Pytanie do wszytskich

Czy uwazacie, ze jesli kobieta wymaga od faceta silnej aktywnosci seksualnej to moze go ta ostawa wystraszyc? czy moze sie zniechecic do niej przez to?

nie wiem, nie jestem facetam:D

nie wiem nie spotkałem takiej kobiety...

No wlasne o to chodzi, ze ja moglabym non -stop :) ostatnio moj facet powiedzial mi, ze jesli kiedys ze soba zamieszkamy niech nawet nie mysle o tym, ze bedziemy robic to tak czesto jak teraz .Jest mi poprostu dobrze, uwarzam ze mamy udany seks i wiem, ze jemu tez sie podoba.Tylko zastanawia mnie skad to pytanie? a moze klamie, ze mu jest dobrze? juz sama nie wiem, chyba sie doszukuje niepotrzebnych historii :-o

ze tak zapytam, jak czesto sie seksicie? xD

Wsumie to ja zawsze zaczynam, srednio 3 razy na dzien.On rzadko wychodzi z inicjatywa bo on nigdy nie zdaza ,,odpoczac,, po ostatnim razie.Powtarza, ze jestem wariatka, zboczuchem :P:P i ze to nie jest normalne, ze moglabym tak caly czas:P oczywiscie powatarza to z usmiechem na twarzy, wiec juz nie wiem jak mam to odbierac:-o a ja poprostu lubie, jest mi z nim dobrze, mamy na prawde udany seks:)

upupup

uupupu

jest tu ktos??????????

wszystko po jakims czasie sie nudzi nawet sex

ale nie spotykamy sie dlugo, 4 msc uwazam za krotki okres.