Do mam które schudły w trakcie ciąży...

10 kg:(

Dla mnie tez to byla kuracja odchudzajaca przed ciaza wazylam 68kg schudlam na poczatku do 62 pod koniec wazylam juz 70 kg a teraz cztery miesiace Po porodzie waze 52 kg i jestem z tego zadowolona B wszyscy mi muwili ze bede jeszcze grubsza dwa razy Jak bylam przed ciaza i dopiero galy im opadly Jak mnie zobaczyli taka szczuplutka oddam ze karmilam piersia przez pierwsze dwa tygodnie

Mamatima ---> to chyba musimy siebie uważać za szczęściary, bo większość kobiet boryka się z problemem dodatkowych kg po ciąży a u nas akurat odwrotnie :)) U mnie też wszyscy którzy przychodzili odwiedzić dzidziusia wytrzeszczali gały bo wydaje mi się, że byli pewni że zobaczą mnie grubszą niż przed ciążą a tu taki szok - jeszcze chudsza :PP hihi dodam jeszcze, że karmiłam piersią, wydaje mi się że to też ma wpływ :)

Przytyjesz, jaki by zabieg to nie był, to ciąża zrobi swoje:) Ja w pierwszej ciązy chudłam i w rezultacie przytyłam 7 kg tylko, teraz jestem w 19 tc i też schudłam, zamiast przytyć, mimo że brzuszek już pokaźny, ja się cieszę, jem, więc zamiast odkładać mi się w "boczkach", całość wartościowych pokarmów trafia do dzidzi :)

gdzie go wykonywalas? ile kosztowal itp? ja tez jestemmotyla :o

Przed ciaza wazylam 55 kg, mam 170 cm wzrostu. Pod koniec ciazy wazylam 58 kg. Zawsze bylam chudzielcem a gdy okazalo sie ze musze przejsc na diete cukrzycowa zaczelam mocno chudnac. Jedzac 3 obiady dziennie ktore malo podnosily poziom glukozy a dawaly mi sporo kalorii odrobine przytylam. Po ciazy wazylam 49 kg. Teraz mija juz pol roku po porodzie a ja waze 53,5 kg. Dodam ze karmie piersia i mam w domu tez starsza coreczke ktora teraz ma dwa latka wiec ciezko idzie mi odbudowa. Na szczescie cukrzyca odpuscila po porodzie i teraz zaczynam wygladac jak zdrowy czlowiek a nie jak anorektyczka. Moj maz smial sie ze bede jedyna mama ktora w googlach bedzie wyszukiwala haslo jak przytyc po ciazy.

Dodam jeszcze ze corka wazyla po urodzeniu prawie cztery kg :) i jest zdrowym pultaskiem.

Ja też miałam taką sytuacje co jak dobrze wiemy dziewczynki, zdarza się niewielu   -  chudnięcie podczas ciąży. Okropnie bałam się, że swojemu synkowi ( który aktualnie juz jest "dorosłym" 4 latkiem ) nie dostarczę tego co potrzebuję do rozwoju w moim brzuszku. Szukałam na forach porad - zero wsparcia. Szukałam w prasie specjalistycznej -  zero informacji. Dopiero po poszukiwaniach w internecie odnalazłam tego co potrzebowałam byłło to - iGenesis – test DNA. Robiłam go w klinice Pani Dr Beata Dethloff. Wyszłam ze specjalistyczną dietą i przede wszystkim ze spokojną głową! I wszystko było okej przez calą ciązę!