Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ooo....

Do kobiet ktore paliły przed ciaza

Polecane posty

Gość ooo....

witam, pytanie do kobiet ktore rzuciły papierochy w ciazy, lub przed:) Czy po urodzeniu dziecka wrociłyscie do nałogu>>???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiemmmmm
zaczęłam znów palić jak przestałam karmić piersią. nigdy jednak już nie zapaliłam papierosa w mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna Ola
Nie wróciłam, między innymi dlatego,że długo karmiłam piersią i przez to po prostu odzwyczaiłam się od palenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja paliłam przed ciążą jak zobaczyłam dwie kreseczki palenie rzuciłam. Nie paliłam jak karmiłam czyli jakieś 9 m-cy.Potem zaczęłam (mój mąż nie pali)więc musiałam wychodzić.W drugiej ciąży ten sam scenariusz...Córka młodsza ma 9 lat ,a ja 6 m-cy nie palę. Natomiast moja koleżanka paliła całą ciąże nie mogłam na nią patrzeć,a synek urodził się bardzo malutki 2100 i miał tylko 47 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo....
Ja przed ciaza wypalałam pake dziennie, czasem przybraklo... Przyznam sie z wielkim wstydem ze w ciazy rzuciłam dopiero kolo 15 tyg definitywnie. Od okolo 2 miesiecy brzydze sie papierosami, jak poczuje dym to jest mi nie dobrze. I bardzo sie ciesze, boje sie jednak ze po urodzeniu ten wstret mi minie i znow wroce do nałogu, a mam bardzo słaba wole;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja palę, co prawda z każdym dniem coraz mniej, ale palę. Do porodu muszę rzucić definitywnie, ale jak zakończę karmić, to oczywiście powrócę do mojego nałogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna blondi
przed ciąża paliłam i to sporo, przestałam w momencie gdy zaczęliśmy się starać o dziecko. udało sie przy pierwszej próbie, no i nie paliłam przez całą ciążę i okres karmienia. wstyd sie przyznać ale tak mnie ciągneło do fajek (po tak długim czasie!!!) ze zaczęłam palić i tym samym zakończyłam karnienie piersią. gdyby cholera nie te fajki to dłużej bym pokarmiła ale mleko palącej to trucizna wiec wolałam dziecko przestawić na butelkę.... dzis mój synek ma 3 latka a ja wciąż w nałogu... chociaz z oczywistych względów nie palę w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wrocilam
ja przestalam palic jak dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. jak przestalam karmic piersia wrocilam do palenia. I pozniej znowu zaszlam w ciaze i znowu rzucilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkka polka jakich wiele
ja paliłam w każdej ciązy mam słaby charaker i zresztą nie odmówie sobie przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×