mam 23 lata czuje sie na 50 :(

przytłacza mnie zycie, nie mam sił, czuje ze wszystko co dobre za mną, nie mam siły by wstawac z łózka rano, by zyc :(

też jezdem młoda a czuje się baardzo staro.

No to weź się za siebie, a nie użalasz się na kafeterii do cholery jasnej! To jest prostsze niż Ci się wydaje. Wmawiasz sobie bzdury, wymyśliłaś sobie problem, którego tak naprawdę nie ma.

deprecha cie dopadla

ale bym poszałał, gdybym miał 23 lata...full power do życia:)

nie wymyśliłam :( chłopak mnie zdradził po 4 latach, w pracy nie przedłuzyli mi umowy i od listopada jestem bezrobotna, i w dodatku nie idzie mi pisanie glupiej pracy magisterskiej.

glowa do góry zycie moze byc piekne!!! trzeba tylko chciec :)

jasne wszystko jest glupie to całe zycie jest głupie

nie moge sie na niczym skupic, ciagle mysle o tym jak bardzo go kocham, i ze juz nigdy nie bedziemy razem, ze jestem beznadziejna skoro poszukał innej, ze jestem beznadziejnym prarownikiem skoro mi nie przedluzyli umowy, nie nienawidze moich studiow. codzien placze, nie moge jesc spac, nie mam do niczego sil :( chciałabym umrzec.

no jak sie wali to seriami:( niech ci ktos pomoze chociaz w magisterce

mam to samo!!!! napij sie wina- przejdzie Ci :)

wiesz co a ja jestem w twoim wieku wlasnie rozstalam sie z chhlopakiem po ponad 5 latach I musze sie jak najszybciej wyprowadzic a nie wiem jeszcze gdzie... Zaczelam w tym roku kolejne, nowe studia oi zamierzam zrobic magistra z nich bo z poprzednich mam licencjat, mam mnostwo kolezanek i teraz wlasnie dopiero zaczelam czuc ze zyje :D Nie zamulaj sie Mloda jestes Ja zaczynam nowe zycie sama, wreszcie szczeliwa, niczego juz nie bede sie bala, zamieszkam z obcymi ludzmi, baluje ucze sie tego co lubie i jest dobrze :)

boje sie ze zawale juz ta koncowke studiow, ze wiecznie bede sama bo nikogo nie pokocham, ze nigdy nie znajde pracy. codzien mysle o tym jakbym chciała nigdy sie juz nie obudzic.

boniuuu to chyba juz depresja...

czuje sie tak słaba, i tak to boli zwlaszcza to rozstanie, nie potrafie sie z tym uporac, czuje jak mnie serce boli :(

i czuje się jak bym zatrzymała się w wieku 20 lat, czuję się jak taka gówniara, jak małolata ( a życie mnie nie rozpieszczało)