Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakłopotana???

Spadek-co z nim począć?

Polecane posty

Gość ddddddd
to włóz na razie na lokate (połaz po bankach oni tam ci doradzą i na pewno nic nie stracisz) i żyj z procentów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana???
germanotta ale gdzie i jak moge sie doksztalcic? jakies kursy dla młodych przedsiebiorców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu jest mowa o ponad 300 tys , to nie jest tak znowu dużo....jakie parę mieszkań leviatan, działka , lokata obligacje funduszi po pieniądzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie mieszkasz ? w domu czy masz wlasne mieszkanie ? bo jesli nie, to moze warto by bylo kupic jedno nowe mieszkanie i je wynajmowac? zawsze jest to jakas kasa co miesiac, a potem mieszkanie masz dla dzieci np. a reszta na lokate i procenty masz. co o tym myslisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee tam kursy otwórz tvn 24 i oglądaj programy biznesowe ...poczytaj trochę musisz mieć ogólną orientację w rynku finansowym... z tymi doradcami finansowymi jest rożnie , słyszałam o ludzkich tragediach spowodowanych takim koślawym doradztwem, jak się nie znasz to inwestuj bezpiecznie , mały zysk a pewny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle wiem tyle Ci powiem
Ryzyko jest zawsze i opłaty są, które ponosisz jak fundusz zakładasz. Najwięcej można zarobić na funduszach o agresywnym profilu spekulacyjnym 20-30% minus podatek i opłaty. Chyba więcej nie dadzą nigdzie zarobić, no ale i na tych agresywnych można tak samo stracić jak się źle wybierze. Są fundusze parasolowe, w nich można przesuwać środki i lokować na innych kiedy jakieś akcje lecą w dół. Ja Ci piszę tak ogólnie, bo sama się dokładnie nie znam, żeby doradzić. Może zrób jak ktoś Ci już wyżej poradził .Kup lokal w dobrym miejscu i wynajmuj. Zawsze będziesz miała kasę z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana???
germanotta no własnie, napewno rekinem biznesu nie bede bo nie mam do tego smykałki, na takich doradców patrze z prtzymrózeniem oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle wiem tyle Ci powiem
jak masz ok 300 000zł to kup mieszkanie i wynajmuj. Zawsze Ci się przyda. Rodzina Ci się powiększy, będziesz kiedyś dla dziecka miała itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana???
tyle wiem tyle Ci powiem fundusze o agresywnym profilu spekulacyjnym, fundusze parasolowe-toż to czarna magia dla mnie :/ za tępą sie nie uważam ale to jakiś kosmos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście ryzyko
przecież niektóre fundusze inwestycyjne są ryzykowne i można duże stracić to działa podobnie jak akcje na giełdzie kupisz drogo a tu cena spadnie i masz stratę, powiedzmy jednostka uczestnictwa straci na cenie 30%...czyli o tyle masz mniej, a do tego opłaty i prowizje sztuka inwestowania polega na tym aby kupić w momencie gdy jest najtaniej (tak jak akcje)....a potem sprzedać gdy jest najdrożej..................jeśli jesteś jasnowidzem to wtedy przewidzisz tanie i drogie chwile...i masz szanse że nie stracisz tylko zarobisz ...powodzenia są też bezpieczniejsze fundusze , oparte na obligacjach, ale tam zyski są mniejsze niż na lokacie w banku, i też jest podatek Belki od zysku, więc się traci Najłatwiej trzymać pieniądze na lokacie w banku, jakiś zysk jest ale podatek Belki też jest, tyle że jest zachowana względna płynność i wiadomo ile się zarobi.......nie są to kokosy ....ale wygodne i pewne dla nieznających się na inwestowaniu. Ogólnie, pieniądze jest łatwo roztrwonić, nie wiadomo kiedy....a to obiadek w restauracji za 170 zł. a to jakiś TV za zbyt wysoką cenę.......a forsa ubywa....a potem dno w kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana???
to mieszkanie jest chyba najmniej ryzykownym posunieciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana???
jeżeli chodzi o fundusze i akcje to wiem tyle że nie ma pewniaków, a ja takowego potrzebuje, boje sie stracic kasy której nigdy nie miałam, teraz mam troche i chce miec nadal a jak kupie akcje itp to moge stracic czesc albo i wszystko. Boje sie takiego ryzyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana???
oczywiście ryzyko dzięki za wyczerpującą rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym się nie zdecydowała na mieszkanie na wynajem....to cholerne prawo za bardzo chroni lokatorów , wprowadzi ci się baba zajdzie w ciążę i jej nie wyrzucisz nawet jak nie będzie płacić ,same problemy . ale moze jest tu ktoś bardziej zorientowany w wynajmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana???
chyba takie mieszkanie do wyjnajmu, lub lokal bedzie najlepszym rozwiązaniem :) tylko teraz pytanie czy mieszkanie i wynajmowanie go czy lokal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana???
germanotta no własnie z tymi lokatorami bywa różnie, to może jakiś lokal użytkowy pod firmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana???
moj znajomy ma kamienice, bank zainteresował sie wynajmem i nieoficjalnie wiem ze dostaje z 10 000 co miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana???
oczywiscie nie za cala kamienice, tylko część

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle wiem tyle Ci powiem
czarna magia :) no tak. Ja też mam trochę kasy i chcę zainwestować, dlatego czytam i rozglądam się po tych funduszach ale jeszcze się nie zdecydowałam na żaden. Boję się stracić i wolę mieć to co mam w tej chwili. Jak bym miała tyle co Ty, to bym mieszkanie kupiła bez zastanowienia. Będzie już zawsze Twoje, nie stracisz na nim. No chyba, że jakiś wielki bum mieszkaniowy by był. Kasę z niego mieć będziesz, więc na opłaty wystarczy. Lepiej to mieć, niż fundusz, gdzie kasę przez lata bank trzyma i obraca nimi zarabiając, a Tobie albo się uda przy tym zarobić albo nie i stracisz. Chyba lepsze mieszkanie w tej sytuacji. W jakimś fajnym miejscu, nie za wysoko, gdzieś blisko centrum gdzie jest dobry dojazd. Takie mieszkania zawsze są w cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle wiem tyle Ci powiem
też prawda, ze z lokatorami potem jest różnie. Może lepszy lokal pod firmę, bo czynsz trzeba płacić i na to też mieć kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana???
tyle wiem tyle Ci powiem ten lokal to chyba lepszy pomysl, jak nie beda placic to ich mozna wywalić bez wyrzutów sumienia, a takich lokatorów nie miałabym serca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasminn
Rozdaj biednym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DGKK
Wow 300 tysięcy - to bardzo, bardzo dużo pieniędzy. Dobrze, że myślisz o inwestycji tego. Najlepsza inwestycja to chyba kupno własnego mieszkania dla siebie. Ja jakbym miał taki kapitał do dyspozycji od razu bym się zdecydował na kupno mieszkania - wyremontował, kupił niezbędne wyposażenie, meble. A potem zawsze jak coś to można sprzedać. Dobrą inwestycją jest też ziemia - ziemia zawsze jest w cenie, ale ziemia pod nieruchomość. Oczywiście możesz też zainwestować w otwarcie swojej firmy np. bar czy inna sprawa - albo kupić lokal i otworzyć coś swojego... Możesz też zainwestować w jakąś firmę i kupić ich akcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×