OPISZCIE SWOJE RANDKI zwłaszcza pierwszą randke i czy dalej jestescie z tą osobą

jakies udane i nieudane

tak jesienną porą i nigdy więcej się ze mną nie umówiła :O.

bylo juz raczej chlodno, ale przyjemnie. jestesmy razem 4 lata :)

to było zima:D::D ale śniegu jeszcze nie było to był przed swiateczny czas... i razem wybralismy się po prezent swiateczny dla mojej sis:))

czyli spacer na randkę jest okej ?

aaa i naszczescie nie jestesmy juz ze soba ...

ja uwazam ze tak ,mozecie sobie spokojnie o wszystkim i o niczym porozmawiac:)))

palił na randce jednego papierosa za drugim. Siedzieliśmy w kawiarni... Myślałam,że zdechne.... to była pierwsza i ostatnia randka mam uraz do palaczy

Byłam na 1 randce na Tytanicu. Przed randką podszedł do mnie i zapytał, czy może mnie prosic na osobnosci. Stałam z koleżankami. I wtedy się umówiliśmy. Jak wróciłam koleżanka powiedziała: Ja to bym miała w dupie koleżanki a bym poszła z tym facetem:D myslałam, że padne ze śmiechu. I się pytały kto to był i gdzie go poznałam:D Pan oczywiście miał urode ciemną. 3 lata temu go widziałam;) Po filmie powiedział mi 1 fajne zdanie. Ale tu nie napisze ani w pliku doc word, bo potem ktos mnie ingwiluje i to co pisze jest w mediach - w serialach, w tv itp To chamstwo. skoro ja to wymyśliłam, jest to moje, to mimo, że nie publikowane nikt nie ma prawa sobie tego przywłaszczac! to zdanie zapisze jak bede pisac. a bede pisac, jak bede pewna, ze nikt mnie nie ingwiluje. Powiedział to zdanie. Ja sie usmiechnełam serdecznie, bo mnie rozbawił. Ale było to fajne zdanie. Powiedziałam (oczywiscie skłamałam) że musze sprzatac pokoj. Mieszkałam na stacji wtedy. I poszlismy na kolacje. Nie chciałam, ale poszłam;) Fajnie rozmawilismy o filmie, o studiach, o imprezach itp. Wróciłam o 24 odprowadził mnie pod samą stancje. I pech chciał, że na tym seansie były moje kolezanki z pokoju. a ze byłam na innej uczelni niz one, nie wiedziały jak mnie zapytac czy ide na ten film::) jaja jak nic. spotykalismy sie, znałam jego kolegów. On był na 5 roku, a ja 2. Ale ze był po technikum był 5 lat starszy. I jedna koleznka, która go tez znała, a sama miała swojego chłopaka, obgadała mnie za plecami: że jak to on ze mną? Do tej pory sie nie odzywa;) w realu tak mowimy sobie czesc. ale na nk nie mamy siebie. Ma na imie Magda. widziałam jej profil. Monika skomentowała to tak: bo jest zazdrosna, ze on nie do niej a do ciebie.. Randki są fajne:)

oczywiscie randek miałam wiecej;) ale ich nie opisze:) szkoda, ze Nk jest takie oficjalnie tam by ludzie wiecej wspomnien pisali:) a tak..;)

A 1 poważna randka jak miałam 16 lat. On miał 20, ale nie wygladał na tyle. Grał na gitarze i lubił historie:) Obok koscioła stało drzewo..scieli je..:) Kiedys wracałam tamtedy..a on czekał. Powiedział cos do mnie. Nie napisze co:) Bo to zdanie autoryzowane. I jedyne w swoim rodzaju:) Pod tym drzewem sie całowalismy kiedys tam, na którejś z randek:) Był szatynem, bardziej. Oczy granatowe. szkoda, że to drzewo ścieli..jak przechodze tamtedy czasem to wspominam:) Miło,że zaczekał tam własnie na mnie. Wiedział, ze bede wracac:) bo zawsze w tym dniu spotykałam sie z koleznka.

ja pierdole to nie pisz nic . jestes jakas nienormalna :o proszę o wypowiedzi normalnych :)

jak mozna nie wiedziec nic o randkach. popieram..to chamstwo krasc czyjes nazwy własne niepublikowane..Co innego jak juz są opublikowane. Np gdyby ktoś napisał shreka..a zły człowiek czytał pliki..i rano by było coś o shreku zanim został opublikowany..to chamstwo. wymyślanie nazw własnych to jednak jest czyjas praca i należy ją uszanowac. chyba ze jest się hujem a nie człowikiem

nie zmieniaj nicku . jestes nienormalna i psychiatryk to miejsce dla ciebie