czuję się jak wrak, a mam 19 lat - na co zrobić badania?

ok, podaje swoje ''objawy'': - praktycznie ciągła senność i zmęczenie w ciągu dnia (zwłaszcza z rana - czasami nie do wytrzymania, wieczorem mniejsza) generalnie opadnięcie z sił fizycznych jak i psychicznych - cholerne zawroty głowy z szumami w uszach, takie jakby chwilowe 'przyćmienie', zwłaszcza jak wstaję z łóżka(lub jak sie schylam) - nie mogę wstać odrazu, zawsze muszę chwilę odczekać i wstawać bardzo powoli, generalnie -czasem lekko tracę równowagę i mam uczucie, że nie dokońca sprawuję kontrolę na ruchami kończyń np. chcąc sie napić trafiam szklanką w zęby - czuję się tak jakbym była po piwie czy dwóch pomimo całkowitej trzeźwości -strasznie, ale to straaasznie lecą mi włosy od ok.13 roku życia, bez przerwy, są już tak cieńkie, iż boję się, że zaraz zaczną robić mi się przerzedzenia (o ile już ich nie ma :O) ponadto okropnie się rozdwajają i elektryzują, brwi i rzęsy również są słabe i też wypadają w nadmiarze -ostatnio zaczęły mi się mocno kruszyć paznokcie, zwłaszcza na stopach, jeden mi nawet -nie wiem jak to wytłumaczyć -pękł w połowie, ale się trzyma, i 'nowy' który rośnie 'wypycha' go do przodu, generalnie skóra wysuszona na wiór - nie wiem czy to azs, możliwe -cały czas mam chęć na słodkie, kiedyś nawet jak nie było niczego słodkiego to jadłam sam cukier, choć teraz na szczęście trochę mi przeszła ta niepohamowana chęć, chociaż są takie dni, że napycham się słodkim od rana do wieczora i nie mam dość - i koszmarna pamięć, moja babka ma lepszą :O tzw. ''pamięć krótkotrwała'' u mnie leży i kwiczy, nie pamiętam co przed chwilą zostawiłam, gdzie itd., do tego jakieś takie spowolnione myślenie, naprawdę czasem mam spory problem żeby sobie coś przypomnieć, i nie wiem co to będzie za kilka lat :O i dodam, ze te objawy muszą mieć głębszą, wewnętrzną przyczynę, na pewno nie jest to związane z trybem życia, przeszło 2 lata temu zaczęłam się tak czuć i od wtedy zaczęłam się bardzo zdrowo odżywiać(choć wcześniej też odżywiałam się prawidłowo) z myślą, że może pomoże i ze to jakiś brak witamin, codziennie przynajmniej 2, 3 owoce, razowe pieczywo, warzywa, chude mięso, ryby, omijam 'śmieciowe' żarcie itp. kawę piję baaardzo rzadko, ponadto przyjmowałam też okresowo suplementy diety, jeśli chodzi o sen to z reguły się wysypiam, stresu też nie mam jakoś bardzo dużo, wiadomo, ze czasami jest i brak ruchu też odpada no i jakie badania porobić? wiem, że na pewno muszę zbadać tarczycę i poziom cukru, niedoczynność tarczycy podejrzewam u siebie już od dawna - praktycznie każdy objaw mi się zgadza no i jakie jeszcze? pomóżcie, bo to naprawdę męczące, a nie wiem co mi jest :O

moja matka miala podobne objawy i badania wykazaly, ze ma anemie

a teraz zauważylam, że pochwa zanikła :(

to wyżej to oczywiście marny podszyw// o właśnie! żelazo też by się przydało zbadać

to wyżej to oczywiście marny podszyw// o właśnie! żelazo też by się przydało zbadać

Zrob morfologie krwi, badania hormonalne, glownie tarczyca, badanie poziomu cukru we krwi, na anemie, prolaktyne. Rob jak najszybciej, bo wykanczasz sie.

Morfologia raz na rok jest darmowa, o reszte popros rodzinnego o skierowanie.

moim zdaniem to albo niedoczynnosć tarczycy albo anemia albo depresja zrób tsh, morfologie na początek

cukrzyca jak nic

albo anemia lub kandydoza

Miałam podobne objawy i wykryto u mnie niedoczynność tarczycy, po półrocznym braniu leków trochę przeszło, ale nadal nie jest jeszcze ok

i zapomniałam o napuchniętej twarzy i podpuchnięciami pod oczami, których za nic nie mogę się pozbyć, tarczyca to jest raczej na bank

powinnaś przebadać tarczycę, cukier, zrobić morfologię. A masz jakieś problemy gastryczne, grzybice pochwy? Objawy pasują też do kandydozy

ja ci powiem ze miewam podobnie z niektorymi reczami ale u mnie badania krwi wykazaly ze musze przystopowac z cukrem bo do cukrzycy neiwiele mi brakuje u ciebie doradzam badania krwi przede wszystkim ewentualnie tak jak mowia dziewczyny mozesz miec rowniez anemie lub tarczyce mozliwosci jest wiele dlatego nie zekaj tylko udaj sie czym predzej na badania

grzybicy nigdy żadnej nie miałam, a problemy gastryczne raczej nie - czasem tylko zgaga/ból brzucha po obfitym posiłku - ale kto tak nie ma

Hmmm sprawdziłam i faktycznie wszystko zgadza się z kandydozą o której wspomnieliście, ale grzybicy nigdy żadnej nie miałam, a problemy gastryczne raczej nie - czasem tylko zgaga/ból brzucha po obfitym posiłku - ale kto tak nie ma

i źle wpisałam nik :O

Jsak się zre syf to tak jest:O.Polecam tą dietę: http://video.google.com/videoplay?docid=6169050139483021263# .

ostra anemia!

Zycie zaczynało mnie przerastać. Nie potrafiłam odnaleźć się wśród ludzi, z każdym miesiącem problemy narastały i zaczynałam wpadać w powazną depresję. Pomogło mi oczyszczenia energetyczne, które zamówiłam na stronie http://moc-energii.pl , teraz znowu jestem pełna zycia, tak jak kiedy byłam jeszcze młoda. Wreszcie patrze w przyszłość z optymizmem.