zaplanowalam sobie dzis cos fajnego

Wlasnie sie obudzilam i postanowilam przefarbowac swoje wlosy na inny kolor.Mam czarne, a chce jakis mleczny braz czy jest to mozliwe?? tak bardzo marze o zmianie.

czy chodzi ci o wlosy na cipce ?

chodzi o wlosy na glowie, pusta palo

Hej, Fajnie masz i pomysl tez fajny:)Ja mam tak jak Ty z natury ciemne wlosy i od czasu do czasu marze o zmianie-wlasnie na jakis jasniejszy braz,ale nie mam odwagi. Poza tym, fryzjerka mi odradzila,bo strasznie wypadaja mi wlosy i po farbie,moglabym zostac lysa:P

planować to ty sobie mozesz... najpierw musisz miec 3-4 cm odrost zeby fryzjerka mogla nalozyc dekoloryzator bo gdyby nalozyla ci przy samej glowie to "zeszłabyś" jej w salonie bo tak by cie pieklo takze powodzenia

pre-ch A co z ludzmi, ktorzy farbuja wlosy po raz pierwszy? Przeciez nie maja odrostow...

no wlasnie mam odrosty takie z 3 cm, juz nie moge patrzec w lustro.Potrzebuje zmiany i to juz dzis.Boje sie, ze jak polozy mi dekoloryzator to bardzo zniszcza mi sie wlosy:-o

aaa! jesli naturalne masz ciemne to nic, po prostu nałozy rozjaśniacz od nasady

A skora nie piecze wtedy? Jestem alergikiem.

up up

zaplanowalam jestem w identycznej sytuacji jak ty, z tym, że odrost mam jakieś 2,5 cm takze jeszcze troche musze poczekac i tez nie moge patrzec na te odrosty, dlatego w międzyczasie stosuje szmpony koloryzujące to ze włosy się zniszczą po nałożeniu dekoloryzatora a potem właściwej farby nie ulega wątpliwości, po prostu przed wyjsciem z salonu fryzjerka musi nałożyć jakieś dobre odżywki, maski, jedwab i będzie ok:) a my w domu tez musimy uzywac przez jakis czas jakichs lepszych kosmetyków

ale czy te moe wlosy beda tak strasznie zniszczone, tzn popalone czy jak? czy poprostu normalnie zniszczone?:) nie wiem jak wytlumaczyc ale mam nadzieje, ze mnie zrozumiesz hehe:)

Kafeteriuszkaaa jeśli jesteś alergikiem to musisz najpierw zrobić test rozjaśniacza, tzn. nałożyć gdzieś z tyłu pod spodem troszkę i poczekać, jeśli nie wystąpi żadne podrażnienie to możesz nałożyć na całość, piec napewno będzie, ja też kiedyś rozjaśniałam włosy i mimo że nie jestem alegikiem to i tak trochę piekło, zwróc uwagę czy nie masz jakichś zadrapań na głowie, ranek - jesl tak to musza sie najpierw zagoić, jak juz nałożysz rozjaśniacz to postaraj sie wytzrymac, ale gdyby bardzo cie piekło, tak, że już nie możesz wytrzymać to od razu zmywaj i obserwuj jak sie włosy rozjaśniają, bo moze nie bedziesz musiała trzymac długo rozjaśniacza na głowie

zaplanowałam wiesz trudno powiedziec - tzn. jeśli masz bardzo delikatne włoski to koncówki mogą się popalić, ale jeśli masz normalne to po prostu będą "tylko" przesuszone, więc nawilżysz odpowiednim kosmetykiem:)