Imię dla dziecka, a taki problem

No tak, przychodzi pierwsze, pierwsi wymyślili - tylko chodzi o to, że popadną w konflikt z głupią, histeryczna, przewrazliwiona osobą. I muszą po prostu odpowiedziec sobie na pytanie - wolę dac swojej córce imie, które było drugie albo trzecie w kolejności - czy chcę dac tak, jak sie podoba najbardziej i przy kazdej wigilii, każdym obiedzie u teściowej, kazdej rozmowie z kims rodziny usłyszeć jakis glupi komentarz. Będzie siedziała, bedzie na was łypała złym okiem, przez 2 lata nie bedzie z wami gadała, będzie nastawiała tesciową na "nie", a jak teściowa sie dołączy, to juz w ogóle bedzie super. Mnie by bylo po prostu szkoda mojego świetego spokoju, tym bardziej, ze Oliwia jest imieniem jakimś takim pretensjonalnym, a do tego bbyl jakis czas temu wielki szał na oliwie i chyba tak do konca sie nie uspokoił. Już bym wolała na przykład Liwię. Albo Larę, Lunę.

ona juz sobie zarezerwowala trudno

Zupełnie inna sprawa by była, gdyby to chodziło o kuzynkę, którą sie widzi raz na rok albo o jakąś sąsiadke - wtedy można powtórzyć imię i nie ma problemu. Tu chodzi o dziecko brata i jego żony, więc bliską rodzine, którą sie widuje dosć często. Lepiej, żeby te imiona jednak różniły się.

dlaczego niektore pisza, ze ta bratowa meza jak sie obrazi to histeryczka? :O No moment. Potawcie sie w takiej sytuacji, oznajmiacie rdzinie, ze bedziecie miec dziecko a na imie dacie mu.....(tu pada wasze wymarzone) a jakies babsko z fochem stwierdza, ze to ona sobe to imie wymyslila. No sorry, trzeba bylo powiedziec tak jak tamta a jak sie chcialo tajemnic to teraz sie ponosi konsekwencje.

ja też uważam, że jeśli nie pogadasz z bratowa i dasz na imię Oliwia(Liwia tez nie jest żadnym rozwiązaniem) to pewnie bedzie zła i bedzie miała do tego powód. Zastanów sie co ty pomyślałabyś o sobie, gdybyś była na miejscu bratowej

u mnie podobny problem - długo szukaliśmy z przyszłym tatą imienia dla naszego synka i w końcu udało nam się dojść do kompromisu. A przynajmniej tak nam się wydawało, bo imię do którego się przywiązaliśmy okazało się już być zaklepane przez bratową męża. Tylko, że owa bratowa jeszcze nie jest w ciąży i chyba nie planuje w najbliższym czasie, ale to imię ma być jej, bo takie też nosił jej ukochany dziadek;-/ I musimy ustąpić, bo rzeczywiście kiedyś tam wspominała to takim wyborze i pewnie zrobiłaby się niezła awantura jakbyśmy "podebrali" imię jej dziadka. Gorzej tylko jak doczekają się samych córeczek;-)

Bez sensu, wasza córka to wasza córka, a bratowej dziecko to jej dziecko, jaki jest problem z takimi samymi imionami? Jeżeli mąż nie chce pójść na kompromis a bratowa jest histeryczką to jest faktycznie problem ale czy aż taki duży? Jak będą się bawić jak dorosną to będziecie wołać je Jedynka i Dwójka i będzie zabwnie, a jak pojedzie bratowa z bratem do domu to macie Oliwie tylko dla siebie. Ja bym się nie przejmowała. Mam Maję i też jest wiele Majek teraz, ale zawsze chciałam Maję i się tym nie przejmuje;)

Wczoraj znowu rozmawialam z mezem i nie da sie za skarby swiata przekonac do innego imienia juz nie wiem co robic. Bylismy u tesciow i ta bratowa jest juz poklocona z nasza wspolna szwaagierka i jak tylko damy to imie to na mnie tez sie obrazi. No jakiś cyrk normalnie. Brak mi argumentow. Jest tyle ładnych imion a oni wszyscy uwzieli sie na to jedno.

pewnie ze daj oliwia! ty wybralas to imie wczesniej i rodzisz wczesniej jesli wam sie to imie podoba i uwazasz ze dla waszego dziecka bedzie idealne stan po stronie swojego dziecka. a nie jeszce zanim sie narodzilo odbierasz mu cos co mu sie nalezy przez jakas idiotke ktora nawet nie wiem co urodzi

no sorry ale postaw się na jej miejscu co ty byc pomyślała imię przecież nie jest najważniejsze! teraz to wygląda tak jakby twoj mąż chciał je dać mimo wszytko- nawet jakby już się wam w ogóle nie podobało.. byle dla zasady trzeba jej było powiedzieć że to imie już jest przez was wybrane wtedy kiedy ona powiedziała o pomysle na to imię.. teraz to wygląda tak jakbyście zgapili to imię.. trzeba pogadać z bratowa i myśle, że najlepij będzie jeśli żadna z wa nie da dziecku na imie Oliwia czy też Liwia

mojego taty brat dal corce tak samo na imie jak ja mam. tyle ze ona jest z 7 lat mlodsza ode mnie. nie bylo zadnego problemu. moja mama nie czula sie urazona ich wyborem ani nie komentowala tego. tak ze mam siostre wujeczna ktora miala tak samo na imie i na nazwisko jak ja (teraz juz nie bo ja wyszlam za maz) i w dodatku kilka lat mieszlaysmy w jednym domu, chociaz w innych mieszkaniach. kiedys poszlam do przychodzni a oni mi mowia ze juz bylam dzisiaj :D mowie ze nie no to zaczely sprawdzac i sie zdziwily troche, ten sam adres, imie, nazwisko no ale po dacie sprawdzily :) za to nie mamy najlepszego kontaktu z moim wujkiem teraz (zreszta i wtedy kontakty byly srednie) a ja nadal jestem tam zameldowana wiec ich corka moze odbierac moja korespondencje, przekazy itd. no ale trudno, juz i tak tam nic na mnie nie przychodzi, ale kiedys jestem prawie na 100% pewna odebrala moj przekaz zwrotu podatku i ja juz tego nigdy nie zobaczylam. ale gdyby nie ten sam adres to w ogole nie byloby problemu. tyle ze u Was troche inna sytuacja bo bratowa od razu oglosila jakie imie nada. tak samo moja kuzynka bedzie miala dziewczynke ale jeszcze zanim byla w ciazy i zanim dowiedziala sie ze dziewczynka to trabila na cala rodzine ze jakby cos to bedzie Gabrysia. tak ze jakbym nawet zaszla w ciaze wczesniej to bym jej ta Gabrysie zostawila dla niej (chociaz akurat ja o tym imieniu w ogole nie myslalam ale nawet jakby to bym dla spokoj) . w Twojej sytuacji bym chyba pogadala z bratowa i powiedziala jej ze mysleliscie o tym imieniu i planowaliscie go dac swojej coreczce i czy nie ma nic przeciwko zebyscie tez tak nazwali swoja. no wiesz tak dla przygotowania gruntu zagadac zeby potem nie bylo zaskoczenia :)

wiem,że to trudne, ale ona pierwsza ogłosiła to imię publicznie i sobie je "zaklepała". chcieliście zachować tajemnicę, ale nie przewidzieliście takiego obrotu spraw-pech się mówi.jest wiele ładnych imion więc trochę histeryzujecie;) podaję kilka tak na szybko skoro nie chce się Wam przewertowac kalendarza: Kalina/Karina, Iga, Klara, Berenika, Anastazja, Laura, Maja, Milena,Wiktoria, Weronika

i jak w koncu sie sprawa zakonczyla?