na gg i buziaki miedzy nimi. teraz on tego zaluje ale ja sie szarpie ze soba bo nie wiem czy mu to wybaczyć czy nie?czuje sie taka przytłoczona tym, myslalam ze jest nam razem dobrze. boli mnie to kazdego dnia. co robić? kocham go nad zycie ale mu nie ufam i chyba nie zaufam.

jesli mu nie zaufasz (czemu sie nie dziwie) to ten zwiazek nie ma sensu, bedziesz sie bala kazdego smsa, nieodebranej rozmowy telefonicznej, etc. ..

wiem, że bez zaufania to nie ma przyszłości ale bardzo go kocham, nie wiem czy potrafie żyć z nim, ale też nie wiem czy potrafie żyć bez niego. Mam mase wspomnien, wszystko mi się kojarzy z nim, wszystko robiismy razem. nie moge sobie z tym poradzić, nie myslalam ze mnie to spotka :(

musialabys byc bardzo silna psychicznie, zeby sobie z tym poradzic. Poza tym moze mu wybaczysz, ale nigdy nie zapomnisz... i tu jest pies pogrzebany

tak

wiem ze to bedzie zawsze miedzy nami, wyjdzie przy kazdej klotni mu to zapewne wymowie. czuje sie strasznie slaba nie wiem co robic bo i tak bede cierpiec. najgorsze ze bardzo go kocham.

po ślubie. Mielibyście dzieci, albo co gorsza kredyty do spłacenia to wtedy mozna wybaczyć takie zachowanie faceta. Jeśli teraz szukał nowych doznań to pomyśl co bedzie za kilkanaście lat? Nigdy nie zapomnisz, jeśli dopadnie Was kryzys w związku będziesz żałowała, ze z nim zostałaś

tak jest z tymi fcetami, ja Ci powiem tak jak wybaczysz raz to bedzie to dalej robil... powiedz mu ze jest swinia i nie interesuje Cie dupek ktory szmaci sie z inna... i powiedz mu ze musisz to przemyslec wszystko ze potrzebujesz czasu ... tak 3 tygodnie trzymaj go w niepewnosci a potem powiedz ... wiesz co to nie ma sensu... powiedz mu tak to nie ma sensu , na sm mys robi mi sie niedobrze ze mogles sie calowc dotykac z inna... udowodniles ze mnie nie sznujesz, wiec jesli uwazasz ze jestem jedna z tych naiwnych glupich idiotek co pozwlaja sobie na takie tango to jestes w bledzie... wygarnij mu wszystko a potem powiedz ze to koniec... jesli plantowi naprwde na Tobie zalezy bedzie robil wszystko zeby uratowac Wasz zwiazek, z facetami trzeba krotko!

nie wiem czy bym wybaczyła.. mnie denerwuje kiedy mój chłopak mówi o innych dziewczynach w sensie że się zachwyca nimi, czuję się gorsza choć nie jestem brzydka i mam powodzenie. może to siedzi w naszych głowach.. sama nie wiem

ja bym nie wybaczyla, bo taki zwiazek nie ma przyszlosci

a ja jestem za tym żebyś jednak z nim była, bo widzę że go naprawdę kochasz. pzrestać kochać nie jest tak łątwo... A skomentowałąbyś może mój topik? Jeśli masz ochotę to podam link

nie potrafie bez niego życ i to mnie przeraza, ze mi go brakuje, :(

ja wiem jak trudno się odkochać i zmienić swoje uczucia, myślę że nie kończ tegoz wiązku, zostań z nim ale może spraw jakoś, żeby cię bardziej pokochał i nie oglądał się za innymi? No nie wiem co, np zrób coś ze swoim wyglądem, zmień się, odśwież? BTW. Skomentowałabyś mój topik?

nie dostałam linku i nie wiem gdzie masz topik. najgorsze jest to ze ja jestem chyba ladna bo zawsze miałam powodzenie, wielu kolegom się podobam, jednak ja chce tylko jego. mam 22 lata a ta gorniara ma 18 :(

Zrób cos ze swoim wygladem, zmien sie odswiez??? No tak, facet ja wali po rogach, a ona ma jeszcze sie starac dla niego??? To chore jakies jest. Zgadzam sie z tym, ze z facetem trzeba krótko.

ale napisała że on teraz tego żałuje. może facet poszedł do młodszej bo autorka się zaniedbałą? zdrady się zdarzają, jeszce raz można spróbować

ktos mi nicka podkradl. ale ja nie jestem zaniedbana, dobrze wygladam, zadbane wlosy, zawsze ladny makijaz ciuchy ok, zawsze usmiechnieta, wielu sie podobam ale mi nie zalezy na innych bo ja chce tylko mojego. wiem ze wygladam lepiej niz tamta gowniara. ja sie ucze ona nawet zawodowki nie skonczyła. napisałam jej czy jest zadowolona ze rozwalila zwiazek i zniszczyla mi zycie to mnie zjechała od najgorszych. :(

sory, to ja ci nikc ukradłam bo miałam swój wkleić a się pomyliłam. jeśli jesteś zadbana to może po prostu spróbuj się w ogóle zmienić? Nowa fryzura, fryzjer, jeszzce sexowniejsze ciuchy? inny makijaż? żeby facet czuł się jakby miał cię zupełnie nową:) BTW. Skomentowałabyś mój topik? jeśli tak to pdoam link

Ty masz aż 22 a ta smarkula tylko 18? :D

mój chłopak przyznał się że poszedł z kumplem do knajpy i przysiadły się do nich jakieś dziewczyny, nawet było fajnie ale podobno wykorzystał moment jak wyszła do toalety i poszedł sobie.. powiedział że to nic nie znaczyło a ja powiedziałam, żeby się lepiej dobrze zastanowił czy chce ze mną być, bo nie będę tolerowała takiego zachowania, i zapytałam czy byłoby jemu miło gdybym się umówiła z kimś poznanym w knajpie

skoro skonczyla zawodowke i pracuje to mogla bardziej dojrzec niz ty, nawet jesli jest glupsza. a pisanie do niej bylo idiotyczne, wiec sie nie chwal swoja zmyslona madroscia.

wiem ze to smieszne ale tak. ja mam 22 on 24 a ona 18. przeraza mnie to za ona zawsze bedzie miedzy nami, przy kazdej gorszej chwili, ciagle bede sie zastanwiała czy z nia dalej pisze, czy moze sie gdzies spotkali itp :(

wiesz co, jeśli tak po prostu w klubie i sam za nią poszedł to może jednak nie warto z nim być?

chciałam jej uswiadomic ze wyrzadzila mi krzywde, ze tak sie nie postepuje. ja tez pracuje, wiec nie wiem czy 18 latka moze byc taka dojrzala co nawet szkoly nie skonczyła bo ja rzuciła.

nie warto z nim być, basta PS. Skomentójesz mój topik?

mowi ze sie nie spotykali, tylko pisali z soba no i dal sie jej pocałowac. nie wiem co mam robic. tak mnie to boli czuje sie taka upokorzona.:( biore tabletki ziolowe na uspokojenie bo nie moge sie z tym uporac. myslalam ze jestesmy udanym zwiazkiem, ze jest miedzy nami ok.ze sie kochamy a teraz mi sie wszystko zawalilo.

dało mu to do myślenia.. powiedziałam też, że jeśli na kimś mi zależy to nie szukam innych znajomości, a on jeśli szuka to niech da mi spokój i nie marnuje mojego czasu

ze widzieli sie pare razy w sklepie jak robil zakupy do pracy. ze raz ja podwiózł i dał sie jej pocalowac wtedy. ze wiecej spotkan nie bylo :(ale mnie to tak boli. nie wiem czy moglabym go pocvalowac po tym jak ona to zrobiła. skomentuje ale daj linka bo nie wiem jaki masz ten topik

a ja mysle,ze wiekszosc dojrzalych ludzi chcialoy miec taki problem zyciowy jak Twoj i by parskali smiechem

wiesz co, ale tak w sumioe buziak to nawet więcej jak seksby żadnego klienta bo to złamanie etyki prostytutki? Pocałunek znaczy więcej, w sumie to chyba jednak lepiej żebyś zdecydowanie pdoeszła do sprawy i wyłożyła facetowi kawę na ławę albo zrywacie link jest tu" http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4647096&start=0