Spotkała mnie smutna historia

4 lata temu poznałem dziewczynę, w której się zakochałem. Miała nadwagę, całkiem sporą. Zakochałem się jednak w osobie, miała dobre serce (tak mi się wydawało), pokochała mnie, a ja ją. Miała ładną twarz, fajny charakter. Myslałem, że to dziewczyna na całe życie. Ja ogólnie jestem przeciętny z wyglądu (nie brzydki i nie ładny, po prostu przeciętny). Dodatkowo trochę nieśmiały i chyba mam za dobre serce jak na dzisiejszy świat. Przed nią miałem tylko jedną dziewczynę, ale to było dawno temu. Więc od 2006 roku byłem z nią. Przez pierwsze dwa lata było super, potem w 2009 roku odświadczyłem się jej. Odświadczyny zostały przyjęte. Ślub był wtedy ustalony wstępnie na jesień 2010 lub lato/jesień 2011 (w zależności od sytuacji materialnej i innych czynników). Potem ostatecznie na 2011. Moja narzeczona uznała, że musi zrzucić wagę przed ślubem. Zabrała się za to całkiem na serio i już po 6 miesiącach był naprawdę spory efekt, a tegorocznej wiosny wyglądała już całkiem normalnie (nie miała żadnej nadwagi). I wtedy zaczęła przyciągać do siebie atrakcyjnych facetów. Na początku nic sobie z tego nie robiłem bo ona zapewniała, że mnie kocha. Jednak to się z czasem zaczęło zmieniać. Zaczęła chodzić do różnych klubów beze mnie itp. W końcu w miesiąc temu powiedziała mi ze z naszego związku nic nie będzie. Oddała mi pierścionek i rozstaliśmy się. Okazało się, że ma jakiegoś nowego faceta, oczywiście atrakcyjniejszego niż ja. Pewnie pomyślicie, że to moja wina, ale ja zawsze byłem taki sam, naprawdę. A nawet starałem się jeszcze mocniej poźniej. Właściwie nie wiem po co to pisze, chciałem się tylko 'wypisać'.

Współczuję, ale jeśli ona kieruje się tylko wyglądem przy wyborze partnera, to po co Ci taki pustak.

Palma jej odbiła odkąd stała się atrakcyjna. Zechciała nadrobić zaległości związkowe widocznie... Bardzo dobrze , ze tak się stało , to świadczy jakim jest człowiekem i o tym jak jej na Tobie zależało. Znajdziesz jeszcze o wiele bardziej wartościową kobietę.

cóż, takie są kobiety. Później może tego żałować, ale na to będzie już za późno

tak to jest z ludzmi :-( Trzeba liczyc sie zawsze z tym, ze partner moze okazac sie nielojalny albo przejdzie mu uczucie .

taką kurwe to tylko młotem 5kg jebnąć tak ze 3 razy

Prawiczek bez wiary jak przeczytałam ostatnie Twoje zdanie to aż się oplułam w wrażenia. Co Ty za głupoty dziecko piszesz?? Nie ma znaczenia jakiej tuszy jest kobieta- tylko to jaką NAPRAWDĘ jest osobą. W tym przypadku okazała się głupim pustakiem i tyle,ale to nie znaczy że kolejna będzie taka sama. Z kobietami to jest przekichana sprawa bo same nie wiedzą czego chcą dlatego autorze nie przejmuj się. Tak widocznie miało być.Lepiej że teraz pokazała co się dla niej naprawdę liczy niż gdyby miała Ci taki numer po ślubie wyciąć. Nie zniechęcaj się- jeśli jesteś wartościowym facetem to napewno znajdziesz taką która to doceni.

To bardzo typowe, bo kobiety lecą na wygląd. Gdybyś był gruby, to ona nie zainteresowałaby się tobą już na samym początku.