Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość truskaweczka:):)

Zapowiadal sie nudny dzien

Polecane posty

Gość truskaweczka:):)

Siedzialam w pracy przy swoim biurku wklepujac literki do komputera, nic nadzwyczajnego, nuda i juz. A mialo byc dzis spotkanie dzialowe, mial byc tam on tak czekalam na to. Ubralam sie ladnie specjalnie dla niego, nie na spotkanie. Czarne ponczochy lekko ukryte pod krotka spodniczka. Biala bluzeczka z niedopietym guzikiem a wszystko to zakonczone butami na wysokim obcasie. Swobodnym krokiem szlam do kuchni po kawe, czulam na sobie spojrzenia facetow, te rzadne sexu samcze spojrzenia. Lubilam to, zawsze. W kuchni byl on, stal oparty o lade i wpatrywal sie w ekspres do kawy. Po moim wejsciu usmiech na twarzy zawital u niego natychmiast. Odwzajemnilam usmieszek i zajelam sie przygotowaniem kawy. Zblizyl sie do mnie z parszywym usmieszkiem szepczac - Slicznie dzis wygladasz. Usmiechnelam sie szerzej zerkajac mu w oczy. Uslyszalam dzwiek rozpinanego zamka. Jego rozporek juz byl zsuniety a on wyciagal swojego niemałego przyjaciela. Szok. Co on robi? Przeciez jestesmy w pracy. - Wiem czego chcesz - powiedzial krotko w momencie gdy jego czlonek widnial na wierzchu. Przygryzlam wargi nabierajac powietrza. Chwycil moja dlon i skierowal ja w strone swego krocza. Dotknelam go. Boze, jaki gruby i pulsujący! .......... Podoba sie? :P Nie wiem czy opisywac dalej. A historia jest prawdziwa, moja historia :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wierze, że Twoja...
ale dawaj, dawaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość csdcsdgerv
dawaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskaweczka:):)
Zanim napisze reszte, dodam, ze calej naszej akcji z ukrycia przygladala sie nasza szefowa:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskaweczka:):)
właśnie na moim biurku wylądowało wypowiedzenie umowy o pracę w trybie art 51 kodeksu pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska bez wyobraźni
popraw błędy ortograficzne... no i jedno pytanie: jak można przygryzać wargi nabierając powietrza ustami ? najlepsze jest ten teks o wykończeniu butami na obcasie zaraz ja Cię wykończę butami na obcasie deremne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskaweczka:):)
Dwa posty powyzej to oczywiscie podszywy, wypchajcie sie :) A ta pani zazdrosnica no coz, siedzisz przed komputerem obzerajac sie swinstawmi to i dupa wielka co zazdrosc powoduje :):) Nawet mi ciebie nie zal. Dotknelam go delikatnie. Pulsowal coraz bardziej a ja tylko delikatnie polozylam na nim dlon. Podobalo mu sie. Wbrew swojej woli poruszylam lekko reka. Wiedzialam ze ktos moze zaraz wejsc i zobaczyc nas, jedyne co nas ratowalo to ze stalismy tylem do wejscia jednak mimo wszystko co ja robie? Ale to byl on, mezczyzna z moich snow z moich marzen. Inteligentny brunet o sniadej karnacji i niesamowitej pewnosci siebie. Nie przestawalam ruszac reka, wrecz przeciwnie zaczalem pewniej masowac jego przyjaciela. Wiekszy, jeszcze wiekszy, duzy, olbrzymi, niesamowity widok tej lsniacej glowki i wszystkich napietych zylek. Jego oddech czulam na karku, cipely i przyjemny. Zdecydowanie szybszy niz przed chwila. - Wiesz co lubie, wyszeptal mi do uszka. Nie odpowiedzialam, bylam zbyt przejeta cala sytuacja. Podniecona a jednoczesnie przestraszona. Przesuwalam dlonia wzdluz sporych rozmiarow kutasa. Kciukiem staralam sie piescic jego glowke. Po przyspieszonym oddechu wiedzialam ze akceptuje takie pieszczoty. Szybciej i szybciej. Jego jeki byly coraz glosniejsze, strach coraz wiekszy a podniecenie siegalo zenitu. Czulam jak mi nogi drza jak wiruje caly swiat dookola mojej glowy ale nie przestawalam. Pragnelam tego tam samo jak on. Przestalam na chwile przesuwajac dlon nizej, uslyszalam glosniejsze westchniecie jak moje palce zaczely piescic jego jadra. Lekko ugniatalam na przemian jedno i drugie. Delikatnie aby rozkosz byla ogromna. Poczulam jego jezyk na mojej szyji, boze! jakie ciarki mnie wtedy przeszly. Czulam ze mam mokro, czulam ze moj organizm domaga sie jego. Pragnelam go w sobie tu i teraz! Zlapal moja dlon i przesunal na glowke penisa szepczac - Tu, nie przestawaj teraz. Zaczelam.... Dalej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla wiadomosc
jak sie dzien zapowiadal, taki byl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska bez wyobraźni
a potem miałaś wielką plamę na tej czarnej spódnicy ziew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska bez wyobraźni
tylko facet naprzemiennie nazywa członka "swoim przyjacielem" albo "kutasem" nie słyszałam by jakakolwiek laska tak określiła penis swojego faceta gdyby napisała: "przyjaciel mojego faceta" miałaby raczej na myśli jego przystojnego kolegę, który ją jara niż sprzęt swojego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskaweczka:):)
cos jeszcze laska? bo nudzisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska bez wyobraźni
opowiadać erotycznych nei potrafisz pisać i to ty nudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefanek01114
Ty laska zamkniesz ten swoj parszywy ryj wkoncu? Chce doczytac do konca a przez takie kurrwy jak ty autorke nie napisze!!!!!!!!!!11111 MORDA KURRWO JEBANA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskaweczka:):)
Przeciez to nie jest opowiadanie :( Pisalam na poczatku ze to historia jaka mi sie przytrafila i nigdy nie mowilam ze potrafie pisac opowiadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość somebody well known
kur­wa, co to za nędzne wypociny? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od kiedy brak okresu
"Wbrew swojej woli poruszylam lekko reka." :D Toż to już początki Parkinsona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbyś chciała się z nami po prostu podzielić swoimi doświadczeniami to byś po prostu napisałam zrobiliśmy to i to z tym i z tamtym, wtedy i wtedy tu i tam, a nie siliła się na ubieranie tego w środki stylistyczne i piękne słowa typu jego przyjaciel :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska bez wyobraźni
tak czy siak, skończyło się albo plamą na spodniach, albo plamą na spódnicy.... jakoś nie wydaje mi się byście w zapleczu socjalnym mieli dość czasu by on doszedł zanim ktoś nie nadejdzie.... no chyba że przyjaciel twojego przyjaciela spuszcza sie w dwie minuty od rozpięcia rozporka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt wam nie każe tego czytać prawda? Jeśli się komuś nie podoba to po co traci czas na komentarz. Musicie zawsze wszystko wiedzieć najlepiej. No to może nie jest prawda, może nie ma spójności, ale co z tego. Wolny wybór. Podoba się czytasz, nie podoba poszukaj innego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co sie podniecasz
ja tam widze pytanie "podoba sie?", wiec moze zamknij twarz, bo ludzie tylko odpowiadaja na to pytanie koniobijco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alidayovi
To jest straszne, nudne i nie po polsku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alidayovi
To jest straszne, nudne i nie po polsku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wieje taką tandetom, że w sam raz na to forum. :O Niech zacytuje " W kuchni byl on, stal oparty o lade i wpatrywal sie w ekspres do kawy. Po moim wejsciu usmiech na twarzy zawital u niego natychmiast". :O - nic dziwnego ile można się wpatrywać w ekspres do kawy. :O :O Dalej już nie czytałem, bo tak potrafi napisać każda gimnazjalistka, (jak by jej się chciało) :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×