nie przedluzyli mi umowy-jest mi smutno

Miałam podpisana umowe na okres próbny, ktory wynosil 1miesiac i dzis sie dowiedzialam, ze mi nie przedluza!bo kierownik sie zmienia i tym, ktorym teraz konczy sie umowa nie przedluzaja!jest mi troche smutno, bo nawet praca mi sie podobala-przyzwyczailam sie do niej, a tu nagle koniec,mialam nadzieje, ze mi przedluza, a tu takie rozczarowanie, teraz pewnie bede musiala szukac innej pracy, musialam sie gdzies wyzalic:-(

a co robilas? znajdziesz nowa, dont worry

a co robiłaś?

moze nie jest to nic nadzwyczajnego-gdyz to byla moja pierwsza w zyciu praca-pracowalam w restauracji=poznalam tam fajnych ludzi no i ja lubie zawsze cos robic, a nie sie nudzic,a tam nie bylo w ogole jak sie nudzic;)

To nie ma żadnego znaczenia że się kierownik zmienia;) Po prostu byłaś kiepska i widocznie za bardzo się udzielałaś towarzysko zamiast pracować. Sama mówisz, że towarzystwo Ci pasowało, a praca to tak przy okazji. Jeśli się nie nadawałaś to łatwiej im powiedzieć że tak robią bo muszą, a nie że byłaś kiepska:)

ta restauracja to mcdonald liczyłam sezamki na bułkach, ale pare wyjadłam i chyba dlatego mnie zwolnili :(

Hihihi dobreeeee. Liczyła dziewczyna, że zostanie starszym bułkowym a tu nici z awansu;D

ale ty wyzej jestes wredny

kierownik obiecał, że zdradzi mi przepis na sos do Big maca, była taka dumna :(

no właśnie fajne towarzystwo,ale tak to nie było zbytnio nawet czasu rozmawiac,a ja lubie pracowac-zawsze musze cos robic, razem ze mna bylo przyjetych 5sob i im tez nie przedluzyli-to co nikt z nas sie nie nadawal?chodzi o to, ze tam kierownik sie zmienil i teraz ten caly zaklad ma byc prywatny, ze utracil licencje itp-tak mi mowili

podszywacze jestescie naprawde"mili"brak slow po prostu:-(

znajdziesz nastepną prace nie przejmuj sie wkońcu pełno ogłoszeń jest :)

No to nawet jeśli się starałaś to zostałaś z innymi klasycznie wydymana:D teraz zatrudnią kolejnych 5 frajerów i będą im obiecywać etat:) Co nie zmienia faktu, że byłaś beznadziejna w tej robocie i na dodatek naiwna.

a może pogadaj z tym nowym kierownikiem? może jest jeszcze jakaś szansa? a jeśli nie, to nie przejmuj się tak bardzo - może dzięki temu, że nie przedłużyli ci tej umowy, dostaniesz dużo lepszą pracę, której nigdy byś nie dostała, gdybyś "utknęła" w tej restauracji? los bywa przewrotny ;) powodzenia!

niby czemu naiwna?ciekawe czy ty bys poszedl pracowac za 6zl za h?

No nie wiem-watpie w to, duzo osob mi mowilo, ze juz dawno na moim miejscu by rzucili te robote, ze za takie grosze harowac jak wol...nawet zeby mi przedluzyli umowe to i tak poszukalabym sobie dodatkowej pracy, bo tam faktycznie nie zarabialam za wiele..

ja tez stracilam ostatnio prace. Tez mi nie przedluzyli.

a gdzie pracowalas podali powod?rozumiem Cię, wiem jak to jest

4krotnie stracilam, w tym 3x z powodu prywatnych fochow i interesow przelozonych i raz z powodu takiego, ze od poczatku zatrudniajac mnie na 12mies planowali, ze po 3mies mnie zwolnia

6 zł za godzinę? Nie wiedziałem że w MCD tak dobrze zarabiają:D

zaraz a czy ja powiedzialam, ze pracowalam w mcdonaldzie?powiedzialam, ze w restauracji-nie powiedzialam w jakiej, podszyw za mnie powiedzial:D

a co sie dziwisz ! dostawałam grosza za policzony sezamek, w tym problem, że bułkowy dostaje 3gr od buły...:(

ludzie-humor mi poprawiacie tymi podszywami!:D

:D mi tez :D

wywalili mnie bo podkradałam kupony z maca i sprzedawałam koleżanką na lewo, ale nie zauważyłam, że jednym z nich był kiero :(

No ale wiesz że za każdy błąd w rachunkach potrącali jej 2 grosze karne od sezamka! także dziewczyna ledwo wiązała koniec z końcem i pracowała pod straszną presjąl(

zdolowana a czemu tak sadzisz ze po 3miesiacach chcieliby Cie zwolnic?

po tym jak nie chcieli mi podać na tajemniczy sos do Big Maca postanowiłam sama dodawać swoje soczki :)

no podszywajcie sie dalej-przynajmniej sie posmieje:D

raz na bułce zamiast sałaty przypadkiem wsadziłam swoje mokre pantalony...