Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zarejestrowana od niedawna

Koniecznie co miesiąc...?

Polecane posty

Gość zarejestrowana od niedawna

Miesiąc temu zarejestrowałam się w UP. Każdego miesiąca trzeba podbijac zaświadczenie o ubezpieczeniu zdrowotnym. Jak to jest w praktyce? Jeżeli będę miała kilka dni opóźnienia to będą robic problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze możesz zrezygnować
z UP jak ci nie pasuje i co miesiąc sama odprowadzać składki do ZUS dobrowolnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze możesz zrezygnować
tyle, że stracisz zasiłek dla bezrobotnych. Więc wybieraj na czym ci zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarejestrowana od niedawna
Wyznaczony termin to ja mam na podpisywanie listy także wiem jak to się kręci, ale na podpisywanie tego zaświadczenia terminu nie mam tylko trzeba zrobi to raz na miesiąc. Dlatego pytam czy dopuszczalne są jakieś dni zwłoki, jak to wygląda w praktyce? Po co te nerwy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarejestrowana od niedawna
To, że aktualnie nie pracuję nie oznacza, że siedzę ciągle z założonymi rękami przed tv i nic nie robię. Mam dużo zajec i nie zawsze mam czas, żeby pójśc na cały dzień do UP (bo u nas są takie kolejki). Do rejestracji czeka się czasem...kilka dni - przy braku szczęścia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarejestrowana od niedawna
Germaine Geer jak nie przyjdziesz w wyznaczonym terminie to ci przepada, a co ty taki taka wygodny/a jestes? Przepadnie mi jak nie przyjdę podpisac listy w wyznaczonym terminie, ale mi chodzi o zaświadczenie, które jest potrzebny przy wizytach u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co Ty pleciesz
Do lekarza chodzisz z kartą bezrobotnego,a ona jest podbijana na wyznaczonych wizytach,częściej chodzić nie musisz.A jak nie przyjdziesz na wyznaczona wizytę to Cie wyrejestruja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarejestrowana od niedawna
Nie w każdym urzędzie jest tak samo. Ja niedawno po ślubie zmieniłam miejsce zamieszkania. Kiedyś byłam zarejestrowana w UP w moim mieście i tam były karty bezrobotnego (nie podbijałam tego nigdy bo byłam na stażu, a później pracowałam). W mieście w którym obecnie mieszkam nie ma żadnych kart, mam jedynie wyznaczony termin wizyty (na grudzień) i wtedy podpisuję listę. Natomiast do lekarza chodzę z takim zaświadczeniem z UP, wydanym w dniu rejestracji. Podbijam to każdego miesiąca, ale nie ma żadnych wyznaczonych terminów. Pieczątka ważna jest 30 dni. Jeżeli po tym terminie nie zgłoszę się do UP po prostu nie mogę iśc do lekarza, ale nie jestem wykreślana z listy bezrobotnych. Właśnie wróciłam z UP i wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
dziwne bo ja mam legitymacje ubezpieczeniową która podbijam w pup raz na pół roku, a terminy na podpisanie listy mam co 3 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka-tie
Osoba bezrobotna zarejestrowana w PUP powinna posiadać ksiazeczke ubezpieczeniowa i podbijac ja co 30 dni, co innego osoba zatrudniona na umowe o prace- co 3 miesiace. Jeżeli masz podbita z data np 10.10.2010 to 10.11.2010 powinnas udac sie do urzednika w dziale ewidencji i swiadczen (kazdy bezrobotyny ma wyznaczona konkretna osobe) i podbic, bo możesz miec problem z rejestracja u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Anna z oczami
Katie, na umowe o prace tez co miesiac, poza tym ksiazeczki juz sa wycofane, kto ma jeszcze miejsce, moze korzystac, ale chodzi sie z RMUA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka-tie
Pracowalam przez rok w PUP i nikt z pracownikow nie stemplował książeczki ubezpieczeniowej co miesiąc, tylko raz na 3 miesiace, może teraz sie cos zmienilo. Panie w recepcji u lekarza jak widza pieczatke firmy to nie zwracaja uwagi na to czy byla stemplowana miesiac temu czy 2 miesiace temu tylko rejestruja, zas jak zobacza pieczatke PUP z podpisem bezrobotna/bezrobotny to odliczaja dni czy aby na pewno nie mineło 30 dni, a jak minelo 30 dni to niestety nie chca zarejestrowac. Panna Anna z oczami co oznacza ze ksiazeczki sa wycofane? Ksiazeczki(legitymacje)ubezpieczeniowe sa wycofane??! A do lekarza zawsze chodziło sie z legitymacja ubezpieczeniowa i ksiazeczka RUM-owska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
książeczki nie są wycofane. Poza tym pisze na nich że pieczątka ważna jest 6 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka-tie
a faktycznie w mojej tez pisze ze 6 miesiecy:) a bylam swiecie przekonana ze trzeba co 3 miesiace i tak stemplowałam:) osoba bezrobotna musi podbijac ksiazeczke co miesiac niewazne że w ksiazeczce jest napisane ze poswiadczenie jest wazne przez okres 6 miesiecy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka-tie
w mojej tez jest napisane mialo byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
ja jestem aktualnie osobą bezrobotną i podbija się właśnie co 6 miesięcy :) nie ma potrzeby gonić co miesiąc. Jeżeli ktoś tak mówi to tylko wprowadza w błąd bezrobotnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka-tie
Rok pracowalam w PUP w posrednictwie pracy i doskonale wiem co ile bezrobotni musza zgłaszac sie do pracownika ewidencji i swiadczen po pieczatke do legitymacji ubezpieczeniowej:) dzis jestes osoba bezrobotna, a jutro nie i jak lekarz to sprawdzi?:) masz legitymacje podbitą dajmy na to w czerwcu, we wrzesniu zachorujesz i wybierasz sie do lekarza na NFZ, uwazasz ze Cie zarejestruja?:) nie, nie zarejestrują Cię dopóki nie będziesz miala podbitej legitymacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Anna z Oczami
Ja bylam miesiac temu bezrobotna, a obecnie pracuje i podbija sie co miesiac. To znaczy... serio to mozesz nie podbijac w ogole, najwyzej jak bedziesz chora to zaplacisz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Anna z Oczami
Owszem, kiedys mozna bylo podbijac ksiazeczke co pol roku. Moze i tam w niej tak jest napisane. Nie sprawdzalam. Nie zmienia to faktu ze jest to nieaktualne od jakichs dwoch lat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Anna z Oczami
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100104/porady/507100664 artykul ze stycznia: "Papierowych książeczek zdrowia od 1 stycznia już nie wydajemy." "Jeśli jesteśmy zatrudnieni na etacie, a nie mamy książeczki, przy zapisie do lekarza będziemy musieli pokazać między innymi druk zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego oraz aktualnie potwierdzony i wydawany przez pracodawcę raport miesięczny ZUS RMUA." "Jeśli mamy książeczkę zdrowia, możemy używać jej tak długo, jak długo starczy nam miejsca na pieczątki - a więc nawet jeszcze przez kilka lat. Jest ona ważna przez 30 dni od momentu podbicia jej przez kadry naszego pracodawcy" Nie rozumiem czemu sie wypowiadacie na temat rzeczy o ktorych nie macie pokecia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka-tie
ludzie mysla ze pojda do lekarza, dadza legitymacje podbita pol roku wczesniej i mysla ze na piekne oczy ich przyjmie:D i przy okienku sie wykłócają z tymi kobietami:) lekarz tez musi miec zaswiadczenie ze czlowiek jest ubezpieczony i w danym miesiacu zostaly odprowadzone na niego skladki zdrowotne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
Tak mam podbitą legitymację 4 miesiące temu, idę do lekarza i nie mam żadnych problemów. Następnym razem podbiję za 2 miesiące. Takie głupoty piszecie że masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Anna z Oczami
A prosze Cie bardzo, wykidajlo, podbijaj kiedy chcesz. Mozesz nawet isc do innego lekarza sie z nia zarejestrowac. To Twoja sprawa. Ale jestes glupia. I to nie zwyczajnie, a do kwadratu. Bo tylko kretyn, kiedy nie ma racji, nadal kloci sie zazarcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka-tie
Bylam zarejestrowana w PUP bo bylam na stazu to musialam podbijac ja co 30 dni, raz poszłam do lekarza i było 2 dni po czasie w ktorym powinnam miec podbita legitymacje to nie było w ogóle mowy zeby mnie zarejestrowala, takze nie wiem jakim cudem Ciebie rejestruje bez problemu. Potem jak juz pracowałam w PUP podbijałam co 3 miesiace i wtedy nie bylo problemu u lekarza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ubezpieczona jesteś cały czas
o czym wy mówicie nie straszcie dziecwzyny! Wyrejestrować to mogą, jak się nie zgłosi na podbicie tej karty. A ubezpieczenie zdrowotne masz cały czas podczas bycia bezrobotną!!! a to że trzeba podbic chodzi o to, aby u lekarza się nie czepiali i wiedzieli, że akurat w tym czasie również jestem bezrobotna i składki sa odprowadzane. Jak nie chodzisz często do lekarza, to wystarczy raz na jakiś zcas podpić, albpo przed planowaną wizytą. Fakt czasem nagle się można rozchorować to u lekarza ostatecznie mozesz ubłagac ze po prostu doniesiesz i tyle. Co za debile z was będziecie straszyc tylko a gówno wiecie:/ Ja byłam ok. 9 mies na bezrobnociu(w tym czasie mialam też staż pół roku) to byłam podbić raptem ze 3 razy może. Jak wiedziałam że idę państwowo do lekarza np do gina czy coś. Bo mnyślę, że u rodzinnego do którego chodzisz caly czas można by donieśc po kilku dniach, i tak jak mówiłam, ubezpieczona jesteś caly czas. najlepiej to zadzwoń i się zapytaj. Raz na jakiś zacs podbij i będzie luz, w razie jakbys się nagle przeziębiła czy coś. już widzę jak pracodawcy puszczają co miesiąc swoich stazystów żeby biegali po urzędach i opdbijali pieczątki:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka-tie
my tu caly czas mowimy o problemach u lekarza jak nie ma sie podbitej legitymacji:D ale jak mozna mowic(wykidajło) ze chodzi sie do lekarza z legitymacja podbita 4 miesiace wczesniej?? Na Boga! Wychodzi na to że ktoś kto nie ma zupełnie ubezpieczenia może iść do tego lekarza co wykidajło pokazac legitymacje podbita 2 miesiace temu i nie płacic za wizytę:) Nikt nie wie kiedy zachoruje czy tez znajdzie sie w szpitalu, ja jak znalazlam sie w szpitalu po wypadku to g***o ich obchodziło że jestem na stazu i nie jestem tak na prawde bezrobotna i mama musiala na 2 dzien isc do urzedu i podbic moja legitymacje i pokazać bo inaczej po 7 dniach od wypisu ze szpitala przysylaja faktue do zaplacenia, o czym zostałam poinformowana leżąc na noszach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×