Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dlaczego kiedyś mówiono....

Mam pytanie polonistyczne.

Polecane posty

Gość Dlaczego kiedyś mówiono....

Dlaczego przed wojną ludzie mówili L zamiast Ł ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UWAGA NIE WCHODZIC NA LINK
bo tak :) serio... jezyk ewoluuje, kiedys to było powszechne, jak kazda inna reguła fonetyczna. potem ludzie zaczeli mowic inaczej... i tak zostało. dosc analogicznie jest z włanczac i włączac. byc moze, jak juz wszyscy beda mowic wlanczac, wejdzie to do "kanonu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nieprawda, że ludzie tak mówili, to raczej jest regionalizm. I jest to "l" przedniojęzykowozebowe - tzw. teatralne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlaczego kiedyś mówiono....
To oczywiscie podszyw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlaczego kiedyś mówiono....
Bo np. w starych piosenkach tak jest "ZLOTY pierścionek" zamiast Złoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda - poważnie:) To jest taki regionalizm, nie w całej Polsce tak mówiono. W szkołach teatralnych wręcz uczono tego "l", była to wymowa jakby bardziej sugestywna, szlachetna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlaczego kiedyś mówiono....
dziwka a teraz mówią kurwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczę z Wielkopolski
U nas tak nie mówili - Wielkopolska. Miałam babcie - przedwojenne, ciotki, wujków i NIKT tak nie mówił. Nigdy. To zmiękczone L jest chyba charakterystyczne dla wschodniej Polski. Kresów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fryndziwka
Jo, wy mota dycht racyje, ja żym je z Kociewia y łu nas do dzisioj sie mawia L zamiast ły, tako je prawdi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest zmiękczone "l" tylko przedniojęzykowozębowe. PRzy zmiękczaniu grzbiet języka unosi się ku podniebieniu. Zmiękczone jest np. c'. Ruda - i gadasz po kaszebsku płynnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie na jakichś kresach
? w lwowie czy gdzieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewno, że jo! Me mume nawetka swój alfabet:) Ju teresku piszą tak jak so gydu (feneticznie), a tak płe prówdze to so pisze z daszkoma, kropkoma e wieloma umlałtowa.... ale ju be tu zgłepia jak ju bem miała wstawiwac tu specjalny znaczi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o to, że...
To my dzisiaj nie wymawiamy "Ł", zamiast tego używamy głoski "" opowiadającej angielskiemu "W".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oblubienico, wydaje mi się, że regionalizm to to nie był. Regionalizm to słowo występujące jedynie w pewnym regionie, a "l" przedniojęzykowozębowe było używane raczej przez określoną grupę społeczną-wyższe sfery. "ł" było uważane za błąd językowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszubeko-Kociewianka
To je kruczi to je dłedżi, to kaszebsko stoleeca, je to najelpszi frantówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o to, że...
Kiedyś (przed wojną) polskie "Ł' było identyczne z rosyjskim "Л", teraz jest identyczne z angielskim "W".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o to, że...
Perwersja - nie tylko "wyższe" sfery, wszyscy tak mówili przed wojną. Potem ( w PRL) wymagano takiej wymowy tylko od aktorów. Dzisiaj już nikt tak nie mówi w Polsce. "Ł" zachowali Polacy na Litwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co pamiętam z zajęć z fonetyki i fonologii języka polskiego to jednak wymowa "ł" a nie "l" przedniojęzykowozębowego była uważana za wymowę "prostacką", bo tak mówili ludzi z niższych warstw społecznych. Nie dam sobie ręki uciąć, ale tak mi się kojarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o to, że...
"bo tak mówili ludzi z niższych warstw społecznych" - być może ten proces zaczął się już na początku XX w. i rzeczywiście tzw. doły społeczne najwcześciej rezygnowały z użycia "Ł".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazwyczaj mowa ludzi gorzej wykształconych, a takie na pewno posiadali ludzie z niższych warstw społecznych na początku XX wieku, jest bardziej niedbała, dużo w niej różnych naleciałości itd. Prawdopodobnie to z tego powodu :) A tak w ogóle to ja uwielbiam brzmienie "l" przedniojęzykowozębowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bazienko nie o to mi chodziło. Chodziło mi raczej o to, że w językach białoruskim i ukraińskim pozostało. A w tamtym okresie języki te wraz z językiem polskim miały na siebie duży wpływ. To, że Polacy na kresach tak mówią wynika głównie z tego, że nie mają zbyt dużego kontaktu ze współczesną polszczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×