Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Testowana

synowa na probe...

Polecane posty

Gość Testowana

Witam dziewczyny,chcialam spytac,czy ktoras miala taka sytuacje i jak sie z tym czula.otoz jestem w ostatnim trymestrze ciazy.wynikla sytuacja,wobec ktorej nadszedl czas,abym zamieszkala u swojego chlopaka.jego mama zas stwierdzila,ze no problem,ale meldunek na rok.poczulam sie glupio,taka na probe.z drugiej strony to jej wlasnosc i ma prawo byc nieufna.co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czemu zdecydowalaś sie
na dziecko nie mając własnego prywatnego kąta? Myślisz, że oni się dobrze czują w sytuacji gdzie są zmuszeni żyć z totalnie obcą osobą pod jednym dachem? No nie żartuj, błagam... Dla nich to na pewno bardzo niekomfortowa sytuacja, bo teraz ani sobie nie pierdną, ani nie pogadają o wszystkim, ani nie połażą w majtkach po kuchni kiedy zachce im się rano kawy. Zero prywatności we własnym domu. Zupełnie tak jakby w domu twoich rodziców zamieszkała koleżanka matki, albo kolega ojca. Ciekawe jak byś się z tym czuła? Podejrzewam, że zajebiście swobodnie... :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbyście mieli ślub to byś mogła wydziwiać. Tak to jesteś dla niej obcą babą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie dziwie ze nie chce Cie na dluzej zameldowac. sama chyba wiesz ze w zyciu niczego nie jest sie pewnym i nawet wlasne dziecko moze Cie oszukac itd. tak wiec nie dziw sie jej. ciesz sie ze zgadza sie zebyscie u niej mieszkali bo wcale nie musi. a Wy szukajcie sobie czegos bo i dla nich ciezko miec syna, synowa i malego niemowlaka w domu i dla Was bardziej komfortowo jak bedziecie sami i nikt Wam na rece nie bedzie patrzyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia, no i co że matka ich
wnuka? Co z tego? Wnuk, wnukiem, ale ona jest obcą osobą, a przy obcych osobach które się wprowadzają komuś do domu nikt o zdrowych zmysłach nie będzie się czuł swobodnie jak dajmy na to z rodziną lub wieloletnim przyjacielem. Ja tam ich rozumiem. A matka by być prawdziwą matką nie ma za zadanie wyłącznie począć i urodzić dziecko, ale i przygotować na jego przyjście gniazdo, a nie wpakować się do cudzego. Litości, ludzie. :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmaaammmu
jaka to Twoja tesciowa jak nie masz meza tylko chlopaka! Dobrze ze na rok, przezorna i rozsadna kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotyzmy jakich mało
jaka synowa i na jaka próbę? Z tego co piszesz to chłopak a nie mąż A meldunek czasowy jest idealnym rozwiązaniem, przedłuża sie go albo nie w zależności od sytuacji...sama bym tak zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w5twe
A czemu się dziwisz? Skoro nawet nie wiadomo czy wy będziecie razem z jej synem? Chociaż ja na jej miejscu nawet na rok bym cię nie zameldowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co Ty sie chcesz u nich meldowac??? Przeciez mozna siedziec bez meldunku. A tesiowa Cie nie chce na dluzej zameldowac bo boi sie ze bedziesz im siedziec na glowie. Nie dziweie jej sie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×