Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i co ja mam zrobic???

swinia-byly mąz

Polecane posty

Gość i co ja mam zrobic???

jestem zalamana.Sama wychowuje kilkuletnie dziecko.Od rozwodu,3 lata,byly maz nie interesuje sie dzieckiem.Zeby placil minimalne alimenty,przymusil go do tego fundusz alimentacyjny i komornik.Czasem,srednio 2 razy w roku raczy zobaczyc sie na chwile z dzieckiem.Nie zadzwoni w tych przerwach jak sie dzieciak miewa,jak mu idzie w szkole,jak jego treningi sportowe,na ktore kazdy inny tata chetnie chodzi pekac z dumy ze swojego dziecka.ZERO ZAINTERESOWANIA.Luz,zero odpowiedzialnosci.Nawet na urodziny zyczen dziecku nie zlozy.Ja mam trudna sytuacje finansowa,ledwo daje rade zapewnic dziecku normalny poziom zycia,w pracy nie zawsze placa na czas.Dostalam szanse od losu.Pewna prace w innym europejskim kraju,pewne mieszkanie,lepsza przyszlosc.Wyszlo to niespodziewanie.Wiec szybko chcialam zalatwic formalnosci.Potrzebny dowod osobisty dla dziecka.Byly maz zgodzil sie po moich prosbach na wyrobienie dowodu...pod warunkiem ze odblokuje mu konto bankowe i wycofam komornika.WYARZIL ZGODE NA DOWOD,ja zlozylam wniosek,wycofalam komornika,a on potem poszedl do urzedu,rozmyslil sie i wycofal zgode.Dowod jest,czeka w urzedzie,a ja go nie moge odebrac.Prosilam,blagalam,a on nic.Bilety na samolot za tydzien,sprawe zlozylam do sadu,o wydanie dowodu,pozbawienie praw,ale terminy....za ponad 2 miesiace.Teraz,gdy wycofalam komornika,przestal placic alimenty.Ja juz nie wiem,jak moge wplynac na tego czlowieka.dZWONIE,NIE ODBIERA TEL,NIE ODPISUJE NA SMSY,szok.Kto ma jakis pomysl???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotyzmy jakich mało
komornika spowrotem na łeb i sms to tatusia, że poozywasz jego starych o alimenty. Zadzwoń do jego matki i powiedz, że albo w piątek on z toba odbierze ten dowód albo w poniedziałek ty składasz pozew o alimenty na dziecko wobec dziadków dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam zrobić???
ogon mu się zacząl kręcić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dowod jest,czeka w urzedzie,a ja go nie moge odebrac" u mnie w urzędzie wniosek o dowód dla dziecka składają oboje rodzice, po odbiór dowodu może iść jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no straszna świnia
tam dobrze ktoś ci napisał z tym telefonej do eks teściowej,przecież to babka dziecka a po wszystkim naślij na chooja bande karków niech mu kulasy przetrącą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obolały żołądż
jebany skurwiel... łachudra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodkości za darmo
http://freesweetsite.pl/join/3956 Zbieraj punkty i wymieniaj je na słodkości! Strona została przetestowana przez tysiące osób które mogą potwierdzić jej rzetelność! Co musisz zrobić? Zarejestruj się całkowicie za darmo i zbieraj punkty! Punkty otrzymujesz za aktywność czyli za rejestrację na różnych serwisach, czynny udział na forum Freesweetsite oraz za polecanie tej strony innym osobom! Polecam i zapraszam do rejestracji! http://freesweetsite.pl/join/3956

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam zrobic???
on wycofal zgode na wyrobienie dowodu,wiec bez zgody jego lub sadu ja sama dowodu odebrac nie moge.Pozew o wyzsze alimenty zlozony,powiadomilam go o tym,ale terz,skoro cofnelam mu komornika,dopiero po 3 miesiacach moge spowrotem zalozyc sprawe do komornika.Paranoja.Z jego rodzicami nie mam kontaktu,nie dzwonia,ja nie mam tel,a wiem ze zmienili adres zamieszkania.sZOK.jA NAWET MU ZAPROPONOWALAM,ZE ZREZYGNUJE Z ALIMENTOW,JESLI TYLKO ODBIERZE ze mna ten dowod.A on nic,troche jakby sie tym zainteresowal,ale nie daje mi odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam zrobic???
Nie moge zrozumiec tego wszystkiego.Jak mozna byc takim obojetnym na los dziecka.Sam nie zapewnia nic,a do tego blokuje lepsze zycie wlasnemu dziecku.Opadam juz z sil,brak mi pomyslow.W urzedzie,w sadzie,wszyscy mi wspolczuja,no ale ...procedura musi trwac,przykro nam,nic nie mozemy zrobic.Rozmawialam s sedzina,ze to nagly przypadek,przeslali papiery z tej firmy,ze mam sie stawic tam na miejscu,tu juz zlozylam wypowiedzenia,pracuje ostatnie dni...zalamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no straszna świnia
mówię szczerze ja bym poszła z oprychami i siłą wymusiła zgodę,podpis czy co tam potrzebujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam zrobic???
tak,z oprychami,tylko nie znam takich...a poza tym sama sobie bym zaszkodzila,bo sprawiedliwosci to nie ma w tym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotyzmy jakich mało
znajdź rodziców przez wspólnych znajomych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam zrobic???
znalazlam nr tel do jego matki,zadzwonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotyzmy jakich mało
powiedz, że tego nie chcesz, że masz mozliwość zarobić sama na dziecko, ale skoro on nie płaci i blokuje ci tę możliwość, to będziesz zmuszona ich podac o alimenty. No chyba, że wpłyną na synalka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anicaa
A to świnia. Powodzenia Ci, życzę autorko i bądź nieugięta, mam nadzieję, że odpuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na miejscu jego matki spalilabym sie ze wstydu ze mam takiego synka - skurwiela. Mam nadzieje ze Ci sie uda. Powodzenia Ci zycze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam zrobic???
Nie ma takiego nr.Sprawdz nr i zadzwon jeszcze raz...nr matki nie aktualny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz jakas rodzine na miejscu?
jesli tak to moglabys zostawic dziecko na te 2 miesiace, podjac prace a pozniej je do siebie sciagnac. Jesli nie pojedziesz to praca ci moze przepasc i zostaniesz z niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotyzmy jakich mało
szukaj numeru przez znajomych, ciotki i kuzynki. kazdemu po drodze mów po co szukasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anicaa
A nie możesz jechać do jego matki? Tylko nie daj się zmyć i wmówić, że on jest dorosły i ona nie odpowiada za jego sprawy. Użyj argumentów takich jak wyżej pisały dziewczyny i nie poddawaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×