Jak puścić pawia??/

Już od wczoraj wieczora mnie mdli... ale jakos nie moge sie zerzygac... co zrobic zeby w koncu puscic tego przyslowiowego pawia?

Normalnie. Bierzesz dorosły okaz, mocno go trzymasz pod pachą, wychodzisz na balkon, dach lub po prostu przed domu i sruuu.... rzucasz pawia do góry :) od razu ulga, nie? A po drugie nie pij byle czego tylko czysta wódkę i nie przepijaj colą ani innym słodkim świństwem.

przecież za 9 miesięcy sam wyleci :P

ale w gupi jesteście, ja powarznie się pytam bo rzygać mi się chce a nie moge parskam jak kot jakis, ten ze szreka

palucha w gardło albo 4 łyżki soli na pół szklanki wody - paw murowany!

postaraj sie dotrzeć tam paluszkiem ;)

woda z dużą ilością soli.

wkładasz paluch w gardło, zmyrasz się tam po tym dzyndzelku;) hehe dopóki nie zwymiotujesz

Moja babcia w takiej sytuacji radziła połknąć tak ze 30-40 cm rajstopy, najlepiej noszoną kilka dni i potem powolutku ją wyciągać.... fuj :/ już mi niedobrze, idę przepić wódką :)

no smyram i smyram i nie mogę, czy ma na to wpływ że umiem głębokie gardło robić? ta woda pomożze?

ja tez jakos nigdy nie moglam sie wyrzygac na sile

wypij strzała wódki wymieszanego ze szczypta pieprzu albo ci przejdzie od razu albonajpierw się wyrzygasz a potem sie poprawi

jak robisz głąbokie gardło to tylko woda ci pomoze :-(

bym łechatczkę tak smyrała to już bym dawno doszła

nawet jak spuszcza mi się w gardle?

Aaa.... to po głębokim gardełku cię muli :) To popij gorącą wodą, ponad 50C, sperma się zetnie na omlecik, przegryziesz kwaśnym ogórkiem, popijesz herbatką i pójdziesz dziś grzecznie lulu. A rano: już w porządku mój żołądku!

duupa nie działa nic a mowiłam chłopakowi żeby mnie w usta nie pukał a on sie jarał że się mieści

no pomorzcie mi a nie, ja cierpie

w mocniejszej opcji szorstki zmhywak, musisz wyczuc ktore miejsce stymulowac, zeby sie pozrygac a nie tylko wsadzic pojezdzic po migdalku i tyle włóż w to troche serca :D

Następnym razem kupcie w Biedronce serek homogenizowany, niech się chłopak spuści do niego a ty to najspokojniej zjesz. Żywe kultury bakterii odgryzą plemnikom ogonki i będą latały same łepki i nie będzie muliło. Bo często plemniki zaplątują się tymi ogonkami i przez to nie mogą być przetrawione przez żołądek.